Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Elu - dajesz nadzieję na to, że i moje heliotropy w końcu ruszą tyłeczki i pokażą łebeczki.
Wcześnie posiałaś gazanie. Ja będę je siać dopiero w lutym, a dokładnie 16 i 17 lutego.
Lobelii w tym roku nie sieję. Dwa lata temu posiałam niebieskie i fantastycznie mi urosły.
W ubiegłym roku wysiałam cztery kolory i wszystkie mi zginęły, w dodatku już po pikowaniu.
Natomiast na działce powschodziły samosiejki i bardzo ładnie urosły, tworząc duże kobierce.
O, taka.
U mnie na razie prawie b/z , jeden hibiskus wychylił główkę.
Małpuj, małpuj, tylko po gałęziach nie skacz, bo się połamiesz i kto roślinek dopilnuje ....
Żartowałam oczywiście.
Iwonko [00..] - no to sobie ... Tym bardziej, że jest nadzieja.
Gołąbecki dla Ciebie.

Zaczął się mecz. Znikam.
Pojawię się po meczu.
Pojawiam się i znikam .....
Dobrego wieczoru.
Wcześnie posiałaś gazanie. Ja będę je siać dopiero w lutym, a dokładnie 16 i 17 lutego.
Lobelii w tym roku nie sieję. Dwa lata temu posiałam niebieskie i fantastycznie mi urosły.
W ubiegłym roku wysiałam cztery kolory i wszystkie mi zginęły, w dodatku już po pikowaniu.
Natomiast na działce powschodziły samosiejki i bardzo ładnie urosły, tworząc duże kobierce.
O, taka.

U mnie na razie prawie b/z , jeden hibiskus wychylił główkę.
Małpuj, małpuj, tylko po gałęziach nie skacz, bo się połamiesz i kto roślinek dopilnuje ....
Żartowałam oczywiście.
Iwonko [00..] - no to sobie ... Tym bardziej, że jest nadzieja.
Gołąbecki dla Ciebie.

