OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Chyba nie sprawdze Twoich wnioskow. Mieszkam teraz na osiedlu domkow, gdzie warzywnik na kawalku trawnika wzbudza juz powazne zainteresowanie i obawy co do zdrowia pyschicznego wlasciciela. Mogl bym sobie sklecic nad nim jakies polzadaszenie z drewna lub jakis inny foliak, ale chyba mniejsza "sensacje" bym wzbudzil ganiajac nago zone po ulicy z pila spalinowa. :wink:
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Przeglądając posty natknąłem się że kazano dodać do oprysku nawóz florovit do pelargonii. Czy warto tak robić? Można go stosować np. ze switch albo infinito?
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Do oprysku fungicydami dodaje Florovit w ilosci 1ml/l.
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

bologno ja dodałam do infinito na ogórki. Do innych śor też dodaję, nawet w sobotę do Ridomilu dodałam vitality komplex + nawóz (każdy połowa dawki do oprysku).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Pyxis pisze:Do oprysku fungicydami dodaje Florovit w ilosci 1ml/l.


Czyli rozumiem że na 2 litry wody do oprysku mam dodać np. 8ml infinito + 2ml (jeśli nawożę dolistnie to daję 3,5ml/l) florovitu do pelargonii i razem to zmieszać?

A jeszcze pytanie takie... Infinito w jakiej maksymalnej dawce mogę dać na pomidory? Mam lekkie objawy ZZ oraz alternariozy i jutro robię wieczorem oprysk przed moją 2-tygodniową nieobecnością. Czas karencji więc może być bardzo długi tylko chodzi o to żeby nie zaszkodzić zbyt dużą dawką. Ma ktoś doświadczenia z większą dawką niż 4ml/l?
Pozdrawiam Janek
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

bologno producent w Czechach na Infinito podaje dawkę na ogórki i ziemniaki 16ml na 6l wody.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Pyxis masz piękne pomidory, pięknie zawiązane gronka ;:63

Mnie robi się już ( dopiero :? HT i zamierzam tym preparatem opryskać w tunelu dwa krzaki,
na których pojawiła się ZZ. Liczę też trochę na upały, które mi pomogą.
Bardzo nie chciałabym ciężką chemią pryskać w tunelu. Na razie przeglądam i obrywam listki.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Pyxis pisze: sporo osob jest sklonnych pomyslec, ze foliak rozwiaze im wszystkie problemy z uprawa pomidorkow.
Pyxis, nie wszyscy mieszkają w dolnośląskim i mają taki świetny klimat dla warzyw. Są rejony w Polsce, gdzie jest chłodniej, zwłaszcza wiosną i jesienią, znacznie bardziej deszczowo i pochmurnie (więc deszcz nie wysycha całymi dniami).

Forumowicze mieszkają w różnych rejonach kraju i mamy różny klimat. Wiem co mówię - wychowałam się na południu, potem mieszkałam w centrum, a teraz na północy. Różnica jest KOLOSALNA w uprawie warzyw i innych roślin - widzę to po sobie.

Na Podkarpaciu, gdzie sie wychowałam nie mieliśmy nigdy chorób na pomidorach, żadnej zarazy. Słoneczny klimat, deszcz szybko wysychał, sucha, wyżynna pogoda. Foliaka nie mieliśmy.

Teraz na Warmii któryś rok z rzędu mam pomidory - zawsze była zaraza i wszelkie choroby - teraz mam foliak i liczę, że będzie lepiej. Już teraz widzę - w gruncie już kilka krzaków zainfekowanych, a w folii tylko jeden, u szczytu, na który kapał deszcz.
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

bologno: Tak, dodajesz tego Florovitu mniej niz do nawozenia. Co do stezenia SOR to stosuj to zalecane przez producenta. Oprysk wiekszym stezeniem wcale nie musi byc odpowiednio bardziej skuteczny, a mozesz sobie narobic klopotow. Juz samo dodanie nawozu intensyfikuje dzialanie fungicydow.

jokaer: Dziekuje. Pelen sukces bedzie jednak, jak dojrzeja.

Laryssa11: Bardzo mozliwe, ze patrze przez swoj pryzmat cieplego dolnoslaskiego mikroklimatu. Sam foliaka nie mam i nie mialem nigdy. Zagladam jednak z ciekawosci do watkow "podfoliowych" i tam tez sa problemy, tylko z nieco innego zakresu (czesciowo sie pokrywajac z gruntowymi). I jeden i drugi rodzaj uprawy wymaga jakiegos tam doswiadczenia i wiedzy. W tunelu tez "samo" nie urosnie. Taki juz obecnie chyba jest ten kochany pomidor. :)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Mam nadzieję ,że ten link pogodzi zwolenników folii i gruntu.Jak wynika z tytułu ,problemy i tam i tu są jednakowe.

