Dziękuję
Loki 
Bardzo lubię płomyki i one chyba też lubią to miejsce, bo rosną szybko i zdrowo, rozsiewają się i cieszą aż do jesieni.
Pozostała mi do pokazania grupa liliowców - pajączki. I nawet nie piszę "pająki", bo tych dużych za wiele nie mam ale te starsze, drobne bardzo lubię.
Ciemny świetnie nadający się do różnych kompozycji:
Halinko, ja mam ten sam problem - nie wiem, który liliowiec jest "naj"

Wszystkie mi się podobają i wszystkie traktuję tak samo.
Porównałem mojego żółtego liliowca ze 'Słowikiem' i rzeczywiście - wymiary się zgadzają (wysokość 70-80cm, średnica kwiatu 15cm), kształt i kolor też więc mogę go wstępnie podpisać

Dzięki Halinko!
Płatki nieco szersze ale łodyga cieniutka jak u pająków, co nadaje im zwiewności i lekkości
Janko, płomyki rozrastają się szybko więc wkrótce będziesz miała same duże kępy. U mnie są w pełni kwitnienia
To mój najstarszy odmianowy liliowiec. Dziś wielkie kępy w moim jak i rodziców ogrodzie
Alu, bardzo dziękuję

W jednym miejscu mam aż 3 rzędy liliowców i przedzeliłem je płomykmi. To dobre sąsiedztwo.
Teresko, ja też bardzo lubię płomyki. To spełnienie marzeń z dzieciństwa, bo u nas nie było tych kwiatów w ogrodzie
Robię zdjęcia nie tylko liliowcom ale nie pokazuję ich. Może zanim utwię w kolejnej serii gatunkowej, zrobię przerywnik na "te pozostałe"
I wreszcie wąskopłatkowe pająki:
najpiękniej pachnący liliowiec, jakiego znam. Dorównuje zapachem liliom! Muszę znaleźć jego nazwę!
i powoli trafiają do mnie te fikuśne a zarazem dziwaczne liliowce:
świeżutki, jeszcze ciepły, a raczej mokry po wczorajszej ulewie ale nie wiem, czy utrafię na kolejny kwiatek więc robię fotkę jak najprędzej
