Witajcie

........na antypodach
Wisienko .......mozesz mozesz ale bez ssania

własnie wyczytałam w Twoim watku ze "przymierzasz" sie do rózy angielskiej GT........zachecam!.....wdzieczna w uprawie,zdrowa i witalna.......generalnie wyrózniam angielki bo w naszym kaprysnym klimacie sprawują sie duzo lepiej niz np niemki Tantau [ sa dosc podobne w wielkosci pokroju i kwieciu nostalgiczne-historyczne,pachnace]....niemki sa bardzo wrazliwe na nadmiar wilgoci i w mig łapią szara pleśń
z angielkami Austina nigdy nie miałam kłopotów

[ piekny okaz dorodnego GT ma OLiwka, sliczny jest u Deirde]......na Slasku miałam GT.....2m!

.......teraz odbudowuję z Wami kolekcję

......posadziłam GT w sierpniu i tak wyglada
Hanuś i Gertruda też wypowiadają sie o GT w superlatywach
Bogusiu.......drobiazg

.....chociaz w Twoim ogrodzie lepiej byłoby liliom to i róze urosną wspaniale przy tylu staraniach z Twojej strony
smok tez musi walczyc o róze na górskim pastwisku.....popatrz na DUCHA ND.....zima straszy latem śmieszy