Ibrakadabra i zielone pokoje

[JagiS]

Ja się mozolę nad różami, a tu persona z zamierzchłej przeszłości .

Ambo, chciałam Cię rozbawić, mam nadzieję, że dobry Bóg Cię słyszy .
Nadia Z takim zadem . U mnie możesz sobie gawędzić z Constancją, a jakże.

Constancjo, z komyszy Amba Nadię wyciągnęła, z niepamięci i chyba biedna Nadia ma teraz czkawkę... .

Grażynko, dzięki, trzmielina modelowa, ale ta kolekcja piaskownic . Constancjo, leć i zobacz!

Miriam, fajny kontrast, prawda To dla tych, wg których jesień jest brzydka i ponura. Jak dla mnie jest tylko ... za przeproszeniem ... zbyt czerwona .

Wielu okazji do śmiechu życzę - Jagoda

[JagiS]

Mańka Mufka zasuwa z różami, to ja też puszczę drugą część. Jeśli Was znudzi, to jutro zmienię temat.

L.D.Braithwaite, bardzo miły, choć czerwony, ale nie jest to czerwień strażacka.


Eden Rose, nabożna cisza... .


Mme Victor Verdier, to dopiero malinowy kolor .


Mount Shasta, tak jak ta góra, od której na nazwę, wyniosła , biała i elegancka.


Garden of Roses, miała mi się bardzo podobać, ale czy ja wiem .


Rhapsody in Blue, jagodowa, czyli moja.


A Shropshire Lad, angielska arystokratka.


Kronenburg, Niemkini .


Część trzecia jutro. Słodkich, różanych snów - Jagi

[Margo2]

A jak u Ciebie rośnie Kronenburg. Ja jestem niezadowolona. Bardzo słabo przyrasta, mało kwitnie i na dokładkę u mnie przypalał się na słońcu.

[survivor26]

i tyle mojego komentarza, bo mi epitetu brakło na należyte zachwycenie się różami... a istnienie rudych kotek potwierdzam: u nas we wsi mieszka taka idealnie ruda małpa, co biega po domach i koteczkom-głupeczkom z misek wyjada a dzidziusiom smoczki podkrada

[Grazia]

Portrety księżniczek piękne. Miałam Kronenburga, był cudny przez pierwsze pięć lat, z roku na rok marniał aż całkiem padł, myślę, że wymarzł. Trochę różnił się kolorem i płatkami od Twojego ale to pewnie jakość ziemi ma taki wpływ.

[x-ag-a]

Jagi, piękny różany pokaz
Dziś Dzień Kota, zatem mizianki dla Twoich podopiecznych!

[slanka-flora]

JAGÓDKO,co tam jeszcze pięknego rośnie w tym Twoim małym,wiejskim ogrodzie
Za ukrywanie go przed koleżeństwem udzielam Ci nagany w jadłospisie
Róże piękne i ze smakiem dobrane.Ja jakoś nie mogłem się przekonać do Mt Shasta,jednej z pierwszych
moich róż.Biała,pusta...A powszechnie podziwiana /wśród Pań /
No,dobra, jest ładna
Sławek

[sweety]

Przy niedzieli nagana? Sławku, a gdzie chrześcijańskie przebaczenie tak oczywiste u mieszkańca Twego grodu?

[daffodil]

Hmm... no cóż, moja teoria się potwierdza, że przygotowałaś się wzorcowo do prowadzenia wątku i gościsz nas u siebie zgodnie z staropolskkim obyczajem "czym chata bogata tym rada" Muszę się od Ciebie dużo nauczyć
A rózyczki - doprawdy piękna kolekcja. Podziwiam. A powiedz mi, dlaczego niezbyt jeste,s zadowolona z Garden of Roses? bo ja hmm..... zakupiłam kilka....
Jagodo - Buzaki cały czas, nawet jak się nie wpisuję

[dosia]

Jagódko -jagodowa mnie urzekła

[Sosenki4]

