Ogród Lokiego ? część kolejna

[Locutus]

@ Renzal ? Jeśli w zeszłym tygodniu mówiłaś, że prowadzę, to teraz dopiero dam po oczach:

Anemone pulsatilla



Arisaema sikokianum


Cytisus procumbens


Cytisus racemosus



Dicentra spectabilis


Erythronium tuolumnense


Fritillaria acmopetala


Fritillaria meleagris


Gentiana acaulis


Primula elatior





Tulipa saxatilis


Tulipa sp.




Viola tricolor



Fotka poglądowa:


Pozdrawiam!
LOKI

[Aza]

Śliczne drobne brateczki

[kogra]

Piękny ten ukwiecony zakątek.
Jest na co popatrzeć i nacieszyć oczy.
Arisaemą mnie zadziwiasz, bo to dosyć trudna roślina w hodowli.
Szczodrzeniec wygląda zjawiskowo.
Jakoś nie brałam ich pod uwagę w moim ogrodzie, może to błąd ?

[Locutus]

@ Aza ? Niby to tylko zupełnie dziki fiołek trójbarwny, a tyle radości. ;-)

@ Kogra ? Dzięki za uznanie. Co do Arisaemy ? przyznam Ci się szczerze, że posadziłem ją w miejscu, gdzie gleba naprawdę jest fatalna i nawet daliom zajęło dwa lata, żeby zakwitnąć... Mocno zasadowa kredowa glina, do tego całkowity cień... Jest to trochę wyższe miejsce w ogrodzie, więc woda raczej nie zalega... No i jej się tam ewidentnie podoba, bo jest ze mną już trzeci sezon (kupiłem ją w maju 2014). A żarnowce są piękne. Wiosną całe obsypane kwieciem... No i tyle rozmaitych odmian wyhodowano... Gorąco polecam.

Pozdrawiam!
LOKI

[e-genia]

Goryczka już u Ciebie kwitnie ?

[Locutus]

Ta goryczka to nowy nabytek, przyjechała ze sklepu ogrodniczego wczoraj, a że przyjechała kwitnąca, to od razu po wkopaniu ją obfociłem.

Pozdrawiam!
LOKI

[JacekP]

Skoro Twoja arisema już kwitnie, a moja nawet nie wyszła z ziemi to znaczy że zgięła (?). Jutro to sprawdzę. Na pocieszenie kwitną mi pałczychy.

[Locutus]

@ Jacek ? Ja bym nie poddawał się tak szybko. Kwitnie mi na razie jedna z trzech gatunków Arisaemy... I tak naprawdę od momentu, gdy coś wychyliło się nad ziemię do momentu pełnego rozkwitu minęły ledwo dwa tygodnie. A w Polsce wszystko zaczyna ruszać zazwyczaj później niż we Francji... Pałczych zazdroszczę. U mnie tylko bulwy potomne puściły liście, mam wrażenie, że bulwa główna zamarła...

Bergenia crassifolia


Centaurea montana


Dicentra spectabilis


Iris x hollandica


Narcissus sp.


Vinca major


Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Właśnie dokupiłam sobie chabry.
Tak mi się spodobały nie tylko z kwiatów, ale i z odporności na nieudanego ogrodnika, że zainwestowałam w kilka sadzonek.
Ładne to białe serducho, nie mam go u siebie.
Czy ono tak samo bezproblemowe jak czerwone ?
Miłego weekendu.

[Locutus]

A które chabry kupiłaś? Górskie? Najodporniejsza jest odmiana dzika (niebieska)... Inne (miałem białą i czarną) jakoś tak dziwnie mają tendencje do wypadania. Co do serduszek ? tu akurat nie zauważyłem, żeby odmiana biała sprawiała więcej kłopotów w uprawie niż czerwona.

Pozdrawiam!
LOKI

[e-genia]

Witaj Loki cudne prymulki żal mi tych żółtych zginęły mi zimą .

[kogra]

Niebieskie mam, dokupiłam górski biały i białawy różowy.
Jestem ciekawa czy dadzą u mnie radę się utrzymać.
Dostały słoneczną i osłoniętą miejscówkę z piaszczystą ziemią.
Białe serduszko mi wypadło i już nie kupowałam, ale wtedy była ta słynna zima, po której wiele roślin niby odpornych a wypadło.
Więc się zastanawiam czy ponowić zakup czy sobie darować.
Góry u mnie w śniegu a jak u Ciebie ?

[JacekP]

Loki, masz rację co do arisemy. Ostrożnie sprawdziłem i wychodzi z ziemi. Cieszę się, bo to jej debiut. A wszystkie obrazkowate lubię i wczoraj dokończyłem doniczkowanie zantedeskii, pałczych i dziwidła.
Pamiętam do dziś Twojego chabra górskiego czarnego, bo był zjawiskowy! Nowe chabry (3szt.) straciłem po zimie i na razie pass z kolejnymi.

[Locutus]

@ E-Genia ? Moje pierwiosnki są wszystkie z siewu. I jeszcze żadna mi nie znikła. Współczuję straty, wiem, jakie to frustrujące... Zresztą każdy ogrodnik wie ? bo przecież wszyscy zawsze coś gdzieś po drodze tracimy ku naszej rozpaczy...

@ Kogra ? Osobiste doświadczenie mówi mi, że odmiany chabra górskiego są o wiele słabsze niż forma dzika ? i mają tendencje do zanikania... Za to z białym serduszkiem nie mam żadnych negatywnych doświadczeń ? radzi sobie równie dobrze, co jego różowy kolega. Jeśli chodzi o pogodę ? regularnie mam przymrozki w nocy, do tego kilkakrotnie spadł grad. Drobny, ale w dużych ilościach... Martwi mnie to niezmiernie.

@ Jacek ? Również cieszę się, że Twoja Arisaema ma się dobrze. A co do czarnego chabra górskiego ? wydaje mi się, że podzielił los białego, czyli po prostu szlag go trafił, mówiąc kolokwialnie... Za to kupiłem sobie Centaurea cheiranthifolia. Ciekawe czy się przyjmie.

Poniżej jak zwykle trochę aktualnych fotek.

Anemone pulsatilla


Dianthus plumarius


Geranium phaeum


Hyacinthoides hispanica


Narcissus bulbocodium


Primula acaulis


Ranunculus repens


Tulipa clusiana


Tulipa x hybrida




Pozdrawiam!
LOKI

[renzal]

Sporo już Ci kwitnie. Moje bodziszki zaczynają dopiero tworzyć pąki.
W naszych okolicach śniegu ani gradu nie było, ale deszczu również, i to już zaczyna być problem.