
wróciłem z naszej wiejskiej piekarni z pachnącym prawdziwym chlebkiem i gałązką żółtej magnolii do zaszczepienia
Zobaczymy, a jak spapram?ZbigniewG pisze:Małgosia nosi jak diabliteraz wróciłem z ogrodu zaszczepiłem około 10 zrazów żółtej magnolii na trzech starych krzakach , jak choć jeden się przyjmie to
większe szanse gdyby były w doniczkach - można wtedy zabrać do piwnicy
Dorota trochę dalekosekator i bez obaw Ty tu rządzisz