Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2556
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Czyli z czerwonych papryk o grubych ściankach polecacie odmianę "Oleńka",
czy może macie jeszcze jakieś inne odmiany wypróbowane ??
Ostatnimi czasy nie za bardzo papryki mi się udają :?
horti4
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 31 sty 2015, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Chudziak, wracając do Oleńki, bardzo dobrze się mrozi, zimowe zupy i gulasze z nią to poemat. :) Nam udała się także pomarańczowa Etiuda, rosła w pod folią z pomidorami i na grządce, bardzo smaczna i słodka, bezproblemowa w obu miejscach. Nie zanotowałam kiedy zaczęłam ją zbierać, ale powtarzam w tym roku w donicy w słonecznym miejscu.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Witam. Ponieważ w tym roku po raz pierwszy przymierzam się do uprawy papryki słodkiej, mam takie oto pytanie do Was doświadczonych w temacie. Ja przy sadzeniu pomidorów daję w dołki pod korzeń złotko od gołębi, czy też mogę tak samo postąpić przy sadzeniu papryki?
Pozdrawiam Józef
AgusWT
100p
100p
Posty: 104
Od: 20 kwie 2016, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Joze1802 ja daję pod paprykę tak jak pod pomidory świeże listki pokrzywy i nic więcej i się udaje ale jak dla mnie 100% sukcesu to warunki pogodowe jeśli uprawiasz w polu
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

No wiesz, jak mam to daję. Moje pomidory po takim zastrzyku nie narzekają i rosną jak na drożdżach i też tak samo owocują. Z papryką nie mam doświadczenia dlatego wolę zapytać niż miało by to im zaszkodzić. Cztery odmiany chcę posadzić do gruntu, bo namiotu ani szklarni nie posiadam.
Pozdrawiam Józef
AgusWT
100p
100p
Posty: 104
Od: 20 kwie 2016, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

joze1802 nie próbowałam dodawać kurzeńca, więc nie doradzę :roll:
Awatar użytkownika
stecu
50p
50p
Posty: 66
Od: 3 lip 2008, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina jezior

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Joze1802 pisze:Witam. Ponieważ w tym roku po raz pierwszy przymierzam się do uprawy papryki słodkiej, mam takie oto pytanie do Was doświadczonych w temacie. Ja przy sadzeniu pomidorów daję w dołki pod korzeń złotko od gołębi, czy też mogę tak samo postąpić przy sadzeniu papryki?
Bardzo dobry pomysł by zasilić roślinkę naturą. Ważne by nie przesadzić z ilością i by nie było zbyt świeże, musi być już przerobione i odleżane. Używam 3-4 letniego przerobionego obornika końskiego, efekty wspaniałe.
Awatar użytkownika
stecu
50p
50p
Posty: 66
Od: 3 lip 2008, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina jezior

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Lunarii pisze:No dobra, bez owijania w bawełnę. Która odmiana Waszym zdaniem najlepiej się sprawdza w gruncie?
Nikt konkretni nie odpowie na to pytanie. Za dużo niewiadomych. Sam musiałbyś podać więcej informacji. Jaką masz ziemię, w jakim regionie mieszkasz, jak z wilgotnością i temperaturami, i b ważne jakie papryczki lubisz. To wszystko to też nie wystarczy bo ważna jest pogoda a tej nie przewidzisz :) Więc jednego roku może fajnie z uprawą b wymagających a innego to się nie uda dobrze. Ja uprawiam odmiany ostre lecz bez przesady, ostrość serrano to granica ostrości. W ubiegłym roku wszystkie super się udały: Jalapeno, Padron, Serrano, oczywiście Cyklon, Hungarian Wax, Kozi Róg, Serenade, Cayenne i inne jednak te co wymieniłem zostają na 2017 plus jeszcze coś nowego :) Może coś polecicie?
luis90
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 maja 2016, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja się bardzo zraziłam do uprawy papryki w gruncie. dwa lata temu miałam piękne sadzonki, ale w ogóle nie chciały rosnąć. Tata w tunelu od dawna zbierał papryki, a moje dopiero zaczęły rosnąć i kwitnąć, skończyło się to tym że nawet jeden owoc nie dojrzał przed przymrozkami.

