Ogródek Doroty-dodad cz.2

[aage]

Ja mam obwódki rabaty zrobione z drewna i zawsze mam problem z koszeniem trawy blisko tej drewnianej belki i wlasnie zastanawialam sie aby wysypac tak żwir. Jak myslisz sprawdzi sie? Jeśli możesz wpadnik do mnie i zobacz o co mi chodzi

[pamelka]

Dorotko, oczko marzenie
Na razie czytam wątki o oczkach i kalkuluję koszty.
Nie w tym roku z całą pewnością, ale może kiedyś
Sama wiesz, że oczko to nie tylko przyjemność (mój M to zapalony wędkarz ), ale i obowiązek
Zdjęcia owadów ekstra

[dodad]

Jolu to na zachętę

Wiesz, ja mam wrażenie, że oczko to miejsce, któremu poświęcam najmniej czasu. Do tego wszystkiego nie mam tam na razie żadnych urządzeń typu filtry czy lampy. Rosliny i ryby same sobie radzą i glonów jak widzisz nie ma. Trochę wyłowiłam wiosna a teraz od czasu do czasu ręką wygarnę nitkowate
Agnieszko, zaraz zerknę, ale ja miałam ten problem przy kamieniach (wystających), dlatego ten żwir, ale można i nożyce w dłoń.... Staram sie wkopywać kamienie równo z poziomem gruntu i wtedy wyjeżdżam na nie kosiarką.

[pamelka]

Cudnie Pokażę na zachętę mojemu M, jak wróci z pracy
Dziękuję

[aage]

Oczko śliczne

[eury]

Pięknie u Ciebie.....ech drażnisz tym oczkiem drażnisz...piękne a goście jeszcze piękniejsi
Miałam w tym roku podosadzać liliowców...ale jakoś mi nie wyszło,dosadziłam jeden ...a one tak pieknie rozświetlają ogród

[Alania]

Dorotko, wzdycham do Twojego oczka ...

[Margo2]

Żurawki cudne.
A jakie fajne miejsce do odpoczynku. Od razu można poczuć się jak na wakacjach nie wyjeżdżając z domu

[maryla73ab]

Boże,jakie Ty masz piękne to oczko ,jaka przejrzysta woda,moje w tym roku to bagienko,nie mam pojęcia dlaczego woda jest brudna...Czy ty podmieniasz wodę

[kogra]

Dorotko piękne masz oczko.
Gości w nim sporo pewnie, bo i zachęca widokiem.
Poza tym wszystkie owady pewno w nim zaspokajają pragnienie.
Uwielbiam przyglądać się ważkom.

[dodad]

U nas dziś od popołudnia leje i zrobiło się zimno. Widziałam, że druga lilia wodna - Escarboucle otworzyła dziś pąki, ale zdjęcia niet
Jolu, zachęcaj a jakże. Mój dosyć szybko się zaraził i nawet sam rwał się do kopania! Chociaz pamietająć co ty masz na działce za ziemię to chyba koparkę musiałabyś nająć
Agnieszko, dziękuję
Violu, lubię obserwować zycie nad wodą. A liliowce same energetyczne mi się trafiły. Miałam nadzieję na jakieś ciemniejsze, ale chyba nic z tego
Monia, wzdychaj, nie mam nic przeciwko temu. Przyłączę się
Małgosia, zapraszam na leżaczek i kawkę
Marylko, dziękuję. Woda czysta, sama się dziwię, bo po zalaniu jej kolor przypominał kawę z mlekiem. Myślę, że to zasługa roślin, bo nie ma w nim żadnej "techniki". Z to wrzuciłam bardzo dużo rogatka. Ostatnio zaobserwowałam całą ławicę maleńkich rybek Wody nie podmieniam, jeżeli już to dolewam jak za duzo zużyję do podlewania
Grażynko, i ja uwielbiam oglądać ważki i wszystkie żyjątka wodne. A staw służy za kompielisko wszystkim okolicznym ptakom. Rano aż gęsto na płyciźnie

[dodad]

Powojnik kwitnie coraz mocniej

Trzecia z "zamkowych" róż też powoli szykuje kwiaty
Marselisborg Castle


A ta mi się podoba coraz bardziej

[aage]

Dorotko ile lat ma twój powojnik?

[dodad]

Nie mam pojęcia, dużo, ale w tym roku startował od zera, bo przemarzł do gruntu. Chociaż tę odmianę nalezy mocno ciąć.

[aleb-azi]

To oczko wygląda jak reklamówka... Spędza mi sen z...oczu. Mojemu lazurowemu szkaradzieństwu odpuściłam na razie - radzi sobie samo, woda nawet przyzwoita a w niej kolekcja pijawek Za nic w świecie nie mogę się zmusić, żeby wziąć się za porządki przy takich lokatorkach. Muszę zacząć gromadzić kamienie... Bo jak na razie to co parę dni bywa ciepło.
Ale jestem ciekawa kaskady w akcji .