Moja skromna działka Ada.kj cz.2

[ewa2204]

Dzięki za gratulacje. Ile mnie to kosztowało, najważniejsze, że po trudach się udało.
Ale nie o tym chcę pisać. Zajrzałam do Twojej działki, wszystko pięknie rozkwita, jednak południe Polski jest dużo cieplejsze.
U mnie same pąki i peonii i róż, nie mówiąc o hortensjach.
Najpierw długo było sucho jak pieprz (podlewałam i podlewałam), a teraz pada, ale jest zimno.
Już się nie mogę doczekać na moje kwiatki, może mi się uda przespać ten czas .
Zaglądam chociaż na troszkę, ale wszystko "stoi".
Póki co będę zaglądała do Ciebie i cieszyła oczy.
Pozdrawiam
Ewa

[ada.kj]

Dzięki Ewo za wizytę i zapraszam częściej. Ja u Ciebie często bywam, lecz się nie wpisuję. Dobrze, że Ci się udało i to jest największa satysfakcja jak się uda bez pomocy. Ja również metodą prób i błędów najczęściej dochodzę sama. U nas faktycznie wegetacja jest trochę bardziej do przodu, aż się martwię że za bardzo, ale i szybciej się kończy, więc wtedy można podglądać u innych jak u nich kwitnie.

[JAKUCH]

WITAJ KRYSIU . Ale się naoglądałam piękności w Twoim ogrodzie . Szkoda ,że nie mam tyle wiedzy o różach co Hania czy Gloriadei można by jeszcze wyliczyć więcej osób . Mam też u siebie taką różową angielkę ,ale chyba też nie powtarza kwitnienia . W ubiegłym roku był tylko jeden kwiat ,a póżniej urosły chyba z 2 m. badylki więc je ścięłam . W tym roku rozkrzewiła się ma 1 piętro kwiatów i znowu rosną długie przyrosty . Ciekawe czy powtórzy kwitnienie . To ta

[ada.kj]

Witaj Jadzieńko. Ze mną jest podobnie. Przy zakupie róż wcale nie zwracałam uwagi na nazwę, wymagania, właściwości, ale albo podobał mi się kolor, który miał być, albo typ róży.
Teraz bym chciała znać ich nazwy - ale to wpływ forum. Twoja angielka musi być pnąca, moja jest wyraźnie krzakiem . Nie wypuszcza długich pędów. Jak mi rozkwitnie więcej róż NN to wstawię je do wątku różanego i może uda się choć część nazwać.

[Monia68]

Aduś, róże masz przepiękne Trudno wybrać najładniejszą

[pelagia72]

Witaj Krysiu !
Piękne Twoje różyczki !
Kilka z nich mam u siebie.
Ta bordowa z czerniawymi pąkami, może być też ''Mildred Scheel.''
Bardzo ciekawy przetacznik.
Pozdrawiam. :P

[MagdaMisia]

Witaj Ado!
Ja też ostatnio zupełnie nie mam głowy do przesiadywania na forum. Codziennie biegam na ogródek, bo jest kotka z małym i ktoś musi tam zaglądać żeby dać mamie jeść i wypuścić ją na spacer.
Moja mała uwaga - to co od Comy dostałaś to rzeczywiście może być parzydło leśne, ale mnie to też bardzo przypomina tawułkę (astilbe). Nie mam pojęcia czym się różnią. Chyba tylko wysokością.
Obiecuję że będę zaglądać do Ciebie częściej bo bardzo mi się u Ciebie podoba ;)

[ada.kj]

Witam Cię Magdo i zapraszam częściej. To na pewno jest parzydło leśne, choć są bardzo podobne. Parzydło jest sporo większe, ma inny kolor liści i kwiatów. Tawułki też mam w kilku kolorach, ale są sadzone w tym roku wiosną i jeszcze nie kwitną. Będę pokazywać jak zaczną kwitnąć, gdyż już się szykują.

[Ania Kropelka]

Krysiu!

Ależ niesamowite te róże, zachwycam sie nimi kolejny raz ....

Ale wczoraj na Rogowską dostarczyli sporo angielek...mama była i kupiła, a ja chyba dziś podjadę do pracy.......

Aha, na pewno masz parzydło, tawułka ma troszkę inne liście ;-)

[ada.kj]

Aniu. Dlaczego mi to robisz. Już mówiłam że nic nie kupuję. A czy one są oznaczone czy tylko pisze róża angielska

[Ania Kropelka]

Aniu. Dlaczego mi to robisz. Już mówiłam że nic nie kupuję. A czy one są oznaczone czy tylko pisze róża angielska

ha, ha, ha!!!!!!!!!


oznaczone.......... i na metce (takie białe paski) jest też zdjęcie kwiatu...... po 12 zł.........

[ada.kj]

No to muszę się ubierać i zaraz jechać.

[Ania Kropelka]

No to muszę się ubierać i zaraz jechać.

o ranny, i po co ja Ci mówiłam....... buuu

nic dla mnie już nie zostanie zanim dojadę na 16

[mag]

Aduś, daj znać jak wrócisz, co było ciekawego. Albo od razu kupuj x 2

[ada.kj]

Wróciłam i nic nie kupiłam . Dużo róż ale z karteczką róża angielska i zdjęcie kolorku, że np. róża żółta. I słabe sadzoneczki cieniutkie pędy bardzo często jeden wychodzący powyżej miejsca szczepienia. Takich róż już nie będę kupować. Chcę wiedzieć jaka odmiana, czego mogę się po tej róży spodziewać. Poczekam jesienią jak pokażą się róże nagokorzeniowe i jednak od sprawdzonych hodowców. Kupiłam w tym roku w Kwiatonie różę rabatową miała być pomarańczowa, a rozwinął się kwiatek jasnoróżowy.