
Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2
Kochana nie mam pojęcia. Kupiłam działkę z wielkim oliwnikiem (tu forumowicze go rozpoznali)mag pisze:Liska, korzystając z tego, że nasza Hania jeszcze sobie smacznie śpi, powiedz mi proszę ile lat ma Twój oliwnik? Mój rośnie już w ogrodzie dwa lata, ale kwiatków na razie ni widu ni słychu - a ponoć tak pięknie pachną
A że jest jedynym drzewem liściastym na mojej posesji to się nawet nie zastanawiam czy go zostawić czy nie I kiedy kładliśmy kostkę to tak, żeby oliwnik ładnie wyglądał

Nawet nie wiedziałam, że on owocuje ale obserwowałam gada od poczatku roku i widziałam jak pięknie kwitł, jak pachniał jak pszczółki do niego przylatywały... a teraz ma malutkie owoce (nie są ozdobą bo trzeba się przypatrzeć, żeby je zobaczyć ale są)

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Hanko to tak jak ja jesienią i wiosną jak wjeżdżają do mnie znajomi lub rodzinka to wciskam siateczki i skrzyneczki z nadmiarem dobrodziejstw , łudząc się że będzie miejsce - takie śliczniutkie puściutkie . Niestety , to tylko marzenie .........
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Jacuś, faceci lubia, jak ich trzyma się krótko i czasami " podcina"
A dzwonek, to rodzaj męski
Gosieńko, byłam nieopodal kompa, ale zajęta wielce rozmową z kolezanką,
więc nie mogłam podzielić uwagi miedzy Wami, w kompie i Kochanidłem w telefonie.
A wieczór był uroczy, spektakl Stabat Mater, w dobrym, operowym wykonaniu.
I wreszcie mogłam się przebrać za Kobietę w Operze, a nie " matkę" dwóch psów !
Jutro nadrobię forumkowe odwiedzinki , a zaraz żegluję do kapieli i luuuuu.
Tessco, harówka baaaardzo przyjemna i efektowna.
W parumiejscach tak się rozrzedziło, że az zapragnęłam, by koleżanka powróciła po jeszcze.
Byłoby gdzie dosadzać nowe obiekty" mrocznego pożądania"
U nas też się rozpogodziło, teraz całe +3C
Jadzieńko, dziękuję po niewczasie, ale szczerze
To była i harówka ( bo fizyczne dłubanie łopatą) i przyjemność z przypomnienia sobie jak wygląda pusta ziemia
.
Nieprzyjemna była tylko chwila, gdy zobaczyłam jak wiele roślin zmarnowało się
( skarlało lub wyciągnęło) w cieniu wielkich liści, wykopywanych gigantów.
Ale...po południu już powsadzałam " rezydentów" doniczkowych i...znów potrzebuję troche wolnego miejsca, bo nie wszystko udało się wsadzić do gruntu.
( czy można kiedykolwiek usatysfacjonować kobietę ?
)
Gośku, to jest TO:
Kwintesencja mojego, obecnego stanu ducha
Izuś, ja też załuję, ale podobno wszystko nadal się rozrasta, więc...
czas działa na Twoją korzyść!
Joluś, trzymaj się ciepło i prosto.
Masz powody do DUMY.
I dla Was, Moi Mili, dzisiejszy rogaty Grahamek.

i trochę wieczornego nastroju
Stabat Mater (G.B. Pergolesi) - Emma Kirkby
http://www.youtube.com/watch?v=Zf_48SKF218
A dzwonek, to rodzaj męski

Gosieńko, byłam nieopodal kompa, ale zajęta wielce rozmową z kolezanką,
więc nie mogłam podzielić uwagi miedzy Wami, w kompie i Kochanidłem w telefonie.
A wieczór był uroczy, spektakl Stabat Mater, w dobrym, operowym wykonaniu.
I wreszcie mogłam się przebrać za Kobietę w Operze, a nie " matkę" dwóch psów !

Jutro nadrobię forumkowe odwiedzinki , a zaraz żegluję do kapieli i luuuuu.

Tessco, harówka baaaardzo przyjemna i efektowna.
W parumiejscach tak się rozrzedziło, że az zapragnęłam, by koleżanka powróciła po jeszcze.
Byłoby gdzie dosadzać nowe obiekty" mrocznego pożądania"

U nas też się rozpogodziło, teraz całe +3C

Jadzieńko, dziękuję po niewczasie, ale szczerze

To była i harówka ( bo fizyczne dłubanie łopatą) i przyjemność z przypomnienia sobie jak wygląda pusta ziemia

Nieprzyjemna była tylko chwila, gdy zobaczyłam jak wiele roślin zmarnowało się
( skarlało lub wyciągnęło) w cieniu wielkich liści, wykopywanych gigantów.
Ale...po południu już powsadzałam " rezydentów" doniczkowych i...znów potrzebuję troche wolnego miejsca, bo nie wszystko udało się wsadzić do gruntu.
( czy można kiedykolwiek usatysfacjonować kobietę ?

Gośku, to jest TO:
!!!!łudząc się że będzie miejsce - takie śliczniutkie puściutkie
Kwintesencja mojego, obecnego stanu ducha

Izuś, ja też załuję, ale podobno wszystko nadal się rozrasta, więc...
czas działa na Twoją korzyść!
Joluś, trzymaj się ciepło i prosto.
Masz powody do DUMY.
I dla Was, Moi Mili, dzisiejszy rogaty Grahamek.

i trochę wieczornego nastroju
Stabat Mater (G.B. Pergolesi) - Emma Kirkby
http://www.youtube.com/watch?v=Zf_48SKF218
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie