Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

[EwkaEs]

Jadziu-u nas słońce nie jest takie nieśmiałe i dziś nie wygląda wcale.Szaro jest i zimno.Jak przerobię trochę pomidorów to zrobię zdjęcie cebulek i poszukam z wiosny jak prezentowały się w doniczce.Miłego dnia!
Na razie czosnek w moim starym koszyczku "do święcenia"
http://www.garnek.pl/ewkaes/7508443

[liska]

Ewuniu a jak Twój palec? Nic nie piszesz... zagoił się?

Fajne zdjecia ...
świetnie wyglądają te papryczki... ja umarynowałam
a możnabyło przeciez ususzyc...

[Andrzej Max]

Te cebulki, to ciekawostka, jeszcze nie miałem okazjii... Chyba się zainteresuję , choć nie przepadam za zielonymi bąkami cebuli, ale ta ponoć inaczej smakuje...

[EwkaEs]

Dla wszystkich zainteresowanych cebulką kartoflanką Mag, Jadzi,Andrzeja M.:
http://www.garnek.pl/ewkaes/7511934
http://www.garnek.pl/ewkaes/7511935
Lisko-suszonymi papryczkami jeszcze mogę się podzielić.
A paluszek już nie jest fioletowy,ale boli.
Aktualnie produkuję dżem z zielonych pomidorów i gruszek,projekt prekursorski.Wygląda nieźle i chyba będzie smakować.
Na koniec fuksja Lisa,czyż nie jest urocza?
http://www.garnek.pl/ewkaes/7508440

[Andrzej Max]

Ewo, nie możesz wstawić zdjęcia z "garnka" to może wstawiaj ze slide? Mnie jeszcze nigdy nie zawiedli. To dopiero rok jak z niego korzystam, ale znajoma korzysta już trzy lata też bez awarii.

[Bogumilka]

Witaj Ewuniu. Same kłopoty z tymi zdjęciami, a u mnie to jeszcze problem się pojawił z tel. komórkowym a raczej z siecią mamy problemy. M ja i córcia mamy tę samą sieć i od dwóch dni nie mamy zasięgu. Dodzwonić się do nas też nikt nie może Jak to dobrze, że stacjonarny tel.zostawiliśmy

[ada.kj]

Witaj Ewo. Ta cebulka jak ją nazywasz "kartoflana" to chyba szalotka. Kiedyś kupiłam nasiona szalotki / jeszcze u nas w marketach jej nie było/, pamiętam, że były potwornie drogie nasionka i faktycznie tak się rozchodziły jej główki jak w przerośniętym czosnku. Powinna być lekko fioletowa po zdjęciu łupinki. Mam nadzieję, że z fotosikiem jakoś nasza administracja się dogada, albo uwzględni się nasze skargi. Piszcie w wątku w OFF-topicu - tam jest link podany przez administratora.

[Aska]

Dorotko, podobno magiczną granica śniegu są Myślenice i te cycate góry, tuz za nimi.
Tak przynajmniej twierdzi Krzyś, który " bywały w świecie", czyli poza naszym grajdołem.

Krzyś ma świetą rację... Choć ostatnio granica śnieżycy stanęła w Naprawie.
Ewuś - jak tam przetwory?

[kogra]

Ewuś jak zobaczyłam Kostka na piecu to moją pierwszą myślą było - niechybnie idzie zima i czas pożegnać jesień.
Rany.......żeby jeszcze choć trochę jesieni

[elsi]

Myślę, że będzie jeszcze ciepło, bo niby czemu moja psinka gubi teraz tyle włosów?
Ja jej wierzę

[EwkaEs]

Kogro-otóż to!Przecież remont,a jakby było ledwie tuż nad zero.W domu zimno bo trzy okna w remontowanym naprzeciw otwarte,widać musi się suszyć.U mnie te wyprawki przy oknie też będą się musiały suszyć.Nie wyobrażam sobie tego na razie.
Kostek jakby przyrośnięty do góry pieca, schodzi w dzień tylko dla koniecznych czynności życiowych, na dodatek wzgardził jak widać legowiskiem i wpasował się w nalepę.
Elsi-????To jest wodołaz-tak?Też chciałabym jej wierzyć.Czeka mnie sporo prac na cmentarzach przed dniem Wszystkich Świętych.
Aśka-dżem gruszkowo-zielono pomidorowy bardzo dobry, dzięki goździkom ma taką świąteczną jakby nutę.Teraz zagotowuję-jeden słoik duży, jeden dżemowy i dla mnie malutki.Muszę jeszcze za eksperymentować z imbirem świeżym.Sałatka w toku obróbki,skończę wieczorem.Ale jeszcze mam pomidorów do obróbki trochę.
Ado-szalotka to co innego, kiedyś kupiłam siateczkę francuskiej i była droga.Może Dorota ma zdjęcia jak w ogrodzie ta kartoflanka rośnie.Wiosną miała wymieszaną dymkę kartoflanki i szalotki.
Nie spodziewałam się,że tak poruszy Was zwyczajna zdrowa cebulka!
Bogusiu-stacjonarny i jeszcze przy braku prądu jeden aparat starego typu, nie przenośny!Teraz nie dziwię się studentom,ze mają komórki ze zdjętym sim lokiem i karty kilku operatorów wymiennie.
Andrzeju-już znalazłam to slide.com.

[korzo_m]

Ewo ja szalotkę i kartoflankę dałam ci wymieszaną , ale je łatwo odróżnisz szalotka jest większa i smakowo ostrzejsza.

[hanka55]

A na jaką dietę jest szarlotka z kartoflanką?

[Tulipan998]

Witaj Ewuś , długo nie zaglądałem . Widze w podwórkowym coraz fajniej , nowe płotki , drabinki , super . No i remonty w kamienicy . Teraz juz niebedzie ciągło zimno przez stare okna . U nas jedno by sie przydało do wymiany . Ale w swoim pokoju to sie gotuje .
A u Ciebie był atak zimy ? , bo nie mam zarardzo teraz czasu żeby wszystko dokładnie czytać..
Jak ci sie podoba ograniczenie emotikonek , mi niezabardzo...
Pozdrawiam .

[EwkaEs]

Oj Hanuś-głodnemu chleb na myśli, nie szarlotka a szalotka.Szalotka i kartoflanka-cebule działają korzystnie na system odpornościowy,są naturalnym lekiem przeciwzakrzepowym i wykrztuśnym,przyspieszają gojenie się ran i oparzeń,uśmierzają ból po ukąszeniu owadów.Dobrze działają na włosy i paznokcie.A winko cebulowe nawet dobry ma smak pod warunkiem,ze do produkcji użyjesz dobrego wina białego.
A szarlotka z szalotką?Można spróbować zrobić ciasto z jabłkami na ostro.Wtedy do kartoflanki przy Młynarskim akurat.
Tulipan był tu śnieg,ale już zszedł,u mnie w Podwórkowym strat poza marcinkami na teraz brak.