Asiu - JLG nie popadaj w kompleksy Kochana, bo nie masz powodu

Byłam u Ciebie i widziałam, że Twoje "turbanki" są bardzo,bardzo udane i malownicze. Szczególnie inspirują mnie odmiany, których nie mam

. U Ciebie też lawenda wypadła? Myślałam, że tylko u nas w górach taki biegun zimna. Z lawendy nie mogę zrobić sadzonek, bo całość jest suchym w 100% wiechciem...
Co polecam z tulipanów? Jak zawsze Angelique

Jeszcze nie wszystkie tulipany u mnie kwitną, więc do końca nie wiem jakie będą. Zresztą, duże znaczenie ma to,co kto lubi. Ja lubię bladawce i taka np. Dynasty jest dla mnie zbyt krzykliwa, a mam jej niestety, ponad 100 sztuk... Dla Ciebie Asiu Gabrielle - bardzo fajnie się zapowiada:
Tolinko dziękuję

Flamingi wglądają najlepiej w dużej grupie - każdy kwiat ma trochę inny wzór i kolor, dzięki temu całość wygląda bardzo malowniczo. Melrose i Flaming Purissima to odmiany odporne na deszcz, którego wiosną u nas nie brakuje. Płatki nie brązowieją ani się nie wyginają. Warto je zaprosić do ogrodu. Dla Ciebie jeden z flamingów
Aniu - nena08 byś wiedziała, jak ja się stęskniłam za tulipanami

to wszak moje ulubione oznaki wiosny. Niestety, nie dane mi się nimi nacieszyć w tym roku

.Masz rację, tulipany są krótkowieczne. Nawet jak je wykopuję, to kwitnienie w kolejnym roku jest słabsze, a jeszcze trafiają się zawirusowane... Szkoda, że oferta cebulek jest inna praktycznie co rok i odmiany, które kiedyś mi się podobały już są niedostępne

Ciekawe jak będzie tej jesieni? W wątku tulipanowym Rennni pokazywała zdjęcia z wystawy, ciekawe czy nowości typu CHRISTMAS SWEET trafią do oferty?
Nowe miejscówki na róże są, ale strata zawsze boli, szczególnie, kiedy róża miała 3 lata i była ulubiona

Trudno. Dla Ciebie Aniu Beau Monde, jedna z odmian, których nie udało mi się już dokupić:
Mati - Tulap można opłakiwać

szczególnie jeżeli była to ulubiona... Wszystkie swoje róże znam i traktuję jak serdeczne przyjaciółki, dlatego strata zawsze boli. A tulipanami to się zbytnio nie nacieszę w tym roku...

Dla Ciebie Webers Parrot w słońcu
Moniko - Alania nie masz czego zazdrościć

Twój ogród to majstersztyk i wzór do naśladowania

Dla Ciebie Moni Oviedo - zakwitły może ze 3 sztuki...
Aniu - aneczka1979 dziękuję

Tą fotkę pod słońce pstryknęłam testowo - "co też wyjdzie"

Efekt mnie samą zaskoczył. Inna sprawa, że kielichy Flamingów są jak pucharki - idealne do takich ujęć.
podobają mi się tylko na etapie bladości. Jak się krzykliwie wystroiły, to żem prawie zawału dostała.
Może trafiła Ci się paczka, w której było dużo tych najciemniejszych? Moje Flamingi nie zmieniły koloru przez całe kwitnienie

One tak mają, że każdy kwiat ma trochę inne żyłkowanie i kolor. Niektóre są prawie całkiem białe, inne prawie całkiem malinowe

Dlatego najlepiej się prezentują w dużej masie, np. jak tutaj w Holandii:
żródło: https://www.vanengelen.com/flower-bulbs ... ssima.html
Niektóre kompozycje holenderskie były mieszanką Flamingów z White Purissima albo Exotic Emperor - biały kolor fajnie kontrastował z żarówami. Mnie się trafiło mało tych najciemniejszych, może i dobrze?

Dla Ciebie Aniu coś z zupełnie z innej beczki, czyli Sapporo:
Jolu - April dziękuję

Na fotkach nie widać "dziur", starałam się tak pstrykać, coby efekt był najlepszy

. Niestety, mam w oczach wspomnienie z ubiegłego roku i to co widzę teraz znacznie od niego odbiega...

Do poprawy w przyszłym roku.
Joluś, przeczytaj co napisałam powyżej o flamingach. Wiem, że nie lubisz zbyt krzykliwych kolorów, dlatego dla Ciebie byłaby lepsza
mieszanka Flaming z White Purissima. Kwiaty są ogromne i odporne prawie na wszystko. Dla Ciebie moje flamingi - na tym zdjęciu widać, jak różne są kwiaty:
Aniu - Annes77 dziękuję

serce rośnie jak się czyta takie pochwały

Flaming Purissima miałam już od dawna na oku, niestety inne kompozycje już tak mi się nie udały, głównie z powodu pomyłek...
Moje lawendy nie dawały kompletnie żadnych oznak życia, ani jednego zielonego listka. Z bólem musiałam je wykopać.Szukam teraz na nie zamiennika i chyba się skuszę na kocimiętkę. Piszesz, że Jubilee ma tylko jeden patyczek - pewnie coś więcej wypuści od miejsca szczepienia. Myślę, że Twoja się pozbiera, trzymam kciuki

Najbardziej jestem ciekawa swojej Eden Rose - musiałam ją ciąć przy
samej ziemi

Dla ciebie Verona
Sylwia - silvarerum masz rację, że flamingi są wyjątkowo malownicze

to chyba najbardziej malownicza odmiana tulipanów. Widziałam, że i Ty jesteś tulipanowo zaawansowana (albo zakręcona

), kilka Twoich odmian wpadło mi w oko i pewnie będę na nie polowała jesienią.
Dziękuję za porady na pw. Na pewno skorzystam. Dla Ciebie Desing Impression
Jadziu - Jakuch też zauważyłam na RH przemarznięte liście

na szczęście pąki wyglądają na nieuszkodzone. Najbardziej ucierpiały te małe, jeszcze niezbyt wyrośnięte. Mam nadzieję, że ten sezon chociaż zaczął się katastroficznie, jednak się poprawi

Dla Ciebie na pociechę Flaming Coquette:
Sabinko - Nifredil dziękuję

Moje lawendy nic kompletnie nie puszczały, ani jednego zielonego listka. trudno, nie bez powodu w naturalnych warunkach rosną w innym klimacie. Trudno. Zastąpię je chyba kocimiętką

Dla Ciebie Sabinko fotogeniczny Melrose
"Ciągle pada!
Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,
mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie."
Żeby tylko się na tym skończyło... W nocy może być poniżej zera, a to oznacza kolejny śnieg

Nowych zdjęć nie ma i w najbliższym czasie chyba nie będzie... Narcyzy mnie totalnie wkurzyły

- zakwitła mniej niż połowa z ubiegłorocznych. Nie wiem czy będę dosadzać...
