Joanno Art mam tzw super extra ręczny system zraszania.

Otwieram otwory w pokrywie u góry, wsadzam lance i pryskam. Plusem tego jest to, że prysne tam gdzie trzeba a nie jak przy automacie wszystko.
Niestety koszty wyposażenia plus koszty roślin to parę złotych wyniosło a jak widać jeszcze daleko do końca. Oczywiście chciałoby się już mieć wszystko ładnie gotowe, ale.. jak zawsze wszystko rozbija się o kasę.
Joanno w orchidarium mam z tyłu dwa otwory wentylacyjne cały czas otwarte, plus u góry w pokrywie dwa kolejne - takie żeby otworzyć i nakarmić rybki, ale one są zamknięte. Na tą chwilę testuje ile tej wentylacji trzeba, ale muszę uważać żeby jednocześnie zachować wyższa temperaturę. Tu jeszcze będę obserwować.
Rośliny planuje nawozić dolistnie, ale to jak już się roślinki zaaklimatyzują.
Luisa witaj u mnie. Faktycznie orchidarium to nie małe przedsięwzięcie a jak ma się jeszcze 300l orchidarium to już wyzwanie.
Odnośnie Masdevalli to radziłam się osoby, która uprawia je w ciepłym orchidarium i wskazała mi parę odmian, które dadzą radę. Dodatkowo pytałam się czy zakres temperatur noc 22 dzień 28 czy to wystarczy. Otrzymałam odp, że tak, jednak będę jeszcze starała się obniżyć do 21 może się uda. Odnośnie temperatury nadal szlifuje temat.
Asiu, bo jak ja coś zacznę to nie umiem się zatrzymać niestety. Lubię szybko efekt, chociaż w tym przypadku jest to mega ciężkie do realizacji.
Joanno Pelidea dziękuję za poradę z drutem, być może przyda się ta wiedza, bo nigdy nic nie wiadomo, co mi znów strzeli do głowy. Na dżungle to ja jeszcze bardzo długo poczekam.
Jestem już po wystawie terrarystycznej. Zawiodłam się na Orchid4U. Aż mi się nie komentować. Powiem tylko, że wyglądało to tak, jakby zgarnęła wszystko co jej zostało a to co zostało to już przeszło dłuuuugą drogę. I nic nie kupiłam.
Za to stoisko Terrabotabica.pl było super. Było na co popatrzeć i co kupić. Kupiłam 3 oplątwy, fitone które faktycznie pięknie prezentują się w orchidarium (dziękuję Kasiu za podpowiedź), dwa Niedośpiany (bardzo podobne do Fitoni) i parę jeszcze jakiś innych roślin jak np Pilea glauca, Begonie schulzei Najchętniej bym kupiła więcej rzeczy, ale na początek wystarczy.
Oczywiście ułożyłam wszystko (pewnie jeszcze 100 razy zmienię koncepcje

) ale efekt jest taki, że nadal pusto

no musi trochę czasu minąć, aż to wszystko urośnie
