Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

[julka_]

pięknie powiedziane ;:228

[Wisienka]

No mnie jednak chyba bardziej się podoba - "młoda inaczej".

Dzięki Grażynko za odpowiedź. Bardzo cenną dla mnie!
Nie wiedziałam, że zebrinus nie lubi przesadzania, ale na szczęście jest w takim miejsce, że
będzie mógł tam zostać.
A czy wszystkie miskanty nie lubią tego? Mam jeszcze cukrowego, którego
planowałam przesadzić... Ale jakby co, to plany mogę zmienić i dla innych roślin
znaleźć nowe miejsca.

[kogra]

Juleczko - cieszę się, że tobie też nie są obce takie klimaty.
Kobiety są jak wino - im starsze tym lepsze.

Wisienko - wiem, że moje nie za bardzo. Cukrowy korzeni się dość płytko w porównaniu z innymi, więc może głęboko podryty łatwiej zniesie przeprowadzkę. Jeśli to nieduża kępka to powinno wszystko być OK, jeśli duża, to może lepiej odciąć kawałek i posadzić jako nową sadzonkę - szybciej się ukorzeni.

[chatte]

"Młoda inaczej" Grazynko , będę nad tym mysleć całą zimę, a tym co wymyślę, podzielę się z Toba wiosną
A skoro mowa tu o miskantach, to dorzucę swoje trzy grosze.
Mój pierwszy miskant, po przesadzeniu, urósł w ubiegłym roku tylko na pół metra i myslałam, ze coś go zre, albo jest chory, a on tak właśnie zareagował na przesadzenie. Teraz wygląda identycznie jak przed przesadzaniem i kwitnie. Przypuszczam, że podobnie moze zareagować cukrowy, czyli jeden rok trzeba "spisać na straty".

[kogra]

Izuś - a więc masz o czym myśleć. Może ja też coś wymyślę.


A teraz pochwalę się tym co mnie czeka na balkoniku.
Dzisiaj policzyłam ile kwiatów wydadzą moje lilie - nie do wiary - z 22 cebulek będą 154 kwiaty Ileż to będzie zapachu a już jest go sporo i wieczorem trzeba otwierać okno dachowe, bo zapach jest tak gęsty, że aż dusi. Oprócz liliii pachnie jeszcze datura swoim balsamicznym zapachem.





Papryczka ostra na nowo kwitnie a mój jedyny okaz orchidei otworzył wszystkie kwiaty.





Z balkoniku też mam teraz ładny widoczek na kwitnące kolczaste "palmy".To kwitnące aralie.






A wszystkich zapraszam na kluski ze śliwkami.





I coś do posłuchania:
http://pl.youtube.com/watch?v=wpcj2Ye15L0

[chatte]

Grażynko, wszystkie lilie pachnące? Jak wszystkie naraz zakwitną, to chyba bedziesz musiała trochę wynieść Czy to są lilie orientalne?
Te różowe szczególnie pięknie wyglądają z kordyliną
Ale takich smakołyków to lepiej wieczorem nie pokazuj, bo spać nie będę mogła ;)

[Gabriela]

Aż mnie w dołku zassało...
Grażynko, ale Ty masz fajnie z tym balkonem.

[kogra]

Izuś- nie wszystkie pachną tak mocno, ale niektóre tak. Dzisiaj jak padało, to przesiedziałam na tym balkonie i aż mi się w głowie zakręciło. Chyba będę musiała cały czas zostawiać otwarte okna, albo faktycznie niektóre wynieść, bo co za dużo...........
Na zimę planuję jeszcze zrobić sobie "grządkę" skrzynkową z pietruszką, szczypiorkiem / Izuś ten twój jest genialny - jutro wkleję fotkę /, majerankiem, oregano, miętą , melisą i szałwią. Dodam też cebulkę na szczypior.

Gabi - a z jakiego powodu w dołku Cię zassało ?
Fakt, że ten balkon pochłonął mnie teraz całkowicie. Oprócz tego, co napisałam powyżej , już robię nasadzenia cebulowe, żeby wiosna na balkonie była jak najwcześniej i jak najpiękniejsza.
Czy mi się uda - zobaczymy.

[Gabriela]

Jeszcze pytasz czemu mnie zassało ?
Na widok Twoich klusek... mniam...
No tak, zatrzymujesz lato jak najdłużej, a wiosnę chcesz przyspieszyć, trzymam kciuki !
Z pewnością się uda.

[Monika76]

Grażynko, gratuluję lilii...tych kolorów i zapachów.
No i mam prośbę...czy mogłabyś w wolnej chwili wrzucić przepis na kluski za śliwkami?

[kogra]

Gabi - to się cieszę, że też jesteś ich amatorką. Ja uwielbiam i robię bardzo często.

Moniko - witaj w kogrobuszu balkonowym.
Chcesz przepisu ?
Bardzo proszę.
Ugotować pół kilograma ziemniaków w koszulkach czyli ze skórką.
Ostudzić , obrać skórkę i zetrzeć na tarce jak najdrobniej.
Objętościowo dodać 1/4 mąki/ na 3 części ziemniaków jedna mąki / , jedno jajko i zagnieść ciasto na stolnicy, podsypując mąką, żeby nie przywierało.
Zrobić z ciasta wałek i pociąć na kawałki. W każdy kawałek wkładać śliwkę i szczelnie obkleić ciastem, uformować w kulkę. Wrzucać na wrzątek i gotować na małym ogniu około 10 min od momentu wypłynięcia na górę.
Wszystkie kluski wrzucone do wrzątku muszą być zalane wodą.
Wyjąć , nożem pokroić na połówki, wyjąć pestki, posypać cukrem, cynamonem i polać rozpuszczonym masłem lub margaryną.
Smacznego

[Reposit-10]

Już dawno miałam pogratulować Ci, Grażynko, pięknego balkonu-oranżerii - wspaniały pomysł, projekt i wykonanie . Faktycznie, przedłużyłaś sobie lato !
Lilie piękne, ale uważaj na nadmiar zapachu ... ja nie mogę spać jak w sypialni są w wazonie . Okazuje się, że ból głowy to często spotykany efekt wdychania przez dłuższy czas tego aromatu :

http://kobieta.wp.pl/kat,26269,wid,8235 ... caid=168ce

Podobają mi się te aralie - czy one też pachną ?

Dzięki za poczęstunek - pychotka ;:8 . Jutro nazrywam śliwek i też przyrządzę - u nas nazywa się je knedlami .

Pozdrowionka

[kogra]

Aralie mają kwiaty na czubkach, czyli gdzieś około 3 m nad ziemią. Mam je już kilkanaście lat, ale 3 już zamarły nie wiadomo czy z zimna, czy z miejskiego smrodku czy też po prostu są krótkowieczne. Jednak stale wypuszczają młode odrostowe pędy i z zastąpieniem starszych nie ma problemu. Nie wiem czy pachną, bo nigdy nie miałam okazji tego stwierdzić. Za to ptaki bardzo lubią owoce,jakie zawiązują się na szczytówkach po przekwitnięciu i "palmowe" liście pięknie jesienią się przebarwiają na bordowożólty kolor.
Znam skutki zbyt mocnego zapachu i to nie tylko lilii.

[hanka55]

Grażynko, błagam, podlinkuj w profilu III cz. swojego ogródka.
Trzeba Cię szukać przez głowny spis użytkowników , albo wracać do I częsci ogrodu:evil:

a to na dobry nastrój
http://pl.youtube.com/watch?v=rbsl5_203Ms

[Iwcia&Patyrek]

Grażynko, śpieszę donieśc, że pąki wypuściły mi dwa liliowce.. Cieszę się bardzo, ale czy tak późne kwitnienie to normalne? Bardzo się cieszę, ale i dziwuję:) Jak zakwitną będą zdjęcia:)