Dawno mnie tu nie było
Kilka dni bez deszczu .W nocy i nad ranem aż do południa trochę popadało.
Zbawienny ten deszcz da moich dalii
Wieczorem po deszczu zrobiłem sobie obchód i zauważyłem że na niektórych moich daliach siedzą pomrowy i objadają mi dalie.
Nie było by w tym nic dziwnego , ale one wylazły prawie na samą górę 1 metrowej rośliny i dobierają się do młodych pędów moich okazów.
Tak było na kilku moich daliach .
Kilka dni suszy , siedziały sobie w ukryciu i nagle trochę mokrego podłoża i wybrały się na wycieczkę .