Zaczął się mecz. Znikam.
Pojawię się po meczu.
Pojawiam się i znikam .....
Dobrego wieczoru.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
O matko! znowu mecz
wróci albo zła albo happy
Lucynko ja sobie zakupiłam lobelię, bo sieję od paru lat i jestem zadowolona
O to te gołąbeczki co im podkolanówki opadają
No to baw się dobrze
Lucynko ja sobie zakupiłam lobelię, bo sieję od paru lat i jestem zadowolona
O to te gołąbeczki co im podkolanówki opadają
No to baw się dobrze
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko, napisałaś, że masz ciepłą piwnicę i na dodatek w sąsiedztwie węzła cieplnego. To zupełnie tak jak ja, tylko wzdłuż mojej przechodzi taka grubaśna rura...Nie da się przechować ani dalii ani mieczyków
Mieczyki małe - to zimują w lodówce ale z daliami taki numer by nie przeszedł, oj nie
Podziwiam Twój warzywnik. Świetny pomysł i wykonanie
Kilka lat temu widziałam taki okrągły warzywnik w Ogrodach Pokazowych "Raj" w miejscowości Frank - wyglądał jak piękny klomb. Byłam zachwycona! Niestety nie mam miejsca na takie cudo u siebie...
Podziwiam Twój warzywnik. Świetny pomysł i wykonanie
Kilka lat temu widziałam taki okrągły warzywnik w Ogrodach Pokazowych "Raj" w miejscowości Frank - wyglądał jak piękny klomb. Byłam zachwycona! Niestety nie mam miejsca na takie cudo u siebie...
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Marysiu [Maska] - wróciłam! Cała happy!
Wygrali nasi i dość wysoko!
Powodzenia w uprawie lobelii. Ja w ubiegłym roku mocno się do niej zraziłam. Może się wysiała i sama sobie wzejdzie... A jeśli nie, to nie. Mam tyle innych nasion, że i tak pewnie wszystko się na działce nie pomieści.
Marysiu [amba] - do mojej piwnicy to ja nawet przetworów na zimę nie wynoszę.
Na szczęście na każdym piętrze jest bardzo duży hol, do którego z klatki schodowej wchodzi się zamykanymi na klucz drzwiami. Stąd są wejścia do trzech mieszkań, dzięki temu każda z rodzin wystawiła sobie na hol dużą szafę, w której można przechowywać różne rzeczy, m.in. słoiki. Tam też przechowuję dalie i cebule kwiatów.
Rzeczywiście warzywnik prezentuje się bardzo ładnie
, ale nie mogłam zrobić zdjęcia całości.
Powodzenia w uprawie lobelii. Ja w ubiegłym roku mocno się do niej zraziłam. Może się wysiała i sama sobie wzejdzie... A jeśli nie, to nie. Mam tyle innych nasion, że i tak pewnie wszystko się na działce nie pomieści.
Marysiu [amba] - do mojej piwnicy to ja nawet przetworów na zimę nie wynoszę.
Na szczęście na każdym piętrze jest bardzo duży hol, do którego z klatki schodowej wchodzi się zamykanymi na klucz drzwiami. Stąd są wejścia do trzech mieszkań, dzięki temu każda z rodzin wystawiła sobie na hol dużą szafę, w której można przechowywać różne rzeczy, m.in. słoiki. Tam też przechowuję dalie i cebule kwiatów.
Rzeczywiście warzywnik prezentuje się bardzo ładnie
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
A ja... nie mam piwnicy
jak mieszkałam w bloku to miałam, była dość chłodna, ale na wiosnę czasem mocno ją zalewało i wtedy wszyscy mieszkańcy się spotykali w piwnicy żeby wynosić wiadra wody
Teraz mam tylko schowek pod schodami między kuchnią a wejściem, jest niewielki, ale ja jestem kompaktowa
, testuję w tym roku mieczyki i kany, na razie im tam dobrze nie gniją, nie puszczają się, więc byle do wiosny 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko sieję lobelię już 3 lata i nigdy nie znalazłam żadnej siewki więc nie mam na co liczyć. U mnie pewnie za zimno i wymarzną maluchy
Mam taką donice przed domem wymarzoną dla lobelii, teraz w niej śpią hortensje i tulipany a jak przekwitną o będzie lobelia
Kolorowych snów ogrodniczko 
Lucynko
coś wyłazi! widzę zielone kropeczki i nawet jeden hibiskus, ale heliotropy siedzą cicho!
A u Ciebie? Uważaj bo ślisko
Lucynko
coś wyłazi! widzę zielone kropeczki i nawet jeden hibiskus, ale heliotropy siedzą cicho!
A u Ciebie? Uważaj bo ślisko
- Ela_2015
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Te styczniowe wcześniej mi zakwitają a wlutym tak na wszelki wypadek jakby coś nie tak było z poprzednimi.
Przydają mi się bo mam przed blokiem kawełek skweru i się nim zajmuję jest gdzie posadzić.
Od strony podwórka mam posadzone róże i tam też sadzę.
Kiedyś pokażę tylko zdjęcia pstryknę.
Heliotroki trochę postrasz to od razu łebki wychylą
Pozdrawiam
Ela
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko, wiesz co lubię, śliczne gołąbecki 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko, gołąbki przecudowne!
Najbardziej koszua mi się podoba. Lubię wielkie gołębie.
Najbardziej koszua mi się podoba. Lubię wielkie gołębie.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Minął kolejny dzień. Z jednej strony paskudny (pogoda), z drugiej miły, bo spokojnie mogłam się na lampie pohuśtać.
Nic nowego nie wzeszło.
Malwinko - nie wiadomo, co lepsze, ale z dwojga złego to ja już wolę zbyt ciepłą od zbyt mokrej piwnicy.
Ja do swoich przechowywanych jeszcze nie zaglądałam. Na wszelki wypadek, żeby ewentualnie nie psuć sobie dodatkowo humoru.
Przechowuję tam dalie.

Marysiu [Maska] - no widzisz. Ja wysiałam lobelię raz, a za rok miałam mnóstwo siewek.
Już wiem, że heliotropy Ci się nie pokazały. Mnie też nie. Będziemy czekać.
Dobrego wieczoru.


Elu - nigdy nie siałam gazanii w styczniu, a zawsze wcześnie mi kwitły. Do gruntu wysadzałam już dobrze rozrośnięte roślinki.
W tym roku też nie wysiałam, a dobry termin już minął. Pozostaje mi termin lutowy.
Pokaż zdjęcia. Koniecznie. Proszę.
Straszyłam dzisiaj heliotropy. Groziłam, że je wyrzucę, a na ich miejsce wysieję inne kwiaty. Zobaczymy, czy się boją.


Iwonko [00..] - tak sobie właśnie zapamiętałam.


Dorotko - ja też wolę te duże gołąbki, bo nie tylko nawóz dają.
Rosołek pychotka.


