JADZIU liliowce kwitną pięknie, szkoda że nie mam aparatu aby im zrobić zdjęcie,
syn zabrał i zapomniał oddać
GRAŻYNKO o Dolly piszą że dorasta do 1 m, moja ma jakieś 60 cm, u Ciebie dużo więcej
myślę że na dobrej ziemi to i wysoko rośnie, u mnie piach , to i wszystkie róże są niższe,
ja ścinam uschnięte róże już kilka dni, najgorzej z pnącymi bo do nich potrzebna drabina
ANIU Anioł jeszcze kwitnie, podziwiam go codziennie , pijąc kawkę na tarasie
EWUNIU dziękuje za identyfikacje mojej róży, też mi się wydawało że może to być Super
Doroty ale nie byłam pewna, kupiłam ją bez nazwy

a razem z UR tworzy zgrany duet
TERENIU dziękuje za pochwały, część róż już przekwitła, została obcięta ale sporo jeszcze
kwitnie, teraz dołączyły lilie i liliowce i nieśmiało floksy, więc dalej będzie kolorowo
GOSIU spędziłam cudowny urlop we własnym ogrodzie , jedyny minus to plaga komarów, tak
jak i u Ciebie, wylałam na siebie litry octu ale pomagało to tylko na chwilę, chcąc posiedzieć
wieczorem na tarasie musiałam palić różnego rodzaju kadzidełka do odstraszania ale i to ma
swój urok

życzę Ci również wspaniałego urlopu we własnym ogrodowym raju
BERNADETTKO szkoda że Alchymist kwitnie tylko raz i akurat deszcz musiał wtedy padać, mój
kwitnął obficie ale też nie nacieszyłam się nim, jest już obcięty a nowe przyrosty wybiły ponad
3 metry, jakie ja mu dam podpórki?
