Ja dziś dostałam ostatnio zamówione rośliny i o ile akant i hortensje są ładne to najbardziej wyczekiwana gunnera to wręcz pchełka, myślałam że jak w donicy p11 to juz sporka roślina...kilka cm. a nie mm.
I powiedzcie co ja mam z tym począć bo nawet tykać się boję
![wystraszony ;:202](./images/smiles/scared.gif)
Jedyne co wypatrzyłam to że ma równiusią, malusią ale okrąglusią łodyżkę...czyli manikata...chyba.
Korci mnie żeby ją wyjąć i zobaczyć co ma w środku, znaczy wielkość korzeni itp....co radzicie?