Moja działka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Moja działka

Post »

Lidziu, też widzę dziewannę, ale coś nie wyrosła..., choć taka śliczna :) Zresztą, zobacz siostrzyczki w innych kolorach
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=14
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6424
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka

Post »

Irminko no być może to jakaś karłowata dziewanna, bo co roku jest tak samo niziutka.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Moja działka

Post »

W linku mówi się o odmianie niskiej i wyższej dziewanny, doczytałam przed chwilką. Lidko i Halinko, te dziewanny i ich kolory są naprawdę śliczne...
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1786
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja działka

Post »

Fajny pajączek :;230 Taki mały i słodziutki :;230
My name is Daniel
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Moja działka

Post »

łooo ten jeżyk przesłodko wygląda z ta miseczką ;:167
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1786
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja działka

Post »

Jeżyk też fajny ale nie da się go pogłaskać :(
My name is Daniel
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Moja działka

Post »

ano od góry nie da się, więc może jakoś od dołu spróbować? :;230
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1786
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja działka

Post »

Ale pierw jak go przewrócić :;230 :roll: Ale dobre są jak ręka swędzi :;230
My name is Daniel
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Moja działka

Post »

nooo z tym przewóceniem może być już ciężko ;:224
Hmm czyżbyś mówił z doświadczenia własnego :;230
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1786
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja działka

Post »

Głaskałem już kilka i dlatego wiem :;230
My name is Daniel
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Moja działka

Post »

ja tam wole normalnie sie podrapać niż o jeżyka się ocierać :;230
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6424
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka

Post »

Halinko, Irminko macie rację co do mojego nierozpoznanego kwiatka. To jest dziewanna. Mam ją już czwarty rok, a piszą, że to bylina krótkotrwała, ciekawe, czy w tym roku jeszcze ją zobaczę. Jak nie, to będę szukać nasion. Nie wiecie, czy trzeba ją koniecznie wysiewać w mieszkaniu, czy wystarczy na rozsadniku pod folią lub w zimnym inspekcie na początku kwietnia?
Danielu ten pajączek to tygrzyk paskowany i wcale nie jest taki mały, jak się wydaje na zdjęciu.
Jeżyki można głaskać byle nie pod włos.
Elizo, a co powiesz na tego osobnika w moich rękach.
Obrazek
I jeszcze takie zdjęcie. Ten jeżyk kilka lat temu został znaleziony przez moją córkę w środku zimy na ulicy i przyniesiony do domu.
Obrazek
W marcu jeżyk Bubu został wypuszczony na działce,gdzie zadomowił się na dobre. Moment wypuszczenia na zdjęciu. Przepraszam za jakość zdjęć. Obrazek
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moja działka

Post »

Lidziu masz ogromne serduszko ;:167 . Zwierzęta to czują.
Na działce też mamy zaprzyjaźnionego jeża, który również podjada kocią karmę. Sympatyczne zwierzę, tylko sierść ma trochę twardą.

O dziewannie wiem tylko tyle:
Nasiona najlepiej wysiewać na miejsce stałe, gdyż młode rośliny nie znoszą przesadzania.. W następnych latach nasiona wysiewają się same bardzo obficie. Dziewanna najlepiej rośnie na glebie suchej, bogatej w wapń i miejscu słonecznym. Zalecane jest okrywanie roślin na zimę, liśćmi lub gałązkami.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Moja działka

Post »

Nigdy nie miałam jeżyka tak blisko. Wygląda tak, że chciałabym go dotknąć, co prawda ostrożnie . Lidziu, nic więcej nie wiem o dziewannie, tylko to, że śliczna. Pewnie Hala pośpieszy z pomocą. Dziewanna musiała wysiewać się, przez tyle lat, może trudno zauważyć siewki?

Zgrały nam się posty z Halinką, wysyłane w tym samym czasie :)
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6424
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja działka

Post »

Halinko bardzo dziękuję za rady odnośnie dziewanny.
A jeżeli chodzi o ratowanie zwierzaków, to absolutnie niezastąpiona w tym temacie jest moja młodsza córka. Już od dziecka znosiła mi do domu różne poranione zwierzęta. Potem chodziłyśmy z nimi do weterynarza. Na szczęście mamy takiego zaprzyjaźnionego, który za leczenie dzikich zwierząt nigdy nie wziął nawet grosza. Kilka lat temu córka ze swoim synem wyłowili z Wisły ptaka jerzyka ze złamanym skrzydłem. Weterynarzowi nie udało się unieruchomić skrzydła. Zaczęliśmy więc szukać pomocy w internecie i za pomocą telefonu. Dzwoniłyśmy nawet do pana Andrzeja Kruszewicza do Warszawy. Na przyjęcie ptaka zgodziło się wreszcie Leśne Pogotowie dla dzikich zwierząt w Mikołowie, więc go tam zawieźliśmy. Długo by opowiadać, a to nie temat ogrodowy.
Na zdjęciu jerzyk z uszkodzonym skrzydłem.
Obrazek

Irminko również dziękuję za zainteresowanie.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”