Guciowe doniczkowce - gucia
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1403
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
pandana nie znam
ale imają sie go dwie choroby(korzystam z netu)
plamy podobne do przelania ale on jest na to odporny(ten system korzeniowy)
musiałbym widzieć cała roślinę i wszystko co mi się nasunie i jak go prowadzisz.
Ze mną to tak jakbyś poszła do lekarza i pokazała mu jeden palec a bolała by ręka.
Ja nie lubię przypuszczeń i chciałbym postawić w miarę pewna diagnozę.
Diagnozowałem już na gg i z tego wyszło opowiadanie z którego nikt nic nie wie.
Ja lubię pracować w pewnym ciągu myślowym.
Dracena ma chorobę ale też musiałbym znać jej postęp.
Ostatnio diagnozowałem szeflerę i nieaktualne zdjęcie, więc po co?
Znam się dość dobrze na roslinach krajowych, dlatego musicie zdać się na Doniczkowy ambulans
choć w wielu przypadkach postawiłbym inna diagnozę.
Mikrofon nie jest znowu aż takim wielkim wydatkiem.
A wszystkim zainteresowanym można polecić konferencję, można też zastosować "podsłuch"i "odsłuch"
Wygląda że na tym forum "nie gram na tych samych falach"
Chcę pracować na swoich zasadach,bo ja stawiam te diagnozy i oprócz poświęcania się tutaj mam też inne zajęcia związane z pracą
ale imają sie go dwie choroby(korzystam z netu)
plamy podobne do przelania ale on jest na to odporny(ten system korzeniowy)
musiałbym widzieć cała roślinę i wszystko co mi się nasunie i jak go prowadzisz.
Ze mną to tak jakbyś poszła do lekarza i pokazała mu jeden palec a bolała by ręka.
Ja nie lubię przypuszczeń i chciałbym postawić w miarę pewna diagnozę.
Diagnozowałem już na gg i z tego wyszło opowiadanie z którego nikt nic nie wie.
Ja lubię pracować w pewnym ciągu myślowym.
Dracena ma chorobę ale też musiałbym znać jej postęp.
Ostatnio diagnozowałem szeflerę i nieaktualne zdjęcie, więc po co?
Znam się dość dobrze na roslinach krajowych, dlatego musicie zdać się na Doniczkowy ambulans
choć w wielu przypadkach postawiłbym inna diagnozę.
Mikrofon nie jest znowu aż takim wielkim wydatkiem.
A wszystkim zainteresowanym można polecić konferencję, można też zastosować "podsłuch"i "odsłuch"
Wygląda że na tym forum "nie gram na tych samych falach"
Chcę pracować na swoich zasadach,bo ja stawiam te diagnozy i oprócz poświęcania się tutaj mam też inne zajęcia związane z pracą
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Januszu, dziękuję, sprawa skype'a jest do załatwienia, odezwę się.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przemku, a czemu ja nie widzę strzałki, ani kreski, czyżby padło mi na wzrok?
A widziałeś zdjęcie całej niby draceny? Co sądzisz?
A widziałeś zdjęcie całej niby draceny? Co sądzisz?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Wiesiu, oczywiście, ale póki co nic nie wiem.piku pisze:Guciu, jak będziesz coś wiedziała w sprawie draceny, napisz proszę bo myślę, że moja ma tą samą przypadłość![]()
[Zdjęcie wykasowałam. Jest powyżej na tej samej stronie, nie ma potrzeby powtarzaćNalewka]
Obcięłam te chore liście, żeby mnie nie denerwowały.
Zobaczę kiedy pojawią sie następne plamy.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Guciu, Piku opiszcie proszę warunki w jakich są wasze draceny(temp. częstotliwość zraszania, ilość wody wlanej jednorazowo, średnicę doniczki w jakiej rośnie roślina, gdzie stoi, co ze zraszaniem i kiedy były przesadzane. Guciu to samo z pandanami(proszę o opis). Zdały by się zdjęcia całych roślin(w tym także uwidocznienia ziemi w doniczkach) wklejone jako miniaturki.piku pisze:Guciu, jak będziesz coś wiedziała w sprawie draceny, napisz proszę bo myślę, że moja ma tą samą przypadłość![]()
[Zdjęcie wykasowałam. Jest powyżej na tej samej stronie, nie ma potrzeby powtarzaćNalewka]

- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przemku, zaraz zrobię zdjęcia draceny i pandana, i wszystko opiszę.
A teraz co ja mam z tymi cyklamenami robić, niedawno je kupiłam i były takie ładne, A TERAZ!
Podlewam je na spodeczek, nadmiar wody wylewam, a środek co raz gorszy, usychają te nowe pączki:

A teraz co ja mam z tymi cyklamenami robić, niedawno je kupiłam i były takie ładne, A TERAZ!
Podlewam je na spodeczek, nadmiar wody wylewam, a środek co raz gorszy, usychają te nowe pączki:

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Guciu ale wiesz czsem w kawiaciarniach i w hipermarketach podlewają od góry a nie na spodek a wtedy to już koniec jak podlewają od góry np byłem wczoraj w nomi i własnie była dostawa nowych roslin gwiazdy brtlejemskie i cyklameny i własnie taka kobieta podlewała wszystkie rosliny og góry cyklameny i gwiazdy a puzniej ktos kupi dba robi co trzeba i cyklamen i tak gnije
Guciu a jak na razie wez powyrywaj wszystkie zgniłe częsci zyklamena i postaw na oknie jak będzie stał na oknie to wypusci nowe pączki i nowe liscie i dobże jest nawozic je żeby długo kwitły .Ja tez niedawno kupiłem cyklamena w elea były piękne i po 6.99 zł i był mocno podlany aż woda kapała z doniczki i postawiłem go na pąrapecie i zaczoł gnic tak jak twój zgnił prawie całkiem ale zaczołem go nawozic i wypuscił nowe pączki i nowe liscie i teraz jest piękny
Guciu a jak na razie wez powyrywaj wszystkie zgniłe częsci zyklamena i postaw na oknie jak będzie stał na oknie to wypusci nowe pączki i nowe liscie i dobże jest nawozic je żeby długo kwitły .Ja tez niedawno kupiłem cyklamena w elea były piękne i po 6.99 zł i był mocno podlany aż woda kapała z doniczki i postawiłem go na pąrapecie i zaczoł gnic tak jak twój zgnił prawie całkiem ale zaczołem go nawozic i wypuscił nowe pączki i nowe liscie i teraz jest piękny
pozdrawiam tomek=)
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przemku, dracenę przesadziłam do nowej ziemi i nowej doniczki na początku października/ rozmawialiśmy o niej wtedy, ale nie pamiętam w czyim wątku to było/. Choroba jej trwa już od dość dawna, ja sierota, obcinałam tylko co jakiś czas porażone liście. Wszystkie moje rośliny /jak mi się przypomniało/ zasilałam florovitem, trochę na oko, czyli wlewałam do konewki różne porcje nawozu. Cały czas stoi na bambusowym kwietniku, światła ma dużo, bo to południowa strona, ale nie pada na nią ostre słońce. Zraszania nie było, dopiero teraz biegam w kółko i pryskam wszystko co się da. Jak widzisz od dołu jest zupełnie łysa, ta najmniejsza rozeta ma najgorsze liście:
Pandana nie pamiętam kiedy przesadzałam, zasilanie podobnie jak dracena, czyli byle jak, teraz ma dużo tych drobiazgów, chore liście też obcinałam na bieżąco:

Przemku, a czy przy cięciu tej monstery, te boczne wąsy mogę poobcinać? Są takie długie i trochę przeszkadzają?
Pandana nie pamiętam kiedy przesadzałam, zasilanie podobnie jak dracena, czyli byle jak, teraz ma dużo tych drobiazgów, chore liście też obcinałam na bieżąco:




Przemku, a czy przy cięciu tej monstery, te boczne wąsy mogę poobcinać? Są takie długie i trochę przeszkadzają?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki