Witaj! Wpadłam się przywitać i pooglądać Twoje kwiecie. Tylko teraz dla odmiany Ciebie nie widać...
Pozachwycałam się wiec daliami, których u mnie w tym roku brak.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Witaj Marzenko, trafiłam do Ciebie z ciekawości tych nasionek lili. Imponujący widok ależ będzie cudnie jak Ci to wszystko zakwitnie:). Mam pytanie, mianowicie po jakim czasie takie lilie zakwitną? Chciałabym swoje rozmnożyć i dlatego pytam.