MarioluComcia pisze:Jutro jeśli śniegi zejdą,...pojadę... zlustrować działkę.
Mam w donicach nie posadzone jesienią lilie i wierzbę Hakuro.
Jeśli przeżyją, to na 100 % oznacza, że są akurat do mojego ogrodu.
Mam też jedną albo dwie ukorzenione sadzonki laurowiśni nie odebrane w zeszłym roku.
... są w doniczkach ?

Laurowiśnia mnie zainteresowała, dostałam kiedyś malutką ukorzenioną sadzonkę - mówiono abym jej
nie ruszała z pojemnika chociaż jeden sezon.
Pierwszą zimę ulokowałam ją w budynku gospodarczym, ładnie przetrwała.
Na wiosnę wymyśliłam, aby wkopać ją z doniczką do ziemi, mam taki fajny sposób na roślinki w doniczkach gdy zapomnę je podlać - żeby zbytnio nie przesychały.
Mrozy przyszły niespodziewanie


Pozdrawiam cieplutko. Zyta.