Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Z tymi magicznymi siłami wstępującymi w człowieka to święta prawda... nie wiem jakim cudem przerzucam te wory z ziemią i korą i kopię dziesiątki dołów, nie wspominając o innych czynnościach których nie brakuje tej wiosny... Ale jednak przez noc organizm się na tyle regeneruje, że następnego dnia można znów się zaorać. Ja to masochistycznie lubię ;:173
Leje dziś u nas, więc tylko posadzę w skrzyni zioła... poza tym, wszędzie stoi woda albo w najlepszym razie chlupie pod nogami... wystarczy juz tego deszczu u nas...
Pozdrawiam Cię weekendowo!
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat miałam ślimaki bezskorupowe przez parę lat byłam tak zrozpaczona, że miałam zaprzestać cokolwiek sadzić. Moi sąsiedzi z nimi nie walczyli więc u mnie mieli co jeść i waliły jak pochód 1majowy. Wysypałam dziesiątki opakować Bayera, opisywałam moją walkę koledze z USA i przysłał mi dwa środki jeden podobny do polskiego wysuszający i drugi który nie wysuszał, ale chyba zadziałał na rozrodczość bo zniknęły, jak znajdę po deszczu pojedyncze egzemplarze to dostaję wysypkę.
iwonaPM
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1073
Od: 13 sie 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

i ja się co roku borykam z tym problemem - niestety muszę sypać bo inaczej po deszczu lub wieczorem na tarasie można przejechać się jak na lodzie ;:223
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

;:131 kiedyś też miałam ślimaki ale teraz ich jakoś nie widać może jeż je schrupał ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

nie no w poniedziałek jadę do Gsu po wszystkie znane środki ślimakobójcze i zaczynam eksterminację, bo się zapłaczę, jak mi zeżrą nowe rośliny...sypanie od rzeki o tyle nie pomoże za wiele, ze u mnie nie przejdą, a u sąsiada i owszem i myk myk do mnie :roll: Maryś, jak byś miała jeszcze opakowanie tego eksterminanta, to spisz mi proszę skład: może coś podobnego znajdę tutaj?

A dostałam info od Adriana, że pelasie i inne przyjdą...pewno we wtorek, więc idealnie, bo w środę mam mieć niby luźniej z pracą...
a teraz lecę do zlecenia, bo słonce wyszło, może się uda dalie po południu posadzić? :wink:
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat mój teść obok domu ma maleńki warzywaniak - w mieście na podwórku jednorodzinnego domku. Opracował patent na slimaki - te paskudy nie są w stanie przyssać sie do śliskich i płaskich powierzchni jak nasze winniczki - całe grządki obłozył szybami - oparł je o siatkę wokół ogrodzenia - tyle, ze on ma ogródek 3x5 metrów - ślimaki są wokoło, łażą po trawniku, u sąsiadów a na grządki nie wchodzą...może coś wymyślisz - ja też ich sie brzydzę.

Te kupne preparaty, które rozsypujesz wokół działki są skuteczne do pierwszego deszczu...
Awatar użytkownika
maliola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 26 cze 2012, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Znajoma mi opowiadała, że chroni warzywniak przed ślimakami gnojówką z pokrzyw.
Strumyczkiem preparatu otacza wieczorami teren z grządkami.
Dzisiaj zamierzam gnojówkę nastawić :wink:
Odnośnie walki ze ślimakami jako fanka Chmielewskiej polecam jej tom autobiografii pt. "Okropności" pełny opis (z humorem) wszystkich metod.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Aniu ja mam 200 metrów ogrodzenia, więc to raczej niewykonalne :( Środkami najwyżej będę po każdym deszczu sypać, do tego popiół z pieca plus specjalna haubica na ślimaki... skończyłam poranne zlecenie, wyskakuję z misiowej piżamki i lecę sprawdzić, co zostało w ogrodzie po deszczu, psie i ślimakach... ;:224

aaaa...Olu, dzięki, muszę wyeksterminować łan pokrzyw, akurat się nada :wink: A tego tomu Chmielewskiej już nie czytałam, bo się do niej zniechęciłam...mówisz, że warto?
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat, w ubiegłym roku ślimaki atakowały mi ostróżki i wtedy wysypywałam środek o finezyjnej nazwie "Slimakol" w postaci niebieskich granulek. Pomogło :D
Dziwna sprawa z tymi różami z Flo. U mnie startują, ale tez jakby wolniej... :roll: Moze zapodam im Asahi po powrocie, tak jak Jagi. Niektóre Serbki tez wyglądają marnie, najlepiej rosną mi te od Ewy ;:138
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Potwierdzam, Ślimakol jest bardzo skuteczny. Pod wieczór obsypywałam wokół grządki, a rano zastawałam łan zwłok. Widok taki sobie, bo one oddając ostatnie tchnienie wydzielaja duzo tego śluzu, ale przeciez nie sprząta sie tego gołą ręką, ja mam do tego osobną szufelkę i małą łopatkę, zgarniam i wurzucam-zakopuję tam, gdzie nie zaszkodzą ziemi. Zakopuje tez dlatego, żeby ptaki sie nie truły i jaszczurki.
Metody ekologiczne nie pomagały, a miałam plagę, nie było rady. W tv widziałam, że wysypywanie fusów z kawy niby pomaga, u mnie nie pomoglo. Piwo, skorupki jaj, kamyczki, piasek... jak jest plaga, taka jak była u mnie, to nic nie daje, trzeba wytruć niestety.
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Na razie kilka śliczniutkich zbliżeń kwiatków, a część techniczna, czyli różne takie z pytaniami, wątpliwościami itp. wieczorem, bo za uszami rozlega mi się straszliwy wrzask "mamooooo" :evil:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

