Ogród różany nad stawem

Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Ja nie pryskam bo ciągle pada a mączniak zbiera swoje żniwo głównie na floksach.
Będę ciąć jak tylko przestanie padać....... tylko kiedy to nastąpi ? :roll:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

A ja gdzieś czytałam, że teraz to już nie powinno sie robić oprysku
Podobno róże, które mają plamistości, zaczynają powoli zasypiać, a to potem sprzyja przezimowaniu.
Zdrowe róże nie chcą wcześniej szykowac się do spoczynku
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alu kupiłam wiosną Bremer Stadtmusikanten, możesz mi napisać jak u Ciebie się sprawuje? U mnie to na razie małe krzaczki, wiosna kwitły słabo, ale to też chyba z racji ich młodego wieku. I jeszcze chciałam dopytać o Tchaikovskiego? Zamówiłam go i czekam na przesyłkę.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Jadziu obejrzałam sobie tą Bordure Champagne jest rzeczywiście podobna w pewnej fazie rozwoju,ale moja ma bardziej pofalowane płatki i kwitnie wielkimi klastrami ,do kilkunastu kwiatów w jednym.Zmierzyłam jej kwiatek ,więc w pełnym rozkwicie ,tak pod koniec ,ma 8 cm.No i pędy mają nieraz do 250 cm.Dziewczyny u nas na FO też mają tą różę,mówię o Twojej.

Grażynko ja w tym roku ,jak pryskałam róże to również machnęłam za każdym razem floksy i pysznogłówki.Wiem że na 100 % będą miały mączniaka ,więc już nie czekam.W końcu nie ma tego wiele.No i pomogło,nie mam ,ale róże i tak łapią na nowych przyrostach.Oczywiście nie wszystkie.

Gosiu tak naprawdę to z plamistością w tym roku nie ma tragedii ,teraz raczej chodzi o mączniaka prawdziwego.No i wiadomo że chore róże wcześniej odpuszczają i kończą wegetację.

Daysy mój już trzeci sezon i krzak jest duży.Do tej pory "robił " za Claire R. dopiero Ania /WAnia/zasugerowała że może to być Muzykanci i miała rację.Więc teraz czeka ją eksmisja z tej rabaty bo tam posadzone tylko renesansowe.Ale pokrój tej róży już wskazywał na to że należy do innej grupy róż .Wszystkie renesansowe mają pokrój zwarty a ta była bardziej rozłożysta i teraz też jest dosyć szeroka,jeśli chodzi o zdrowotność to do tej pory bez zarzutu.
Natomiast Tchaikovski też się dobrze spisuje,jeśli chodzi o zdrowie,ładny krzaczek obecnie tak do 120 cm, trzeci sezon, nawet teraz ładniej kwitnie jak pierwszy raz.Może woli niższe temp.Więc dobry wybór. ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Toś mi Alicjo miód na serce wlała. Dzięki ;:180 , bo już się martwiłam, czy dobry wybór z Tchaikowskim zrobiłam, ale ja jeszcze kupuję oczami
więc dlatego tyle wątpliwości :D
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Daysy oczami to wszyscy kupują,ale też dobrze zerknąć na zdrowotność i odporność na mróz. :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Święta racja, ja też na początku kupowałam oczami a teraz wywalam co bardziej chorowite.
Ale tak to jest, że to co widać to kusi najbardziej.
U mnie też na trzech różach pojawił się mączniak, ale ścięłam nisko i niech już idą spać.
A jak się wiosną nie obudzą to będą następne. :;230
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alu jak tak mam, że przez zimę, kiedy mam więcej czasu, przeglądam oferty szkółek, oczywiście patrzę przede wszystkim na strefy przemarzania i wyszukuję, które bym mogła zaprosić do siebie. Później przeglądam zdjęcia i niestety często przegrywam z rozsądkiem :D
Często też jest tak, że nie wszystko, co znajdę w opisie można przełożyć w 100% na warunki, jakie są w ogrodzie.
My Girl przez dwa lata sprawowała się bez zarzutu a w tym roku niestety przegrała z czarna plamistością. Mam nadzieję, że z każdym sezonem błędnych decyzji podejmę coraz mniej, również dzięki Wam ;:196
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Widzę, że wiele z nas kupowało róże pod wpływem impulsu i zachwytu po obejrzeniu fotek w internecie.Niestety nie zawsze pęknie zrobione zdjęcia ( przeważnie samego kwiatu) jest odzwierciedleniem tego co w rzeczywistości prezentuje sobą dana róża.
Obecnie ja również jestem na etapie eliminacji tych które chorują lub nie spełniają moich wymagań. Na całe szczęście nie jest ich dużo. Dzięki poradom bardziej doświadczonych koleżanek ;:196 i możliwości obejrzenia wcześniej w realu większości interesujących mnie róż udało mi się wybrać te z których jestem bardzo zadowolona.
Dopiero w momencie gdy zdarzy się taki sezon , że nie mamy z różnych powodów czasu na opryski doceniamy jak ważna jest odporność róż na choroby. Nie ma nic brzydszego jak ogołocona z liści róża. :(

