Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Tak mam kózkę :)
Jak to się mówi-zwierzątko domowe. Jedne dzieci mają chomika a Zuzia ma kozę :D
Inwestycja na 'złe' czasu. Mleka się udoi i już na śniadanie z owsianką jest ;:333
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Rzekomo takie mleko jest bardzo zdrowe.... Raz tylko jadłam sernik z koziego mleka - specjalnie upieczony na kosztowanie....
Truskaweczki - pychota - w kazdej postaci .... :D Dżemy także oczywiście!
Co do zakupów to ;:215
Bardzo się zastanawiałam nad tym bzem z czarnymi liśćmi, ale było kilka odmian i nie zdecydowałam się jeszcze, bo tej, którą znam akurat nie było (Eve), zaczekam....
I lilaka już też dopadłaś - cieszę się razem z Tobą z całych Twych zakupów!
A ceny sobie zaraz porównamy - też jestem ciekawa....
A pisałam już, że ta koza jest po prostu śliczna?
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Nie wiem czym to jest spowodowane (może tym, że dziewica nie kociła się właśnie) ale mleko Basi nie ma tego posmaku 'koziego'. Mieliśmy wcześniej kozy i te mleko było bardzo ziołowe. No śmierdziało kozą. W kawie się strasznie to wybijało. Baśkowe tak nie ma, bardzo przyjemne ;:333 Śliczna jest i zadbana a jak gryzie ----! Jej tylko tak miło z oczu patrzy ;:173

Kochana a ile ja się tego bza naszukałam. Wszystkie były tylko nie ten. Na szarym końcu dopiero go upatrzyłam. Jutro wstawię fotki. Pozachwycamy się razem. Ja mam jakiegoś fioła na punkcie tych roślin normalnie ;:223
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

No to jestem mile zaskoczona, że to mleko inaczej smakuje. Pewnie bez "posmaku koziego" też by mi podeszło. A niestety, raczej muszę unikać krowiego - taka przypadłość. Dlatego chciałam spróbować z kozim, ale nie dałam rady..... Ale wiem, że może smakować, że można sie przyzwyczaić.
A, że Basia gryzie - no cóż - tak było, jest i będzie.
Potwierdziło się więc hasło: szukajcie tego bzu a znajdziecie :D
Już się nie mogę doczekać na obiecane zdjęcia i nasze współzachwyty ;:167
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Barbarka Twoja? Doisz ją? A bedą małe kózki? Będziesz je jeść? :wink:
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Witacie ogrodnicy :wit
Wczoraj popracowałam troszkę na polu koło południa. Niestety od samego rana śmierdziało burzą, było bardzo duszno i parno. I jak na złość- mała poszła spać, ja w pole i tylko połowę jej drzemki mogłam na dworze popracować. Później jak lunęło to nie było mowy :roll:

Dziś mam ambitny plan wsadzić do końca Szmitowe zakupy, pograbić na polu, popracować troszkę nad ogrodzeniem. Może wsadzę łubiny? Już takie są ładne i miejsce w sumie też uszykowane? Zobaczymy jak się dzień ułoży

Beatko jeśli chcesz to mogę w paczkę z kwiatami włożyć małą buteleczkę mleka. Świeżo dojone nie powinno się przez dwa dni popsuć. Spróbujesz sobie baśkowego :)

Miłeczko tak to moja koza. Doje ją, na razie skromnie około szklanki dziennie. Kózek małych nie będzie, bo nie mam głowy kiedy się 'jej chce' i generalnie nie ma capa w okolicy. Kupiłam ją głównie ze względu na mleko i po tą ją trzymam. Jakoś nie mam sentymentu by ją zjeść. Pewnie umrze ze starości ;:224
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula - rozpieszczasz mnie! ;:196
Wprawdzie masz malutko mleka od tej kózki, ale przecież nie proponowałabyś gdyby nie było to możliwe. Zatem mam propozycję - jeśli to nie problem to dosłownie ciuteczkę na skosztowanie - dam znać co ze smakiem.
Ale koza chyba także troszkę pomaga w utrzymaniu trawnika, dlatego wspominałam wcześniej, że to kosiareczka....

Lubię łubiny, szczególnie o niebiesko-fioletowym odcieniu. Ale jakoś nie miałam do nich szczęścia, ani do kupnych ani do znalezionych w polach....