Jednak zastanawiam się czy w tym roku nie spróbować. Sporo dowiedziałam się na forum i mam możliwość przetrzymania sadzonek w tunelu aż temperatura na zewnątrz będzie bardziej sprzyjająca. Słyszałam też, że niektórzy ogradzają poletka folią i w ten sposób podnoszą temperaturę wokół nich.
Pozdrawiam, Ewa
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

stecu pisze:Bardzo dobry pomysł by zasilić roślinkę naturą. Ważne by nie przesadzić z ilością i by nie było zbyt świeże, musi być już przerobione i odleżane. Używam 3-4 letniego przerobionego obornika końskiego, efekty wspaniałe.
Dzięki za odpowiedź. Ja pod pomidory daję nawóz od gołębi, jest on już zasuszony jak podeszwa, daję to to do dołków, mocno zalewam wodą, jak woda wsiąknie na górę daję warstwę ziemi i dopiero sadzonka. Jeśli polecacie, to tak samo zrobię z papryką, ale la bezpieczeństwa dam tego trochę mniej jak do pomidorów i zobaczymy jak mi pójdzie z tą uprawą. :)
Pozdrawiam Józef
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja z pomiotem gołębim postępuje tak. Namaczam go przez kilka dni. Zarówno świeży jak i taki co trochę poleżał przez zimę. Kopię dołki, wlewam w nie taką breję, mieszam z ziemią, mocno podlewam, zasypuję dołek i wbijam palik. Pomidory, papryki i dynie sadzę w to miejsce zazwyczaj po tygodniu. Zdarzało mi się sadzić również od razu w tak zaprawiony dołki.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja swój pomiot dostaję od kolegi który gołębie trzyma na działce nie daleko mojej. Na wiosnę dostaję dwa kopiaste wiadra z wiosennego czyszczenia gołębnika. Swojego nie moczę, tylko kruszę, wsypuję do dołków i leję wodę pod dużym ciśnieniem, po takim potraktowaniu mam już gotowe błoto. Po kilku godzinach dopiero przysypuję ziemia i dopiero w tak przygotowany dołek sadzę sadzonki.
Pozdrawiam Józef
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

luis90 pisze:Ja się bardzo zraziłam do uprawy papryki w gruncie. dwa lata temu miałam piękne sadzonki, ale w ogóle nie chciały rosnąć. Tata w tunelu od dawna zbierał papryki, a moje dopiero zaczęły rosnąć i kwitnąć, skończyło się to tym że nawet jeden owoc nie dojrzał przed przymrozkami.

Jednak zastanawiam się czy w tym roku nie spróbować. Sporo dowiedziałam się na forum i mam możliwość przetrzymania sadzonek w tunelu aż temperatura na zewnątrz będzie bardziej sprzyjająca. Słyszałam też, że niektórzy ogradzają poletka folią i w ten sposób podnoszą temperaturę wokół nich.
Moja znajoma sądzi paprykę w gruncie na poletku ok.5×5 M, na brzegach wbija kilka kołków i całe poletko owija folią streczową na wysokość ok. 60 cm. Zauważyłam, że jej papryka ( z sadzonek ode mnie) wcale nie gorzej rośnie i owocuje jak moja w tunelu. Sadzonki wysadza ok 15-go maja i ok 2 tygodnie od wysadzenia mają dodatkowo zarzuconą na wierzch włókninę
Pozdrawiam, Marta.
luis90
200p
200p
Posty: 253
Od: 8 maja 2016, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Pomysł ze streczem jest nawet bardziej praktyczny niż zwykła folia, prawie że sam się bedzie trzymał, a folia musiałaby być jakoś przymocowana. Chyba to wykorzystam, jeśli tylko starczy mi miejsca :D
Pozdrawiam, Ewa
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Przez 2 lata sadziłem paprykę do gruntu do tuneliku o wymiarach 1x5 m i wysokości 50 cm ze zdejmowaną górą. Taka robótka ręczna, parę listewek, kołków stara folia, niekoniecznie z tunelu. Na start wystarczyło. Gdy rośliny osiągały wysokość 50 cm, dach usuwałem całkowicie. Zostawały tylko ściany. Nie mam chyba zdjęć, bo to dawno było, a teraz na paprykę mam szklarnie samoróbki ze starych okien. Też nie wysokie. Chili świetnie w nich rośnie, no i mogę trochę wcześniej wysadzać do nich rozsadę.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”