I znów to samo - oglądam Twoje zdjęcia i myślę sobie: już za 2 tygodnie, moje tulipany/bzy/bodziszki/żurawki będą takie duże, jak u Pat!
Ja dziś wypowiedziałam wojnę mrówkom i mszycom, które na mojej kalince urządziły sobie imprezę, jak co roku. Podobno mszyce z upodobaniem hodowane są przez mrówki na szczytach młodych pędów (pąki kwiatowe!). Popsikałam je dziś colą - mrówki mają się nadal dobrze, zobaczymy co na to mszyce. Domniemywam, że jeśli mszyce zdechły, to mrówki się wyprowadzą.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

MaGorzatka pisze:I znów to samo - oglądam Twoje zdjęcia i myślę sobie: już za 2 tygodnie, moje tulipany/bzy/bodziszki/żurawki będą takie duże, jak u Pat!
Ja dziś wypowiedziałam wojnę mrówkom i mszycom, które na mojej kalince urządziły sobie imprezę, jak co roku. Podobno mszyce z upodobaniem hodowane są przez mrówki na szczytach młodych pędów (pąki kwiatowe!). Popsikałam je dziś colą - mrówki mają się nadal dobrze, zobaczymy co na to mszyce. Domniemywam, że jeśli mszyce zdechły, to mrówki się wyprowadzą.
A to ja też to musze zrobić...znowu żrą mi trzmielinę...po deszczu straciłam czujność rewolucyjną, bo niby zniknęły, ale widzę, że już się hodowla odradza...a że trzmielina tuż przed domem, to mrówy nie dość utrzymywania upraw na drzewie, do domu wędrują po deserek :evil:

No a teraz kilka technicznych i zaległości...kupiłam sobie jarzab szwedzki na pniu, rośnie ślicznie:

Obrazek

Ale u samego korzenia odbija i co z tym odrostem zrobić, podhodować i uciąć na nową sadzonkę można? Bo generalnie jarząb ma być drzewkiem a nie krzaczkiem...

Jabłonka ozdobna z poprzedniego zdjęcia oraz głóg teoretycznie pienny mają natomiast taki problem, że puszczają pąki po całej długości pnia i też nie wiem: obrywać, czy czekać, bo jak drzewa urosną to te pąki i tak się na górze w koronie znajdą?

Ja generalnie bardzo nie lubię unicestwiać niczego, co zdrowo rośnie, no ale w ww. przypadkach chyba trzeba?

A teraz dowody na to, ze nie marnuję darów Ewy...mimo przesadzania z pąkami i na średnio przygotowaną grządkę, żyją i nawet zaczynają kwitnąć:

Obrazek

Obrazek

A tu zbliżenie dąbrówki dla Pacynki: znalazłam, że to odmiana chocolate chip, wygląda na to, że ona nowe liście ma bardziej zielone, natomiast starsze już zdecydowanie brązowe:

Obrazek

tu natomiast w zeszłym roku wsadzony patyk wierzby, dla wszystkich, którym takowe wysyłałam:
Obrazek

Jak widać, nie do zdarcia...dziś odkryłam na warzywniku, ze ukorzeniły się także te wsadzone do góry nogami :roll:
A po deszczu odchwaszczony jagodnik na warzywniku wygląda tak:

Obrazek

Efekt pokrzywowo-mniszkowej dżungli zatem mam gwarantowany i w tym roku :wink:

I jedna z rozlicznych zagadek, może ktoś z Was wie, co to tu wyrasta?
Obrazek

W tym miejscu mogłam wsadzić serduszkę albo parzydło leśne...

A na dobranoc widok, który mam nadzieję w przyszłym roku kontemplować z Aguniowej ławeczki, gdyż zdecydowałam że stanie pod czereśnią:

Obrazek
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Po kolei:
Jarząb- usuń ten odrost.
Jabłonka i głóg- usuń wszystkie pączki poniżej korony, jeżeli chcesz mieć drzewka a nie krzory.
A to co wyrasta z ziemi ,wygląda mi na kokoryczkę.Serduszka i parzydło mają zupełnie inne liście.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

EwaM pisze:Po kolei:
Jarząb- usuń ten odrost.
Jabłonka i głóg- usuń wszystkie pączki poniżej korony, jeżeli chcesz mieć drzewka a nie krzory.
A to co wyrasta z ziemi ,wygląda mi na kokoryczkę.Serduszka i parzydło mają zupełnie inne liście.
Też tak uważam ;:108
Pat pierwsza seria zdjęć bardzo mi się podoba, bo Twój ogród zaczyna przypominać prawdziwy ogród! ;:63
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”