Ogródek gagawi cz.4

[grazynarosa22]

Ten motyl bardzo ciekawy.....a jak wszystko ułozysz sobie jak TY chcesz,to dopiero bedzie co oglądac....oby tylko nam pogoda na to pozwoliła.....brrrrr

[gagawi]

A może do tego p/cienia dać jakąś odporną angieleczkę? Np. Mary Rose, L.D.Braithwait, The Pilgrim, W.Cathedral, Heritage, Crocus Rose lub pnącą Constance Spry (1xkwitnąca). Co Ty na to Grażynko?

Czy pisząc Lavender masz na myśli Lavender Lassie?

Mam czas aby się zastanowić , w grę wchodzą różowe, Mary Rose...hmmmm....zawsze chciałam ją mieć
Poza tym mogę przecież puścić po ogrodzeniu powojniki , które lubią północną wystawę- np. Dzieci Warszawy, fajnie by się wszystko zgrało kolorystycznie ( róż-ciemny fiolet, jasny fiolet i biel ). I przypadkowo śmieszny zestaw: róża dzieci Francji, powojnik dzieci Warszawy...

Lavender Lassie Dzięki za przypomnienie drugiego członu nazwy, sks mnie dopada...

Grażynkoroso22- maj może być chłodniejszy, byle czerwiec słoneczny

P.S.Dłubię jeszcze...znaczy się w połowie jestem

[gagawi]

Reine choruje...?
A ja właśnie ją kupiłam.
Ciekawe jak się u mnie sprawdzi.

Choruje i to bardzo...nie tylko u mnie.

[kogra]

Grażko a jak u Ciebie było w nocy ?
Wszystko OK ?

[Alionuszka]

Grażka przydałoby się zdjęcie w zbliżeniu,motyl widoczny...ale gdzie te róże...
Ale ...nie... przepraszam...coś widzę zielonego... To pewnie te śnieżne panny...
Reine des Violettes ma u mnie jeden pęd ,i na razie zdrowa...bardzo jestem ciekawa kwiatów...bo mam ją przez dłuższy czas w cieniu...

[gagawi]

Grażynko - pobiegłam wczoraj wieczorem pooglądać, czy przymrozek poczynił szkody i co zobaczyłam?...po mrozie ani śladu ale...plaga skoczków różanych na Edenie ( zeżarty żywcem, nie wiem czy się opamięta...) i w mniejszym stopniu na innych różach
Dzisiaj muszę zrobić oprysk.

Nela - dobrze, że zobaczyłaś śnieżne panny a nie chwasty Najlepiej przyjedź i zobacz sama na własne oczy

Z tą Reine nie piszą całej prawdy, niby odporna na zacienienie, ale kwiatów możesz nie uświadczyć...jak ma za mało ślońca i jest jej za zimno wykształca pół albo ćwierć kwiatu...
Przycięłam ją drastycznie, bo chcę, żeby nabrała ładniejsazego pokroju. Ma ostatnią szansę w tym roku

[Rozeta]

Poza tym mogę przecież puścić po ogrodzeniu powojniki , które lubią północną wystawę- np. Dzieci Warszawy, fajnie by się wszystko zgrało kolorystycznie ( róż-ciemny fiolet, jasny fiolet i biel ).

Grażynko, gdzieś na forum ostatnio czytałam, że dobry na północną wystawę jest powojnik Dr.Rupel.

[kogra]

Grażka przyczep obok na patykach żółte tablice lepne.
Od razu skoczków ubędzie.
U mnie aż biało na tablicach od szkodliwych owadów wszelkiej maści.

[Rozeta]

Kogro, pierwszy raz słyszę o czymś takim . Powiedz coś więcej o tych tablicach lepnych i gdzie to się kupuje?

