Agness- on w rzeczywistości ma znacznie ciemniejszy kolor. Ja wolałabym żółtozielonego, ale prezent to prezent i nie ma co grymasić...Poza tym skoro taki fachowiec jak Ty mówi, że piękny to znaczy, że piękny i już.
Jolu - dzięki, że znalazłaś chwilkę w tym całym zamieszaniu ( szczerze mówiąc nie bardzo wiem o co chodzi ) by zajrzeć do mnie.
Moniko-serdeczne dzięki. Jak chyba większość kobiet uwielbiam wszystkie kwiaty, pod każda postacią.
Witaj
Aguś po przerwie...Pw odebrałam-dzięki. Bardzo bym chciała by zima już sobie poszła...Choć przyroda lubi płatać figle. Nawet jak mieszkałam w zachodniopomorskim to bywały lata, że zima wracała na krótko w marcu, a nawet w kwietniu. To nic dziwnego w naszym klimacie przecież. Chociaż dopiero jak ma się ogród i swoje rośliny to takie niespodzianki zaczynają drażnić i martwić.
Moje dzisiejsze ogródkowe plany wzięły "w łeb", bo od wczoraj wieczór siąpi deszcz z małymi przerwami.
A wczoraj na działkach był niesamowity ruch. Sporo osób przyszło zobaczyć stan po zimie, niektórzy zabrali się za wiosenne porządki. Aż dziwnie mi było. Przez zimę odzwyczaiłam się od obecności sąsiadów działkowych. Zimą tylko nie liczni zaglądali.
A teraz na przekór pogodzie moja domowa wiosna:
