Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 21 kwie 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Rozumiem miłość do wnusi , sama tego zaznałam dwa dni temu i rozpiera mnie duma.
- Galicjanka
- 100p
- Posty: 172
- Od: 16 wrz 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
UFF- Romaszka wróciła! A już się bałam, że to przez moje "wyznania" tak zamilkła
Słabość do wnuków jak najbardziej rozumiem. Ostatnio przez cały sierpień była u mnie emigracyjna dwójka z trzecią dochodząca miejscową
Teraz odpoczywam w pracy 



Pozdrawiam Gosia
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Romaszko ja też babunia jestem i jaka byłam dumna, jak u lekarza na poczekalni biegałam za Adasiem i jedna pani powiedziała,
że mamusia to się za synkiem nabiega, a nabiega
..może jakaś niedowidząca była czy coooo? ale było to miłe, nie powiem 
... czekam cierpliwe na dalszy ciąg
że mamusia to się za synkiem nabiega, a nabiega


... czekam cierpliwe na dalszy ciąg

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
[quote="Bogumilka"]Romaszko ja też babunia jestem i jaka byłam dumna, jak u lekarza na poczekalni biegałam za Adasiem i jedna pani powiedziała,
że mamusia to się za synkiem nabiega, a nabiega
..może jakaś niedowidząca była czy coooo? ale było to miłe, nie powiem 
Mogła naprawdę myśleć, że mamusia...takie eleganckie babcie jak Ty czy Ałła to wygladają calkiem jak takie podstarzałe matki jak ja
No to kiedy niespodzianka zostanie ujawniona? Bo jak zaczniemy zgadywać...to moze ja zacznę...strusie będziecie hodować?
że mamusia to się za synkiem nabiega, a nabiega


Mogła naprawdę myśleć, że mamusia...takie eleganckie babcie jak Ty czy Ałła to wygladają calkiem jak takie podstarzałe matki jak ja

No to kiedy niespodzianka zostanie ujawniona? Bo jak zaczniemy zgadywać...to moze ja zacznę...strusie będziecie hodować?

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!



..dobrze że wróciłaś...o rany ale jestem ciekawa co znowu wymyślicie...

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
.... a może kuropatwy??? albo inne chrabiowskie ptactwo 

- paputowy dom
- 200p
- Posty: 245
- Od: 11 cze 2012, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Romaszko w jakim pomieszczeniu dojrzewają Twoje sery? Ja niestety nie mam piwnicy i sery trzymam w lodówce ale to nie jest dobrze... Kupiłam bakterie do camembertów ale nie chę wprowadzić pleśni do lodówki i tak kombinuję gdzie by te sery trzymac

Wyglądasz pięknie i masz cudowny dekolt!
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ciekawość mnie żre i ciamka
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Dziewczyny kochane, ale macie wyobraźnie rozwiniętą
Strusie?? Kuropatwy?? A może pawie??
Lecz odpowiedź jest baaardzoo prozaiczna ... zakładamy plantacje malin, na razie na niecałym pół hektarze a potem zobaczymy
Teraz czekamy na słoneczną i suchą aurę żeby porobić opryski odchwaszczające ( szczególnie na perz), potem talerzowanie, oranie, nawożenie ... i nauka, nauka i nauka ... bo o malinach, jeszcze tydzień temu, wiedziałam tylko, że są smaczne, no nie licząc mojego maliniaczka, który w zeszłym roku posadziłam a w tym ... kozy zeżarły
Takie właśnie mamy plany
i proszę o trzymanie kciuków za nasz kolejny wsiowy biznesik.
Misiu super, bardzo się ciesze, że Dominikowi smakowało
Justynko, dziewczyno! u mnie o dojrzewaniu sera nie ma mowy, czasami sprzedaje prawie jeszcze ciepły, bo klient chce już i teraz. Jedyne leżakowanie ( przy większym zamówieniu) to sery zapakowane już w folie spożywczą i poukładane z powrotem do form, żeby nie straciły kształtu i nabrały takiej jakby sprężystości. Ale jakbym chciała "dojrzewać" sery to musiałabym mieć specjalne pomieszczenie, masz racje, w lodówce na nic. Poczytaj na forum Kozolin, tam jest dużo o serowarstwie.
Dekolt to ja mam, mam wrażenie, że co dzień to większy
teraz aż nie chcę się wierzyć, że kiedyś chciałam mieć większe ... bo były takie malutkie
Zrobiłam na razie przerwę w wekowaniu (mam jeszcze paprykę i pomidory do obróbki) bo muszę zająć się grzybami. Na razie codziennie zbieram, przebieram, obgotowuję, część mrożę a część ... zżeram
podsmażone z cebulką i łyżką śmietany, uwielbiam, mniam - mniam.
Czasami, pod czas pracy w kuchni, odwiedza mnie Białka i się pyta, czy nie ma czegoś smakowitego w wiaderku z resztkami kuchennymi. Dzisiaj przypadło jej w udziale obierki ziemniaczane, skrawki pomidorów i parę podgniłych jabłek, to sobie zaszalała

A teraz pokaże jakie grzyby rosną w naszych lasach, na zdjęciu syn koleżanki kilka dni temu. Grzybek absolutnie jadalny w całości bo nie miał wcale robaków.


