
Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
O tak!!! Świetne są! U mnie fockea zaczyna wyglądać niemalże jak hoja
Bardzo lubię takie widoki.

- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Mi też podobają się takie widoki
.
Trochę obawiam się zapowiadanych ochłodzeń, większość sukulentów wystawiłam już na dwór, ciężko będzie je taszczyć z powrotem...

Trochę obawiam się zapowiadanych ochłodzeń, większość sukulentów wystawiłam już na dwór, ciężko będzie je taszczyć z powrotem...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
No właśnie - wnosić je do domu? - temp. mają spaść w dzień do 8-10 stopni, więc nocą może być naprawdę groźnie! Mieczysławie - ty masz oszklony balkon, wiec chyba zostawiasz je tam, ale ja chyba już dzisiaj je zabiorę - jeszcze się waham, bo się już przecież trochę zahartowały. Zwłaszcza niepokoję się o te mięsiste np. aloesy. Pachypodium bym zostawiła. Co radzicie?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Haworsje i przypołudniki na pewno będą cały czas na balkonie, jedynie może tylko będę je okrywał agrowłókniną, natomiast sadzonki Adenium jeżeli prognozowana temperatura na noc będzie zbyt niska, tak poniżej 5 st, to będę je zabierał na wewnętrzny parapet. Przycięte Adenium mają duże ilości młodziutkich bocznych przyrostów, które mogłyby nie znieść lub znacznie przyhamować wzrost na skutek dużego spadków temperatury. Przycięte sadzonki były na balkonie, gdy prognozowali temperaturę w nocy w granicach 5 - 7 st C. wewnątrz balkonu miałem 8 - 10 st C. Wszytko może się jeszcze zmienić w zależności jaką będą prognozować pogodę. Obudowa balkonu naprawdę przy spadkach temperatury w dużym stopniu zabezpiecza - osłania rośliny, nie wiem jak będzie latem przy dużym nasłonecznieniu, czy nie będę musiał cieniować roślin i zamontować wentylatora do wymuszenia przewiewu powietrza. Latem temperatura może dochodzić, nawet przy otwartych wszystkich oknach obudowy do + 50 st. może nawet wyższej o tym dopiero się przekonam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Fakt - u mnie w szklarence balkonowej latem rośliny mają "cieplutko" pomimo otwartych dzwi i okienka.
Może nie 50 stopni ale... 40 i więcej na pewno.

Może nie 50 stopni ale... 40 i więcej na pewno.

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
"Henryku" - mój balkon tylko w niewielkim stopniu; 30 - 35 cm - wystaje na zewnątrz. Latem jak słońce jest w najwyższym punkcie, to od godzin południowych do późnego wieczora grzeje na "najwyższych obrotach", a że jest to balkon "wciśnięty" do wewnątrz budynku, kumuluje ciepło. Już planuję zamontować wentylator i w najgorętsze dni wymuszać wymianę - obieg powietrza. Myślę że roślinkom to pomoże, dodatkowo planuję cieniowanie, tych mniej odpornych na bezpośrednie słońce.
W wątku Pani "Beaty (bebos)" pisałem o "kłopotach" mojej H. margaritfera z wybudzeniem się z zimowego odrętwienia, a to jej fotka:

Ze stożka wzrostu, bardzo powoli pokazują się maleńkie młode zielone listki, ale ogólnie roślina jest o nie najlepszym wyglądzie. Może teraz, na powitanie kolejnego wiosennego miesiąca, nabierze "rozpędu" i powróci do normalnego wyglądu, takiego jak miała jesienią.
W wątku Pani "Beaty (bebos)" pisałem o "kłopotach" mojej H. margaritfera z wybudzeniem się z zimowego odrętwienia, a to jej fotka:

Ze stożka wzrostu, bardzo powoli pokazują się maleńkie młode zielone listki, ale ogólnie roślina jest o nie najlepszym wyglądzie. Może teraz, na powitanie kolejnego wiosennego miesiąca, nabierze "rozpędu" i powróci do normalnego wyglądu, takiego jak miała jesienią.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Zasychanie bocznych liści u haworcji jest normalne, tak w naturze jak w kolekcjach. Np. u mnie rośliny wieloletnie są wciąż niewielkich rozmiarów właśnie przez to zjawisko co mnie bynajmniej nie martwi bo miejsca mniej zajmują.
Po zimie obrywam czasem kilkanaście liści przyschniętych, reszta jest OK a ze środka idą wciąż nowe.
Mieczysławie - Twoja H. margaretifera dojdzie do siebie. Chociaż akurat u mnie one tak nie zasychają, to co pisałem to raczej o tych z drobnymi listkami (H. bolusii, H. blackbergiana etc.).
Ja swoich roślin nie podlewam praktycznie od początku grudnia do początku kwietnia.

Po zimie obrywam czasem kilkanaście liści przyschniętych, reszta jest OK a ze środka idą wciąż nowe.
Mieczysławie - Twoja H. margaretifera dojdzie do siebie. Chociaż akurat u mnie one tak nie zasychają, to co pisałem to raczej o tych z drobnymi listkami (H. bolusii, H. blackbergiana etc.).
Ja swoich roślin nie podlewam praktycznie od początku grudnia do początku kwietnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Czy na pewno H. margaritifera (H. minima)? Jeśli trzymać się Ingo Breuera powinna mieć białe guzki też na wewnętrznej powierzchni liści. Może to właśnie poszukiwany przeze mnie przykład H. maxima (H. papillosa, H. pumila) z białymi guzkami? Jak w wielu przypadkach i tu jest wiele niejasności - np. w handlu są okazy haworcji o białych kułeczkach, gęsto występujących po obu stronach liści - pod nazwą H. maxima 'Donut' lub 'Little Circles", ale ich rozkład wskazuje na H. minima...problem podobny jak z oferowaną w handlu H. fasciata 'Big Band' która jest raczej kultywarem H. attenuata!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Chwilowe odstąpienie od tematu roślin. Obiecane fotki mojego "przyjaciela - ochroniarza" na działce:

... gorąco, najlepsza pozycja do obserwacji - cień pod jałowcami;

... na "kąpiel" w promieniach wiosennego słońca musi się znaleźć się wolna chwila, chociaż takie wylegiwanie trwa zwykle bardzo krótko, zbyt ciepło w futerku;


... gorąco, najlepsza pozycja do obserwacji - cień pod jałowcami;

... na "kąpiel" w promieniach wiosennego słońca musi się znaleźć się wolna chwila, chociaż takie wylegiwanie trwa zwykle bardzo krótko, zbyt ciepło w futerku;

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Jak na ochroniarza nie wygląda groźnie.
Ale pozory mogą mylić... :P

Ale pozory mogą mylić... :P
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
tylko tak wygląda ale rzuca się do gardła 

- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Uważajcie, bo jak zaatakuje, to kudły się sypią
.

Pozdrawiam, Darek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Fajny ochroniarz! Moja jamniczka za to skopałaby Ci działkę i wyprosiła wszystkie krety! Wkleję w swoim wątku fotkę, jak moje zwierzaki też lubią 'zielone'.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 857
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Fajny ochroniarz
Ja tez mam ochroniarza, wygląda na miłego, słodkiego pieska ale jak zobaczy moja ciocie, kota albo moich 2 kuzynów to zamienia się w szatana

Ja tez mam ochroniarza, wygląda na miłego, słodkiego pieska ale jak zobaczy moja ciocie, kota albo moich 2 kuzynów to zamienia się w szatana

Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
-
- 500p
- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Cudny, widać, że ci, co kochają kaktusy kochają i zwierzęta
Sama też mam dwóch ochroniarzy - yorki

Sama też mam dwóch ochroniarzy - yorki