Po przeczytaniu całego wątku wstyd mi za mój pierwszy lakoniczny wpis.
Tym razem napisałam się, napisałam i wszystko wcięło . Nie zostaje mi nic innego jak znów zostawić ...wpis w nadziei, że tym razem go nie zje net. Cóż mogę napisać, piękny dojrzały ogród, stworzony z zamysłem i rozmysłem, gustowna architektura, piękne pokoje i śliczne rośliny. Ogrodniczka bardzo sympatyczna i urocze wnuczęta.
Dziś światowy dzień kotów, proszę więc wygłaskać ogoniaste ode mnie. Moje dwa już dostały swoją porcję pieszczot i poszły swoimi ścieżkami.
Jakby ktoś cierpiał na nadwyżkę krzewów, to w siedlisku jest jeszcze sporo wolnego miejsca. Chętnie adoptuję, bo chcę w tym sezonie posadzić rząd sosenek a przed nimi właśnie krzewy, różne, żeby kolorowo było cały sezon.
pozdrawiam cieplutko

[a_nie]

Krysiu
Witam Cię serdecznie, nieśmiałość zostaw na progu i wchodź śmiało. Tą ścieżką

Spóżniona, nieśmiałość zostawiwszy na progu, za Krysią, tą ścieżką do Ciebie przybyłam.
Cały niedzielny poranek tu pobuszowałam i nie mogę się oderwać. Dzieci krzyczą mama jeść, to trzeba już wracać do rzeczywistości.
Szukam buźki której opadła szczęka z wrażenia, ale jest tylko taka .
Już kliknęłam obserwuj kamerka na Twój ogród włączona.
Na lekcję o różach będę uczęszczać. Miło znów być uczennicą.

[Mufka]

Jagódko, pokaz baaardzo profesjonalny. Wielki aplauz dla projektanta
Wszystkie modelki wyjątkowej urody i pełne gracji

Ale zachodzę w głowę, gdzie Ty je wcześniej sprytnie pochowałaś przed naszymi wścibskimi spojrzeniami ? Niespodzianka z różaną eksplozją przemiła i przepiękna, a myślę, że znając właścicielkę, jeszcze niejedna nas czeka...

Widziałam np. na jednym ze zdjęć ogromny, piękny krzak hortensji kosmatej, nie mylę się, prawda ? Bardzo proszę o kwitnący, jeśli są zdjęcia.

Pozostaję w zadziwieniu ilością i jakością księżniczek

[Ignis05]

Jagódko, domyślałam się , że masz róże, ale że też jeszcze inne niż ja i takie pięknotki, to niespodzianka.
Avelon jest cudna. Jak zachwycała się nią Ania Sweety, to jakoś mnie jeszcze nie brało, ale teraz to już tak.
L.O. Bradwait - chodziłam koło niej owszem, bo kwiat pełny i dość czerwony jak na Austinkę, ale odporność od strefy 6 wg HMF.
Zobaczę, jak będzie radziła sobie u Ciebie. Sama szukam tych od strefy 5.
Rosarium zastąpiłam Laguną, ale czy słusznie ?

Pozwolisz, że odpowiem Margo ?

A jak u Ciebie rośnie Kronenburg. Ja jestem niezadowolona. Bardzo słabo przyrasta, mało kwitnie i na dokładkę u mnie przypalał się na słońcu.

Margo , Twoja róża jest głodna, musisz jej dać przekompostowany obornik najlepiej koński , a róży nie poznasz.
Moje też rosną w słońcu i marne były, bo zimy srogie, susza wiosną itp. Ale po zasileniu obornikiem już nic im nie przeszkadzało.

[robaczek_Poznan]

Krysiu, a obornik kiedy najlepiej rozłożyć? Gdy ustąpią mrozy, w marcu?
Wywożę trawę po koszeniu do zaprzyjaźnionej stadniny i wiosną planowałam do nich wycieczkę, więc mogę przy okazji przywieść ze dwa worki tego "złota"
Mój Kronenberg rośnie w palącym słońcu i nic mu nie dolega, kwitł cały sezon i wyrósł wielki krzaczor.
Garden of Roses posadziłam jesienią, ciekawe czy mnie chwyci za serce...