Zastanawiałam się nad tym "ogrodzeniem antysarnim". ale u mnie raczej coś jeszcze inszego by trzeba było wymyśleć.
Taki stale rosnący płot z wierzby też byłby fajny - ale za małe to to mam wszystko na takie pomysły. A szkoda, bo bardzo mi przypadają do gustu.
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Beatko on jest tylko częściowo samorosnący. Tylko słupki są wkopane. Reszta nie. Nie dałabym rady z korzeniami walczyc.
W takim razie podeślę i mleczko tylko może je lepiej przegotuje? Bo u mnie stało jeden dzień w cieple i już kwaśnawe. Takie przegotowane chyba dłużej może?
Jak chcesz mogę Ci podesłać nasion łubinów, podobno mają byc takie zimne kolorki. Ja już wysiałam ile mi trzeba i nasiona będą leżeć.Chociaż się nie zmarnują.
Hm a wpisz sobie w google 'wierzbowe płoty'.Na pierwszych zdjęciach to wygląda zwiewnie i delikatnie. No i bardzo naturalnie. Trochę pracy ale efekt nieziemski. Póki nie będzie miała się wierzba w czym ukorzenić to nie urośnie. A jak się okoruje to już pewne
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

No to znowu ciekawie obmyśliłaś ten częściowo samo rosnący płotek...
Przegotowane mleczko wydoli. :D
Poproszę o łubiny jeśli Ci zbywają.... Może tym razem mi się uda.
Dzisiaj w truskawkach znalazłam chyba niezapominajki - poczekam jak zakwitną i się przekonam.
Tak, właśnie o takie płoty mi chodziło - "żywe płoty". Z tym, że nie taki np. gęściutki tylko dokładnie taki luźny jaki teraz Ty masz.
Zresztą wszelkie budowle i przedmioty z takiej wikliny też są super (np fotele, itp.).
Znajoma ma takie miejsca oddzielone bambusami itp, ale u mnie to niestety też nie będzie pasowało.
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Z pewnością się uda z łubinami. To są świeże nasionka, mi wschodziły jak głupie po kilku dniach zaledwie.
Też uwielbiam wiklinowe wyroby. Są takie naturalne w ogrodzie. Tylko kurcze drogie iwydaje mi się, że nie trwałe? Nie wiem czemu :roll: W sumie nigdy nic wiklinowego nie miałam prócz osłonek na donice do domu. I one właśnie powoli się kruszą. No ale maja kilkanaście lat to chyba mogą?
Co do mojego płotka to 'wierzbowe sztachetki' ustawiam co około 10cm, tak żeby nic nie przeszło. Jak go skończyłam to powiedziałam ' jak sarna przejdzie to będzie jakiś piepsz**y Copperfield' :D Myśle, że zda to rezultat. Okaże się
W takim razie będzie i mleczko ;:333
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Paula, takie wiklinowe wyroby są bardzo trwałe. Można je dowolnie malować jeśli komuś potrzebny jest jakiś kolorek. Jeszcze trwalsza jest brzezina, ale droższa niż wiklina - jednakże warto. Ja moje mam już ponad 20 lat, często zimowały na zewnątrz nawet i śladu zniszczenia nie widać, więc cena warta ich atrakcyjności i trwałości. Przy czym brzezina w ogóle nie zmieniła koloru. I uwielbiam ten jej ciemnoczekoladowy odcień.
Z tą magią i sarnami super dowcip ;:306 Zobaczymy kto wygra: magia czy sarny.... ;:oj
A może te 10 cm to jeszcze za duże odstępy? Czekamy na rezultat.
No to jak uda mi się tym razem z łubinami, to będzie zwycięstwo - bo tyle razy do nich startowałam, że hej.
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Oby ani sarny ani magia. Niech idą sobie do lasu a nie na moje włości wchodzą. A najgorsze, że postawiliśmy im paśnik przed oknem. Malo im skubańcom! Mało :evil:

Dziś postanowiłam zrobić takie coś dla Was. Sporo piszemy tu o danych roślinach ale całości jakoś mam niedosyt. Zatem zapraszam Was w wirtualną wycieczkę po moim ogródku :heja

Kilka słów wstępu- z każdej strony mam wyznaczoną granicę. Od zachodu szklarnia, południa chodnik, wschodu- szpaler tuji, a od północy ściana z winoroślą i jeżyną. Zatem stajemy na rogu skalarni i chodnika prowadzącego do furtki i mamy taki widok:
(tawuła, ostróżka różowa pełna, róża również różowa, bodziszek korzeniasty, złocień biały pełny, wielka kępa liściorów słoneczniczka szorstkiego)
Obrazek

I idziemy w stronę furtki ;:65
(krwawniki 'Cerise Queen' i pospolity różowy, ostróżka niebieska i 'Galahad', jakiś złocień, płomyki szydlaste, kawałek smagliczki)
Obrazek

(reszta smagliczki, liliowiec, irysy niebieskie, rudbekie, słabo widoczne łubiny i clemek 'Yuki no yoso' oi'- obok niego pójdzie nabytek z biedry i Utopia jak ją w końcu gdzieś dostanę)
Obrazek

(jaśminowiec, pod nim pełnik i posłonek. Obok świeżynka bez czarny 'Black Tower', Dalej są tylko tuje, przy balustradce rośnie kępka trzykrotki i lriope. No i tyle, bo jest furtka)
Obrazek

Teraz lecimy od drugiej strony rabaty. znów od strony szklarni:
(tawuła ta sama co na pierwszej fotce, pod nią/obok clematis 'Frances Rivis, siewka smagliczki, kępka poziomki, mały cyprysik, liście krokusów
Obrazek

