Mati my od siebie rzut kamieniem prawie ,to i pogoda podobna ,u mnie jeszcze sypie

no to teraz może mrozić nasze panienki już nie zmarzną
Elwi miło że

rozgość się proszę

no moja droga ,a jak ty kusisz swoimi pięknotkami
Ja sadząc róże daję im porządnie w dołek

i to tyle po roku na wiosnę dostają nawóz do róż magiczna siła i co jakiś czas "cherbatkę" z pokrzyw im serwuję dolistnie i doglebowo tzn. leję konewką jak leci

myślę że u mnie ziemia im służy ,bo specjalnie nawet nie wymieniam na "do róż" tylko robię domieszkę,w tym roku na jesień miałam już swój kompost,więc zakopczykowałam kompostem,zobaczę jaki będzie efekt wiosną.
Małgosiu na pergolce to jedna róża Mm.Issac Pereire kupiłam ją w donicy,ta róża rośnie w oczach i zachwyca ,uwielbiam ją
