Witajcie kochani Kasiu nie wpadłam na to,żeby nie wieszac firanek w oknach...sąsiadów blisko nie ma,ale może lornetki mają Justynko i tu się z Tobą zgadzam Koniczynko Stasiu gdy się tylko roślinki poprzyjmują to ich z parapaetów poprzestawiam i będzie lużniej(poza parapetem fiołkowym,bo tam jest ok) Aluniu a właśnie...jak tu się oprzec pokusom gdy człowiek zielonego spragniony
Co nowego u mnie...?...hipek z biedrony i mój czerwony puściły nareszcie pączuchy
filodendron od Pati pięknie się przyjął i puszcza listeczka
...a z biedronkowych hiacyntów tylko biały pozostał w szklanym wazoniku i rośnie...dwa pozostałe wsadziłam do ziemi,bo im cebule podgniwały
Graziu...jak widoki za oknem piękne, to firanki zbędne , a u Ciebie przecież tak ładnie
Piękny pączek hippeastrum, mój z Bietronki też już jest całkiem spory.
Natomiast hiacynty z B jeszcze mam w ilości 3 sztuk, ale rzeczywiście tylko biały wygląda zdrowo.
Kasiu ale ja kocham firanki,lubię i rolety i panele...ale firankowe
Hipki będą kwitły w ilości sztuk dwie...jak na razie.Jeden mój stary czerwony i ten nowy z biedrony,czerwony z białym okiem.
Idę do Ciebie popatrzec jaj się Twoje hiacynty mają....
Graziu...z firankowych rzeczy to jeszcze są koronkowe stringi
Wpadaj, wieczorkiem pokażę mój nowy nabytek...chodziłam koło niego ze 3 razy...aż w końcu przecenili... no i mam
To nagroda za wytrwałość.
Koronkowe stringi w oknie to nie koniecznie by mi się podobały
Ciekawa jestem co Ty tam ciekawego upolowałaś,bo ostatni biały nabytek widziałam...piękny,ale ja do gardeni szczęścia nie mam
A czyli to białe skoczne to ziemiórki...też to dziadostwo mi się na jednym parapecie pojawiło...
i nie wiedziałam co to I jak to zwalczyc???
To teraz moja ciekawośc się pogłębiła...lubi muchy i to nie z muchołówek
Aga jestem ciekawa czy hipek z biedronki będzie taki jak zdięcie na opakowaniu wskazuje