W.o...Psach - 3cz.(07.05-07.10)
Dyskusja robi się widzę gorąca
Ponieważ są tu miłośnicy psów pozwoliłam sobie wstawić ulotkę z forum na którym bywam najczęściej.Może ktoś się skusi i pomoże
Wejdzcie i się zarejestrujcie, każdy głos sie liczy!! Głosujmy na fundacje AST na rzecz zwierzat niechcianych : http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... sc&start=0
Żeby głosować trzeba się zalogować
Ponieważ są tu miłośnicy psów pozwoliłam sobie wstawić ulotkę z forum na którym bywam najczęściej.Może ktoś się skusi i pomoże
Wejdzcie i się zarejestrujcie, każdy głos sie liczy!! Głosujmy na fundacje AST na rzecz zwierzat niechcianych : http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... sc&start=0
Żeby głosować trzeba się zalogować
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Nie biorę do siebie no co Ty. Niestety psy w schronach najczęściej są z pseudohodowli to, że Wam się udało nie znaczy że wszystkie szczeniaki w typie miały tyle szczęścia.I uważam, że to nie psy z odpowiedzialnych hodowli nie zasilają schronów, ale psy odpowiedzialnych właścicieli nie zasilają schronów (niezależnie od tego skąd pochodzi pies). Mora, nie bierz tego do siebie, ani nie myśl, że chcę Cię tu atakować, czy coś Ale kończy się tak, że np. szczeniak z rodowodem jest do wzięcia za pół ceny lub za darmo, bo ma lekko krzywy ogonek, czyli nie będzie mógł brać udziału w wystawie. Ludzie, jaki to ma sens?!
Wet nie określa rasowości, miałam kiedyś kundelka , którego wet określił jako mopsaWygląda jak retriever, weterynarz to potwierdził i to wystarczy
Tu nie chodzi o bieganie nie ma rodowodu, a wystawy są dla psów rasowych. Ja bym poprosiła weta aby zbadał biodra, mogą to być początki dysplazji.Nawet gdybyśmy chcieli ją "wystawiać", to nic z tego, bo np. biega tak śmiesznie, lekko ukosem, pewnie by ją to zdyskwalifikowało,
Ja wolałabym wziąć peta z hodowli, przynajmniej przodków bym znała no i pies byłby rasowy czyli posiadał określone i pożądane przeze mnie cechy. Jeśli by mi na tym nie zależało to wzięłabym ze schroniska psa w typie jest ich bardzo wiele. Moja suka ma metrykę, nie wyrabiałam jej rodowodu bo nie będę jej nie wystawiała. Wiedziałam od samego początku, że wystawy mnie nie interesują, może na razie. Zresztą mówiłam o tym hodowcy. Rodowód a chęć wystawiania to dwie różna kwestie. Nie chcesz to nie wystawiasz i tyle , ale jak pies jest z dobrej hodowli to masz większą pewność, że psychikę ma w porządku i charakter też odpowiedni do rasy. KarolinaL nie bierz tego do siebie, jestem pokojowo nastawiona, mam tylko bojową sucz . Pozdrawiam.Ale kończy się tak, że np. szczeniak z rodowodem jest do wzięcia za pół ceny lub za darmo, bo ma lekko krzywy ogonek, czyli nie będzie mógł brać udziału w wystawie. Ludzie, jaki to ma sens?!
ps. Beata już głosowałam i puściłam dalej .
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Spoko, też o tym myślałam, ale była badana, wszystko ma w porządku. Ma już trzy i pół roku i zawsze tak biegała, a poza tym nie ma żadnych problemów z poruszaniem się, na szczęście.mora1 pisze:Tu nie chodzi o bieganie nie ma rodowodu, a wystawy są dla psów rasowych. Ja bym poprosiła weta aby zbadał biodra, mogą to być początki dysplazji.KarolinaL pisze:Nawet gdybyśmy chcieli ją "wystawiać", to nic z tego, bo np. biega tak śmiesznie, lekko ukosem, pewnie by ją to zdyskwalifikowało,
Miałam raz psa ze schroniska i niestety chyba więcej się nie odważę. Tam to dopiero nie wiesz czy pies ma psychikę w porządku, albo co przeszedł zanim trafił do schroniska. Niby tam znają te psy, ale też wszystkiego o nich wiedzieć nie mogą. A szczeniaczek to jednak bardziej "tabula rasa", nawet jeśli nie jest w stu procentach rasowy.mora1 pisze:Ja wolałabym wziąć peta z hodowli, przynajmniej przodków bym znała no i pies byłby rasowy czyli posiadał określone i pożądane przeze mnie cechy. Jeśli by mi na tym nie zależało to wzięłabym ze schroniska psa w typie jest ich bardzo wiele. Moja suka ma metrykę, nie wyrabiałam jej rodowodu bo nie będę jej nie wystawiała. Wiedziałam od samego początku, że wystawy mnie nie interesują, może na razie. Zresztą mówiłam o tym hodowcy. Rodowód a chęć wystawiania to dwie różna kwestie. Nie chcesz to nie wystawiasz i tyle , ale jak pies jest z dobrej hodowli to masz większą pewność, że psychikę ma w porządku i charakter też odpowiedni do rasy. KarolinaL nie bierz tego do siebie, jestem pokojowo nastawiona, mam tylko bojową sucz . Pozdrawiam.KarolinaL pisze:Ale kończy się tak, że np. szczeniak z rodowodem jest do wzięcia za pół ceny lub za darmo, bo ma lekko krzywy ogonek, czyli nie będzie mógł brać udziału w wystawie. Ludzie, jaki to ma sens?!
Chodzi mi o to, że z tego co wiem nie ma chyba wsród hodowli "średniej półki". A może źle szukałam