Nic się nie martw-już wkrótce poczuje wiosnę i ruszy.Mi aktualnie żaden nie kwitnie-wszystkie odpoczywają,te które późną jesienią zawiązały pączuszki także je ususzyły-takie prawo naturyNesuniaaa pisze: Masz piękne fiołeczki! Niedawno i ja się na jednego skusiłam, ale coś mu u mnie nie pasuje, bo zbrązowiały mu pączkiMam nadzieję, że to tylko kwestia aklimatyzacji..

Dni się robią coraz dłuższe i


