Moja kwitnąca kolekcja

[kogra]

Witaj Agnieszko.
Masz przepiękną kolekcję falków.
Tyle na raz nie widziałam nawet u nas w kwiaciarni.
Wspaniałe okazy.
Ja niestety nie mam do nich ręki. Kilka już wykończyły mi miseczniki, których nie udało mi się zwalczyć nawet chemią.
Życzę Ci powiększenia kolekcji o nowe okazy o jeszcze piękniejszych kwiatach.

[PESTKA@]

Agnieszko ..sliczniutkie masz pieguski,a maluszek cudny.Też takiego kiedyś miałam...Zycze Ci wielu takich cudności w NOWYM ROKU

[AGNESS]

Dorotko, Asiu, Basiu bardzo dziękuję, obawiam się jednak o tego maluszka, ponieważ zaczął mu żółknąć liść od środka, a to dobrze nie wróży, na ale na razie stoi i go obserwuję
Grażynko, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, cieszę się , że Ci się podobają, a niestety robale potrafią umęczyć, ja w tej chwili walczę z wełnowcem
Aldonko dziękuję Ci bardzo, fajnie, że się pojawiłaś na Forum, bo ostatnio coś nie było Ciebie widać

[AGNESS]

Pokażę kilka fotek moich Phal, które zaczęły kwitnąć. Niesprzyjająca pora roku i suche powietrze w związku z centralnym ogrzewaniem sprawiły, że opadło kilka młodych pąków, ale storczyki są silne i dają radę

[gelatynka]

jejku, jaki piekny ten różowy, wspanialy

[Storczykowa]

obydwa piękne... u mnie niestety też pąki opadają.

[PESTKA@]

Moj biały storczyk tez kwitnie.Chyba tym razem on i czerwony pręgowany mnie tylko nie zawiódł.Biały phalek mimo ,ze zakwitł ;tez zapłacił pewna cenę.Kwiaty nie sa az tak olbrzymie(13 cm) jak go kupowałam ,ale moze to byc zupelnie inna przyczyną.Myśle,ze hodowcy bardzo ,,pędzą,,rośliny do sprzedazy i często ponowne kwitnienie rózni się od siebie.OBY DO WIOSNY!!!!!!

[PESTKA@]

Ta różyczkę wstawiłam specjalnie..Noże choć trosze zrobi nam sie na serduszku cieplej.Szczerze mówiąc brakuje mi tej soczystej zieleni bardzo....

[Narine]

Agness widzę, że u Ciebie to już poważne uzależnienie storczykowe :P Tyle śliczności już nazbierałaś. Mi szaleństwo już odpuściło.. a raczej wybiłam je sobie z braku miejsca... Zostałam przy 13-u. Choć jest jeszcze kilka kolorków, przed którymi się pewnie prędzej czy później nie obronię :oops
Jako, że lubuję się w kropkowanych, ciapkowanych itd - szczególnie spodobał mi się ten będący "prezentem obłaskawiającym" od męża. Piękny jest.
A ten na ostatnim zdjęciu przypomina mi mojego "chorągiewkowca", który zaczyna mi robić problemy..

Policzyłam, że Twój złamany pęd ożywił się po niecałym miesiącu To bardzo szybko. Pozostało mi czekać z nadzieją, że u mnie też coś się ruszy :P

[Mala_MI]

Obiecane zdjęcia mojej miniaturki stojącej przy Phal normalnej wielkości, różnica jest niesamowita, mam nadzieję, że uda mi się go uratować

różnica ogromna, ale ten duży to chyba i tak jakiś duży

[AGNESS]

GELKO, DUSIU bardzo dziękuję za miłe słowa
ALDONKO dziękuję za zdjęcie lata, jak ja do niego tęsknię, na szczęście są storczyki, które wypełniają mi te szare dni swoim pięknem
NARINE ja już też przystopowałam z zakupami, mam w tej chwili 33 Phal i kłopot z miejscem. Teraz to już dokupuję tylko takie naprawdę wymarzone . A co do złamanego pędu , to nawet zaczął odbijać wcześniej niż po miesiącu , ja od razu nie zauważyłam , ale myślę, że trwało to ok1,5 tygodnia, jak zaczął rosnąć
MAŁA MI ten duży faktycznie ma spore rozmiary, ale u mnie wiekszość storczyów jest spora, oby tylko nie gubiły pąków, jak to teraz niestety robią, ale niestety negatywnych zimowych warunków nie przeskoczę, dziś właśnie zobaczyłam ususzony jeden z pąków na tym dużym oby do wiosny

[AGNESS]

A teraz jeszcze kilka z moich rozkwitłych storczyków

[platynka80]

mój taki sam puścił boczną odnogę, na niej 4 pąki, zrobiły się duże i nabrzmiałe, ale... nie rozwinęł się. co może być przyczyną?

[Wanda]

Witaj Agness. U ciebie już kolorowo i wiosennie. Pierwszego mam identycznego, ma pęd ok. 25 cm, ale na kwitnienie poczekam pewnie jeszcze z miesiąc.

[AGNESS]

Platynko, teraz wiele osób ma takie problemy, ja również,mam pędy na których opadły wszystkie pąki, a ten liliowy na 1 zdjęciu miał 6 pąków, rozwinął się tylko 1 a 5 niestety opadło Wszystkiemu winne są zimowe warunki, mała ilość światła, suche powietrze spowodowane centralnym ogrzewaniem i skoki temperatury u mnie nad ranem jest nawet 17stopni Wszystkie te rzeczy powodują, że pąki gorzej rosną, opadają a kwiaty dużo krócej trzymają się niż w pozostałych porach roku. Można próbować poprawiać te warunki, ale bez szklarenki wiele się nie wskóra , myślę, że jedyną radą jest próbować stworzyć im jak najlepsze warunki w miarę swoich możliwości, ale się nie przejmować , gdy się to do końca nie udaje i czekać wiosny