Małe - wielkie szczęście...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lusia 57
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 8 sty 2011, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kociewie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witaj Justyno, ta żółto-kwitnąca roślinka o szarych liściach to ruta zwyczajna.
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

To ją panny siały w swoich ogródkach :))))
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witam Cię kochana !!!Właśnie wróciłam z krótkigo wypadu w góry ;:138 wpadłam do Ciebie z wizytą a tu takie cudowne widoczki ;:167 Rózyczki wspaniałe,lawenda rozrosnieta ...wszystko fantastycznie sie prezentuje!!!!!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie ...mam nadzieje ze wreszcie wypoczniesz ;:108 Lece nakarmic rodzinkę... potem wpadnę
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

ewka63 Dziękuję ;:196 . Zrobię wg twoich wskazówek. Zobaczymy.

Lusia 57 Bardzo dziękuję za szybkie rozwiązanie mojej zagadki roślinnej. Zapisze do katalogu roślin rutę zwyczajna. Ja już nie panna :oops: od wielu lat , ale roślinka fajna.

Danuś witaj kochana ;:196 Cieszę się, ze już wypoczywasz. Zasłużyliście na taki wypad. Chłopcy za wspaniałe cenzurki, mamunia za opiekę nad całością i wielkie ;:167 . Cieszę się, ze ci się podoba. Teraz w ogrodzie chyba najbarwniej. Uwielbiam tę burzę barw ( mimo, ze czasami jarmarczna) i zapachów.
Powolutku finiszuję i zaczynam odpoczynek :tan
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Miałam zamiar posadzić u siebie rutę, ale dowiedziałam się, że czasem parzy lub może wywołuje silne reakcje alergiczne.
Sprawdź i uważaj.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

klarysa pisze: Teraz w ogrodzie chyba najbarwniej. Uwielbiam tę burzę barw ( mimo, ze czasami jarmarczna) i zapachów.
Justynko bardzo trafne określenie :uszy Też kocham barwny ogrod, choć u niektórych podziwiam białe na przyklad zakątki :roll:
U mnie to raczej niemożliwe :oops:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ja również lubię jak kolor oczy rwie :D Jednak mam też białą rabatkę, prawie konsekwentnie białą. Dostawiłam w pobliże biało-różowe doniczkowce :D Mnie zostało jeszcze mnóstwo pracy, odpocznę po wielkiej imprezie 700-lecia.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
AlcaM
100p
100p
Posty: 114
Od: 21 maja 2008, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 6b, pomorskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ja jakoś nie mam szczęścia do oleandrów.W tym roku kupiłam kolejnego, bo poprzednie dwa nie przerwały zimy. Szkoda :(

Jak należy go podlewać zimą?
Pozdrawiam, Ala
"Chcesz być szczęśliwy całe życie - zostań ogrodnikiem"
Alunkowy ogród
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Alu, nie wiem co masz na myśli mówiąc, że nie przetrwały zimy. Oleandry są bardzo wytrzymałe. Podlewa się je tak, żeby ziemia nie przeschła. Ja podlewam dwa razy w tygodniu, letnią wodą ( w lecie codziennie). Zimą powinien stać w chłodzie i w miejscu jasnym. Moje oleandry, gdy mieszkałam w bloku, stały na parapecie nad kaloryferami i też im nic nie było. Jednak krótkie dni powodują, że oleander gubi zimą liście, ale jak się już zrobią dłuższe dni, to dosyć szybko się opuszcza. Może więc na wiosnę wyglądać suchawo, ale przeważnie to tylko pozory - odbije :)
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ja także lubię burzą barw, ale jednak z pewnym ograniczeniem do wybranej tonacji. W moim przypadku biało-różowej z żóltymi akcentami. Nie mam w ogrodzie na przykład ani jednej rośliny czerwonej. No ale wspaniałe jest to, że nasze ogrody są różne. Co właściciel, to inny styl. Można tylko podziwiać tę różnorodność :D
Awatar użytkownika
bratek158
500p
500p
Posty: 946
Od: 28 lis 2010, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witaj
bardzo mi podoba sie ta kompozycja :tan
Obrazek
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

O, Justyna już na wakacjach? ;)
Chciałam tylko donieść, ze większość roślinek od Ciebie już ładnie się przyjęła, tylko przywrotnik coś słabowity, może on jednak nie lubi słońca? :roll:
Dam mu jeszcze szansę w tym miejscu, zobaczymy!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Siberio, dziękuję za ostrzeżenie ;:196 . To z krzewem Mojżesza z sąsiedztwa - niezły duet. Nigdy nie miałam z nimi przykrych niespodzianek, ale strzeżonego...

Jolu próbowałam być konsekwentna ogrodowo, nic z tego :;230 Nie mam sukcesów ani na polu nasadzeń ani zakupów. W ostateczności decyduje spontan lub przypadek :;230 No i mam kolorowe jarmarki. W końcu mój ogródek jest przydomowy i wiejski.
Podobnie jak ty podziwiam u innych, to co u mnie nie ma szans. I tak niech zostanie.

ewamaj66 mam nadzieję, ze impreza tuż-tuż, przygotowania kończą się i będziesz odpoczywać, tak jak najbardziej lubisz. Życzę ci tego ;:196

AlcaM oleandry to nie moja mocna strona :oops: , pewnie się zorientowałaś. Stosuję się do rad Ewki 63. Mam nadzieję, że mój kwiatek na tym zyska.

wanda7 Dziękuję ;:196 Cenię różnorodność. Zastanawiałam się jakiego koloru nie mam. Mam wszystkie :;230 i to dowód na moją konsekwencję :;230 :?:

Bratko dziękuję ;:196 , to najbardziej słoneczne miejsce w ogródku. Dosadzę tam jeszcze róże.

Agato już odpoczywam. Ciesze się, ze roślinki wstydu nie przynoszą. Mój przywrotnik w bardzo słonecznym miejscu i dobrze sobie radzi. Daj mu szansę. Wypuści nowe łodyżki i listki. Czas na przesadzanie może nie był najszczęśliwszy.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Dzisiaj róże dominują w większości wątków. Nie będę szła pod prąd.
Moje różyce ( dopiero zaczynam z nimi przygodę).

Mary Rose ( skończyła kwitnienie), liczę na powtórkę.
Kardynał Richelieu też już kończy, pozostał jeden pąk.
(obie tegoroczne nabytki)

Obrazek Obrazek

Biała okrywowa nn (tegoroczny zakup) i pnąca Flamentanz ( 4 sezon, ucierpiała tej zimy)

Obrazek Obrazek

Miniaturowa nn i prawdopodobnie "Andeli" Duble Deligh (wielkokwiatowa) - obie w ubiegłym roku dostałam w prezencie od mamy.

Obrazek Obrazek

Pnąca różowa, z drobnymi kwiatami. Niewydarzona. Choruje.
I rozpoznana jako "Macbo" Kronenbourg wielkokwiatowa. Odporna chyba na wszystko. Pozostałość po poprzednich właścicielach.

Obrazek Obrazek

Na koniec zostawiłam dzisiejszy zakup: Eden Rose.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Eden to moje marzenie, które boję się wprowadzić w życie. Raczej niezbyt odporny na mróz, a zimy u mnie ostre. Jednak wspaniała róża, chyba kupię, jeśli pojawi się na mojej drodze :D Róż nigdy za dużo.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”