(rozchodnik okazały, melisa, bodziszki, floksy, kuklik, pierwiosnki, marcinki białe niskie, obok widocznych tulipanów rosną różowe jeżówki i krwawniki kichawce)
Obrazek

(w roli głównej pięciornik, obok liliowce, bergenia, jakieś żurawki- nn, bodziszek, 'Beholders Eye' którego niedawno kupiłam niewidoczny z tego ujęcia rośnie za kępą liliowców i ma się bardzo dobrze, są tu bratki, stokrotki, hosta pod bukszpanem, zimowit i pragnia syberyjska. No i masa siewek firletki)
Obrazek

(tutaj lecąc od lewej strony mamy oregano złote, płomyka szydlastego za nim niewidoczną hortensję ogrodową, przy kamieniach rosną dwie żurawki nn zresztą jak wszystkie. Tu wsadziłam również dwie dalie i kanne, rosną siewki orlików, sasanki fioletowe, jasnota plamista 'Golden Anniversary', kocimiętka, poziomki oczywiście i żarnowiec, którego chyba zabiłam ale nadal nie wykopuje. W tle widać bza czarnego- tak dla odniesienia wspominam)
Obrazek

Teraz odbijamy w stronę winogron, na tzw 'wrzosowisko' :;230

(tu własnie widac jak wygląda ten żarnowiec,obok kostrzewa ametystowa, świerk 'Conica', berberys 'Goldalita', jakiś niebieski kuj kuj. Za nim irysy syberyjskie żółte, masę poziomek i .. no... borówka amerykańska. po lewej wrzosowisko po prostu)
Obrazek

(tutaj możemy na części z korą wypatrzeć imperate 'Red Baron', rozplenicę japońską, wrzosy, wrzośce, bratki samosiejki, przy korzeniu malutka cymbalarię murową, iglaczki i kostrzewy siną i ? mam jej nazwę GDZIEŚ; w części ZA : rośnie budleja, kocimiętki, serduszki, krwawnik 'Desert Eve Red', fiołeczki białe, liliowce, zawilce białe, chryzantemy.. )
Obrazek

(w części z korą widac atra płożącego. Na gołej ziemi od górnej prawej clematis 'Tentel', szałwia lekarska, liatra różowa, złocienie, dalia, serduszka biała, złocienie, krwawnik 'Terracota', firletka czerwona, bez koralowy 'Goldenlocks' za nim dzielżan 'Helena Red'. Widać również miecznicę, nachyłka, lilak Mayera 'Palibin i stokrotki które będa punktem odniesienia do następnego zdjęcia)
Obrazek

(obok stokrotek malutka chryzantema, berberys Red Pillar, tawuła, clematis 'The president' za nim brunnera 'Silver Hearts' przed nim dalia, kalina koralowa 'Compactum' żarnowiec' Holandia' do przesadzenia tam gdzie rosną smagliczki i zółty bez koralowy 'Plumosa aurea')
Obrazek

No i co kochani. Część przed wejściem rodziców pokaże kiedy indziej. Po szklarnią mam taki wąski pas gdzie rosną skalniaczki, przetarcznik niski, kocimiętka, jasnota, goździki, zawciąg i generalnie co da radę. Bo miejsce to patelnia i do tego woda kapiąca z dachu szklarni żłobi dziury w ziemi
Obrazek

Tu moje ostatnie zakupy u Szmita, już posadzone
Lilak Mayera 'Palibin'
Obrazek

bez koralowy 'Goldenlocks'
Obrazek

bez czarny 'Black Tower' ;:167
Obrazek

kalina koralowa 'Compactum'
Obrazek

i bez koralowy' Plumosa Aurea'
Obrazek


Mam nadzieję, że podobała Wam się wycieczka i lepiej już się orientujecie co i jak. Jeśli macie jakieś wątpliwości, pytania to śmiało
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

:wit
Pos szklarnią jeszcze masz sporo miejsca na obsadzanie ;:173
Ciekawe masz lilaki ;:333
bez koralowy 'Goldenlocks' bardzo oryginalny,a jak kwitnie??
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Po ciemku robiłaś, czy co? Domagam się podobnego reportażu, ale jak będzie słoneczko ;:224

"Black Tower" miodzio! Ja mam jednego bza o ciemnych liściach, drugiego próbuję ukorzenić. Ten mały z zeszłego roku bedzie miał co najmniej 5 kwiatów :tan
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

Post »

Wow! Wow! Wow! Ależ przygotowałaś piękną trasę wycieczkową - no no.... Powoli można sobie to poukładać w głowie; dzięki, że tak precyzyjnie opowiadasz! :D
Masz kilka roślinek, których nie znam. Ten bez Goldenlocks też mi się rzucił w oczy jako bardzo ciekawy.
Na prawdę Paula, nadal mi się zdaje dużo większy ten ogród niz jest w rzeczywistości... I na tym polega m.in. umiejętność komponowania roślin.... Tymbardziej, że masz bogatą tę kolekcję kwiatów, krzewów, drzewek. ;:180
A tą częścią ogrodu od strony rodziców też Ty się zajmujesz?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”