Przypomniało mi się jak pod wpływem impulsu i pięknych fotek kupiłam Pirouette i jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam jej 5 cm kwiaty. Byłam święcie przekonana , że powinny być większe. Dopiero po fakcie doczytałam, że faktycznie takie powinny być . Przez tą początkową głupawkę posiadania jak największej ilości popularnych róż zapomniałam doczytać o dość istotnym szczególe :;230 Dobrze że ten etap mam już za sobą i jak już planuję kupno kolejnej róży to dość długo zastanawiam się nad wyborem odmiany.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Święta racja Moniko, zgadzam się z Tobą całkowicie. Miałam długą listę róż, które chciałam mieć a będąc na forum z listy niektóre zniknęły a pojawiły się nowe, których poprzednio nie brałam pod uwagę.

Alu czy mogłabym Cię prosić byś wstawiła zdjęcie Tchaikowskiego.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Grażynko obudzą się na pewno,podejrzewam że nawet wypuszczą nowe pędy do zimy, bo na sen to chyba jeszcze trochę za wcześnie.

Daysy W ogrodzie też panują różne warunki,i róże na to reagują.Moje China Girl w ubiegłym roku złapały plamistość a w tym roku nie.W ubiegłym roku było więcej plamistości a w tym mączniaka.
Najśmieszniej choruje Flora Danica każda po kolei łapie plamistość a po oberwaniu chorych liści szybko jej to przechodzi i łapie następna.Dosłownie jak dzieci w przedszkolu odrę,każda musi sobie pochorować.Nawet ADR nie daje gwarancji że jakaś róża sobie nie pochoruje,jak będą ku temu sprzyjające warunki.Przez dwa lata Heidi Klum Rose stała goła ,jesienią przesadziłam ją na nowe miejsce i chyba jej się podobała bo jest zdrowa i będzie trzeci raz kwitła.
Ale nie znaczy to że mamy kupować w ciemno co nam nawinie się pod rękę.
Jutro zrobię aktualne zdjęcie Tchaikovskiego i wstawię.

Moni tak jak mówisz pozostaje nam tylko wymiana róż na ładniejsze a przede wszystkim bardziej odporne na choroby.U mnie jest zawsze jeden problem ,kupuję różę do 80 cm a wyrasta na 120 ,kupuję dorastającą do 150 a dorasta do 250.Nawet ADR nie pomaga. :lol:
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alu masz rację, na wysokość róż, akurat mamy najmniejszy wpływ, one w zależności jakie mają warunki osiągną swoje docelowe gabaryty. Nawet w tym samym ogrodzie będą inaczej rosły posadzone na nowym miejscu. Ja ze swoimi pnącymi wędrowałam po ogrodzie kilka razy, aż w końcu znalazły swoje miejsce. Podziekowały mi oszałamiającym tegorocznym kwitnieniem. Teraz będę przeprowadzać Mrs Johna Lainga, któremu wybitnie nie pasuje miejsce w półcieniu, wyciągnął się strasznie. Posadzony wiosną jako malutki krzaczek a w tej chwili ma ok 180cm. Całą swoją energię skierował na poszukiwanie ;:3. Kwiatów jak do tej pory naliczyłam raptem aż ;:oj 3.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

A z różami to jest tak, że one jak im wszystko pasuje to potrafią mocno przekroczyć wysokość podawaną przez szkółki. Potem jest wielkie przesadzanie. A ADR nie zawsze oznacza, że dana róża nie zachoruje. Moja Roter Korsar w zeszłym roku zdrowa, a w tym plam ma bardzo dużo...obok niej rośnie Zephrine Drouhin i jest całkowicie zdrowa. Tak samo jest z Polarstern i Chopinem. Pierwsza łapie plamistość, a Chopin zdrowiutki mimo, że stykają się ze sobą. Nawet szalejący mączniak go omija :)
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Tchaikowsky

Obrazek

Obrazek

łączka z zimowitami

Obrazek

Obrazek

Calmar

Obrazek

Obrazek

Garufull Palace

Obrazek

Kosmos

Obrazek

Obrazek

Parky

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lions Rose

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

WOW! Ta łączka nigdy nie przestanie mnie zachwycać! ;:138 ;:138 ;:138
Wiesz,obserwując swoją Florę Danicę, doszłam do wniosku,że starsze krzaczki chyba nabierają odporności z wiekiem.Jak pamiętasz ,kupowałam swoje w dwóch turach i te starsze są zdrowe a sadzone rok później łapią plamistość.Też jestem mile zaskoczona wyglądem Chopinów w tym roku,zdrowe,pięknie kwitną i wciąż budują nowe pąki.
Alu,czy Ty masz różę Granny?
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”