<ID> Ochrona pomidorów w gruncie i pod osłonami 22 Maj 2012 12:17 #38919
forumowicz
forumowicz Avatar
OFFLINE
Platinum Boarder

Posty: 1245

Zbliżamy się pomału do tej fazy uprawy pomidorów, która zadecyduje o tym czy będzie nam dane cieszyć się własnymi zbiorami. Każdy, kto poważnie myśli o udanych plonach tego warzywa winien być do tego przygotowany, by nie działać w obliczu zagrożenia jak strażak. Ustalmy zatem plan działania.
A. Należy się zaopatrzyć w środki ochrony już teraz, bo z doświadczenia wiem, że w okresie zagrożenia chorobami nabycie odpowiednich środków jest trudne o ile nie niemożliwe. Co powinno znaleźć się w zestawie ? Przede wszystkim jeden ze środków interwencyjnych ale z grupy systemicznych tj. Mildex 711,9 WG lub Infinito 687,5 SC. Z braku tych preparatów można zastępczo zakupić Revus 250 SC. Są to środki podstawowe. Nazwijmy je środkami grupy I .Ponieważ wiadomo, że nie należy stosować tylko jednego środka potrzebujemy jeszcze co najmniej jeden środek naprzemienny. Najlepiej by był to jeden z preparatów zawierający cymoksanil. Preparaty te działają na zoospory zarazy ziemniaczanej tj tzw zarodniki pływkowe najgrożniejszą formę zarodników tej choroby. jednocześnie preparaty te zwalczają szarą pleśń i dlatego powinny byc zastosowane jako drugi oprysk/ w gruncie/ wtedy, gdy krzaki pomidorów są już zwarte a tym samym wysoce podatne na szara pleśń. Te preparaty to Curzate M 72,5 WP, Tanos 50 WG. Helm-Cymi 72,5 WP/ to są najbardziej dostępne/. Nazwijmy je środkami grupy II. Musimy dysponować jeszcze jednym preparatem z grupy wgłębnych, który użyjemy do kolejnego oprysku ale tylko wtedy gdy pogoda będzie niesprzyjająca/ częste deszcze przy aktywnym komunikacie PIORIN/. Te preparaty to Acrobat MZ69 WG lub Ridomil Gold 67,8 WG

B. Niezbędne jest posiadanie również przygotowanych dwóch roztworów : siarczanu magnezu i cytrynianu wapnia.
Ale o tym w jutrzejszej pogadance
Pozdrawiam


Cytowany fragment pochodzi z innego forum.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Obiecane przeze mnie zdjęcia.Zrobione wczoraj rano po porządnej ulewie.I pomidor zerwany jako zielony z chorobą.Leży na parapecie i zaczyna dojrzewać.Można przyjąć,że choroba zatrzymała się w miejscu. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ktbudowa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 24 sty 2013, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Witajcie,
Jakiś czas nie było mnie w ogród -przez urlop i wczoraj zauważyłem że coś z moimi pomidorkami dzieje się niedobrego. Chyba dotknęła je zaraza ziemniaczana -o ile się nie mylę -mam małe doświadczenie w hodowli pomidora, to mój 2 sezon, w zeszłym roku nie miałem takich problemów. Sprawa dotyczy i pomidorów pod folią i tych pod chmurką ;)
W załączeniu zdjęcia liści porażonych, dodatkowo zauważyłem że zaraz przechodzi powoli na owoce.
Czy na tym etapie można jeszcze uratować krzaki, jeśli tak to co najlepiej zastosować.
Do tej pory (tak jak i w zeszłym roku) udawała mi się hodowla bez chemii, tylko pokrzywa i emy.
Czekam na pomocne informacje, pozdrawiam

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Niestety to Krolowa Zaraz.

Opryskaj w miare szybko krzaczki dokladnie ktoryms z preparatow:
Infinito
Ridomil Gold
Amistar
Mildex
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

Mala "ciekawostka": Preparat Acrobat MZ 69 WG.

Obrazek

Na etykiecie sciagnietej ze strony Targetu okres karencji dla pomidora 7 dni. Na odwrocie opakowania juz tylko 3 dni.
Jaki jest prawidlowy i bezpieczny? :)
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?

Post »

No właśnie, jaki jest bezpieczny okres karencji ?

( Ridomil dla winorośli mam ponad 60 dni karencji w przypadku przeznaczenia winogron na wino :!: )
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”