No ładnie Babeczki.Nie pojawiałam się przez chwilkę a wielka dyskusja na mój temat wyszła

.Teraz wiem czemu tak mnie męczyła czkawka.
Co to moich "rarytasów"roślinnych-były często kupowane dużo taniej niż te popularne.Niestety wypłaty w Polsce są jakie są i nie było mnie też stać na kupno roślin.Miałam tylko zaszczepki.Teraz w dowód zadość uczynienia sama rozdaję komu mogę.Niestety z wysyłaniem mam problem-nigdy nie mam po drodze na pocztę,ale jak już się zmobilizuję to staram się coś więcej dorzucić w podzięce za cierpliwość.
skorpion811-51 pisze:Misiu 
a ja zmiękłam i to chyba nie zakończy się na jednym

Oj co ja czytam Stasiu

Wpadłaś jak śliwka w kompot
Stasiu "widujemy "się wirtualnie,bo jak przyjeżdżam do kraju to nie mam czasu w domku rodzinnym posiedzieć.Ostatnio jak byłam przez całe 5 dni to biegałam po lekarzach .Ze zdrówkiem wszystko ok.No chyba że coś nie tak z głową ale ją leczyć to już za późno