Nic nowego nie wzeszło.
Malwinko - nie wiadomo, co lepsze, ale z dwojga złego to ja już wolę zbyt ciepłą od zbyt mokrej piwnicy.
Ja do swoich przechowywanych jeszcze nie zaglądałam. Na wszelki wypadek, żeby ewentualnie nie psuć sobie dodatkowo humoru.
Przechowuję tam dalie.


Marysiu [Maska] - no widzisz. Ja wysiałam lobelię raz, a za rok miałam mnóstwo siewek.
Już wiem, że heliotropy Ci się nie pokazały. Mnie też nie. Będziemy czekać.
Dobrego wieczoru.


Elu - nigdy nie siałam gazanii w styczniu, a zawsze wcześnie mi kwitły. Do gruntu wysadzałam już dobrze rozrośnięte roślinki.
W tym roku też nie wysiałam, a dobry termin już minął. Pozostaje mi termin lutowy.
Pokaż zdjęcia. Koniecznie. Proszę.
Straszyłam dzisiaj heliotropy. Groziłam, że je wyrzucę, a na ich miejsce wysieję inne kwiaty. Zobaczymy, czy się boją.


Iwonko [00..] - tak sobie właśnie zapamiętałam.


Dorotko - ja też wolę te duże gołąbki, bo nie tylko nawóz dają.
Rosołek pychotka.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
To Ty gołąbki jesz?
No to coś Ci opowiem Lucynko! jak byłam malutką dziewczynką, która czasem chorowała babcia na placu kupowała gołąbka na rosołek dla mnie. Mogłam mieć najwyżej 3 lata i do dzisiaj pamiętam tą traumę jak się dowiedziałam. Prosili, straszyli, a ja nie chciałam jeść
Dalie podobne to ja sieję i kwitną tak samo szybko jak te z karpy
http://www.fotosik.pl/zdjecie/2803cec4415fed6d ta mi się bardzo podoba
Oj chyba Ci dzisiaj buzi nie dam 
No to coś Ci opowiem Lucynko! jak byłam malutką dziewczynką, która czasem chorowała babcia na placu kupowała gołąbka na rosołek dla mnie. Mogłam mieć najwyżej 3 lata i do dzisiaj pamiętam tą traumę jak się dowiedziałam. Prosili, straszyli, a ja nie chciałam jeść
Dalie podobne to ja sieję i kwitną tak samo szybko jak te z karpy
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Marysiu [Maska] - gołąbków nie jadam, jem tylko rosołek, ale dawniej zjadałam i mięsko. Wówczas jednak nie zwracałam uwagi na ptaszki.
Czy to znaczy, że wieprzowiny, drobiu, wołowiny albo... o, cielęciny czy jagnięciny też nie jadasz?
Przecież one, te zwierzęta i ptactwo także ktoś hoduje, a potem je uś........, byśmy sobie np. bitki czy schabowe bądź inne pasztety robili i ze smakiem jedli...
Wszystkie pokazane na zdjęciach dalie wyrosły z siewu. Urosły im duże karpy, więc przechowuję, ale myślę, że zbyt małe, by się nie przesuszyły. Dlatego do nich jeszcze ani raz nie zajrzałam, choć leżą na szafie tuż za drzwiami wejściowymi.
Ta dalia, którą wskazałaś, też była jedną z moich ulubienic.
A ja Ciebie ucałuję

Jeszcze miłka letniego dam Ci w prezencie.

Czy to znaczy, że wieprzowiny, drobiu, wołowiny albo... o, cielęciny czy jagnięciny też nie jadasz?
Przecież one, te zwierzęta i ptactwo także ktoś hoduje, a potem je uś........, byśmy sobie np. bitki czy schabowe bądź inne pasztety robili i ze smakiem jedli...
Wszystkie pokazane na zdjęciach dalie wyrosły z siewu. Urosły im duże karpy, więc przechowuję, ale myślę, że zbyt małe, by się nie przesuszyły. Dlatego do nich jeszcze ani raz nie zajrzałam, choć leżą na szafie tuż za drzwiami wejściowymi.
Ta dalia, którą wskazałaś, też była jedną z moich ulubienic.
A ja Ciebie ucałuję
Jeszcze miłka letniego dam Ci w prezencie.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko pooglądałam rabatki z daliami, energetyczne kolory.
Straszenie wysiewów czasem przynosi efekty. Ja dwa lata temu po 5 tygodniach czekania na werbenę patagońską wyrzuciłam ziemię z pudełka na rabatę. W maju pokazało się pełno siewek.
Spokojnego czekania. 
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko a ta pełna dalia też z siewu? 