[Alionuszka]

Grażka Reine de Violet lubi cięcie...formowanie ,ma niezbyt uporządkowany wygląd...Ciekawe ,czy moja zakwitnie ,po raz pierwszy...,w końcu to jej drugi rok... albo nawet trzeci...
Czy rzeczywiście pomarzło Ci tak wiele...?Bardzo Ci współczuję...
Dzisiaj wyszukałam powojnik ,który może by Ci pasował na płot...Star of India...estońska odmiana zdrowa ...

http://e-clematis.com/komentarz-189.html

[gagawi]

Rozetko - ładny powojnik, ale nie kwitnie w tym samym czasie co róże

Dzisiaj wycinałam suche badyle z płotu graniczącego z sąsiadką. Miała piękne pnącze, jakiś wiciokrzew o bardzo niepozornych kwiatuszkach, ale za to o odurzająco silnym zapachu. Nic z niego nie zostało. Wymarzł calutki a ja dopiero dzisiaj to zauważyłam . Bardzo mi go szkoda , stanowił piękne tło dla różanki i ślicznie pachniał.
Przy okazji wycinki suchych badyli doszłam do wniosku, że w miejscu rogowej pergoli ( lewego skrzydła ) róże nie będą rosły, chyba żadne-zbyt długo miejsce pozostaje w cieniu. Muszę więc pomysleć nad powojnikami lubiącymi północną wystawę i innymi roślinami lubiącymi takie zakątki i żyjącymi jednocześnie w zgodnie z różami. ( jedynie Alba Meidiland jako że są najbardziej wysunięte do słońca radzą sobie ).

Grażynko - jakie tablice lepne? takie na muchy czy mole? - przyłączam się do prośby Rozetki, ja też o nich nic nie wiem...

Nela - zaraz oglądnę clematisy...juz chyba nie chcę Dzieci Warszawy , bo koncepcje mi się zmieniają z minuty na minutę. To znaczy powojniki na północną wystawę ale o różowym mocnym kolorze lub białe- takie, żeby było je widać na ciemnym tle i pasowały do różowo-białych różyczek aha i kwitły razem z różycami...

[kogra]

Kupuje się je u ogrodnika.
To są żółte tablice na które nałożony jest specjalny klej, który trzyma lepiej jak butapren.
Nasączony jest feromonami, które przyciągają szkodniki.
Wygląda to może mało estetycznie, ale jest bardziej skuteczne niż opryski.
Poza tym raz złapany szkodnik już się nie rozmnoży ani nie ucieknie.
Na dodatek nie łapią się na nie owady pożyteczne co jest bardzo ważne.
Taką tablicę przyczepia sie kawałkiem drutu lub sznurka do rośliny a kiedy tablica pełna jest owadów daje się następną.
Z doświadczenia wiem, że lepiej ją pociąć na mniejsze fragmenty i porozwieszać w wielu miejscach, bo wtedy więcej szkodników się złapie i szybciej.
Ja je stosuję już od kilku lat i bardzo dobrze zdają egzamin.
Łapią się też na nie i zwykłe muchy, co nie jest bez znaczenia dla domu i potraw serwowanych na świeżym powietrzu.

[Alionuszka]

Tylko trzeba uważać ,aby się do tych tablic nie przylepić ,bo ciężko klej zmyć...a właściwie jest niezmywalny...
Kupowałam te tablice w Brico...nie wiem czy jeszcze są...Ale potwierdzam ,że skuteczne...ja stosowałam na mączlika
Grażka ,szkoda ,że ten wiciokrzew padł od sąsiadki ,ale pewnie odbije z korzenia i znowu będziesz miała ścianę-tło...
Wczoraj siedziałam w clematisach...i parę chyba jeszcze dokupię...tego samego estońskiego hodowcy,o ktorym wcześniej wspominałam...
Spójrz na takie
http://s441.photobucket.com/albums/qq13 ... G_4095.jpg
http://www.tomszak.pl/wyszukiwarkaS.php ... ara+dibley
http://www.flickr.com/photos/genus_mf/3616785014/
http://www.clematis.hull.ac.uk/hiviz-cl ... ?dbkey=365
w tym ostatnim linku masz full clematisów do przejrzenia... ,a najlepiej to w naszym e-clematis
http://e-clematis.com/Clematis_powojnik ... fault.html

[an-ka]

Nelu jak Ty jeszcze masz chrapkę na powojniki to nie wiem czemu ja mam opory.Jednak nadal dwa niewkopane bo brak mi koncepcji.Stoją i czekają na wenę.
Aromatica jeszcze by się gdzieś zmieściła.

[kogra]

A w poprzednim jest na kilka dni przeglądania.
Są i szwedzkie / bardzo odporne / i Estońskie i USA-ńskie i wiele, wiele innych.
Aromaticę też bym przyswoiła......
Ech.....znowu choroba.....