Lecz odpowiedź jest baaardzoo prozaiczna ... zakładamy plantacje malin, na razie na niecałym pół hektarze a potem zobaczymy


Takie właśnie mamy plany

Misiu super, bardzo się ciesze, że Dominikowi smakowało

Justynko, dziewczyno! u mnie o dojrzewaniu sera nie ma mowy, czasami sprzedaje prawie jeszcze ciepły, bo klient chce już i teraz. Jedyne leżakowanie ( przy większym zamówieniu) to sery zapakowane już w folie spożywczą i poukładane z powrotem do form, żeby nie straciły kształtu i nabrały takiej jakby sprężystości. Ale jakbym chciała "dojrzewać" sery to musiałabym mieć specjalne pomieszczenie, masz racje, w lodówce na nic. Poczytaj na forum Kozolin, tam jest dużo o serowarstwie.
Dekolt to ja mam, mam wrażenie, że co dzień to większy



Zrobiłam na razie przerwę w wekowaniu (mam jeszcze paprykę i pomidory do obróbki) bo muszę zająć się grzybami. Na razie codziennie zbieram, przebieram, obgotowuję, część mrożę a część ... zżeram

Czasami, pod czas pracy w kuchni, odwiedza mnie Białka i się pyta, czy nie ma czegoś smakowitego w wiaderku z resztkami kuchennymi. Dzisiaj przypadło jej w udziale obierki ziemniaczane, skrawki pomidorów i parę podgniłych jabłek, to sobie zaszalała



A teraz pokaże jakie grzyby rosną w naszych lasach, na zdjęciu syn koleżanki kilka dni temu. Grzybek absolutnie jadalny w całości bo nie miał wcale robaków.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
No to ja pierwsza trzymam kciuki za biznes malinowy, a potem to może i soki domowe będziesz robić i kolejki do niego będą się ustawiać
Białka zadomowiona widzę! Grzyby niesamowite!

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Jestem pod wrażeniem Waszego zapału i entuzjazmu rolnego...tyle już macie na głowie, a teraz jeszcze maliny?
A jeszcze jak się pamięta ze cały ten coraz większy agrobiznes rozwijacie mieszkając w swojej maleńkiej chatynce...moze niech Ci eM wyszykuje jeden reprezentacyjny pokój w domu właściwym, bo jak się zaczną sypać odznaczenia dla rolników roku, zaczną się wizyty wójtów, sołtysów i prezydentów, to musicie mieć, gdzie ich przyjmować 


- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Też trzymam kciuki za malinki. Jesteście niesamowitymi ludźmi.
A koza jest boska!
Pat ma rację. Już teraz nie macie spokoju, a co będzie potem.
A koza jest boska!
Pat ma rację. Już teraz nie macie spokoju, a co będzie potem.
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Łooooł jakie grzyby u was rosną
moje to mogą się schować, a i tak się na forum pochwaliłam
.......maliny?????..normalnie do głowy by mi nie przyszło
ale super, bo ja teraz ze swoich robię soczek, ale pijemy na bieżąco, bo nie wytrzymujemy.... w swoim malutkim ogródeczku robię miejsce teraz i sadzić będziemy z mężem, bo warto.....trzymam kciuki 
.... a co do dekoltu, to mój powiedział, że super masz




.... a co do dekoltu, to mój powiedział, że super masz

- Galicjanka
- 100p
- Posty: 172
- Od: 16 wrz 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Z malinami to może być na prawdę dobry pomysł. Ja mam stare, wyrodzone, a i tak parę butelek soku co roku z nich zrobię, choć potem ręce podrapane obnoszę przez tydzień. Teraz maliny bezkolcowe, muszę swoje też wymienić na nowszy model. A jeszcze jak się weźmie pod uwagę, że sok malinowy z Herbapolu jest robiony z aronii i ma dodatek smaku malinowego......Nawet nie chcę wiedzieć co jest w tych bardziej pospolitych sokach, pewnie nawet aronii nie oglądały nie mówiąc o malinach. Twój będzie tak jak sery 100% to i klientów będzie mnóstwo. Powodzenia!
Pozdrawiam Gosia
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu trzymam kciuki za powodzenie akcji "maliny"
grzyb gigant robi wrażenie 

