A ja się cały czas jeszcze zastanawiam nad tą Mme Knorr - w opisie jest podane, że pierwszy rzut duży, potem słabszy. Ale tu widzę, że kwitnie obficie, hmmm... W sumie to miała iść do borówkowa, ze względu na zapach, ale tam już jej nie wcisnę

Więc chyba sobie odpuszczę, wezmę tylko Pomponellę i White Rose (te na pewno mnie nie zawiodą

) Ale jeszcze pomyślę
