Foxowej urosło ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

beacik - ;:7 dziękuję. To bardzo miłe.
Zawsze się zastanawiam czy ktoś to czyta, bo ja to potrafię napisać esej o niczym na kilka stron :;230
Czasem się staram napisać krótko, ale wychodzi mi jak wychodzi. Lubię pisać, wspominać, zmieniać wątki, offtopować. Może czas pomyśleć o jakiejś książce? :;230 " Foxowa w ogrodzie" :;230 ;:306

A Foxowej dzisiaj w ogrodzie nie było ;:185
Czas mnie zeżarł. Lekarz ( i tu nieciekawie bo mnie namawia lekarka na operację...), chwila zakupów, spacer z psem i już trzeba lecieć po maluszka do przedszkola.
Ale to nic, pogoda ohydna, czarne chmury straszą, jakoś zimniej się zrobiło...
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Foxowej urosło ...

Post »

To może napisz tę książkę, Majeczko. ;:138 ;:138
Widzę, że sobie systemowo rozplanowujesz kolejność siewów. ;:333
Ja też sobie planuję, nawet zapisuję, ;:108 a gdy tylko dorwę się do nasionek, to już bez opamiętania..... ;:306
Życzę powodzenia w uprawach, ;:63 a przede wszystkim zdrówka. ;:167 ;:196
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Nasionka kiełkują więc parapetowy sezon warzywek rozpoczęty . Teraz to już poleci z górki :) a jak tam walka z ziemiorkami?
Odnośnie problemów zdrowotnych życzę dużo zdrówka i energii do realizacji tej listy planów na ten sezon :wink:
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Hahaha to jak już wydam tą książkę to dostaniecie pierwsze egzemplarze z autografem :D
Choć z tym ogrodem w nazwie przesadziłam. Działka,no,działeczka.

Lucynko,
no rozplanowywuje,ale się zastanawiam co mi z tego wyjdzie. Jeszcze chcę wpisać to dokładniej datami w m?j kalendarz i dni wolne,ale.to już wyższa szkoła.
A z nasionkami tak już jest,nie można się powstrzymać :)


Basiu,ano kiełkują. Nawet im to sprawnie idzie. Młoda się cieszy jak szalona i codziennie woła mnie " mamo zobacz jakie moje nasionko jest już duże!" ,więc się wszyscy zachwycamy a ona jest wniebowzięta.
Ziemiórki p?ki co spokojnie. Oblepiłam wszystko lepami nowymi i czekam. Sieję,bo c?ż mam zrobić,zobaczymy co z tego wyjdzie. Na pewno nie odpuszczę sobie realizacji plan?w przez jakieś głupie muchy. A jeśli się ode mnie nie odczepią to p?jdę o krok dalej i przemogę się do tych nicieni.

O ziemiórkach pewnie jeszcze będę relacjonować nie raz,bo sądzę,że to że ich teraz nie ma to jeszcze nie koniec.
Ale twardo startuję w nowy sezon i w ogrodzie i na parapecie. Wczoraj wr?ciłam z naręczem doniczek,płotk?w itd.
Do tego powycinałam pełno butelkowych szklarenek także jestem zaopatrzona wstępnie. Nawet tato mi doni?sł jeszcze trochę pojemników po mięsie w kt?rych przyniósł mi imieninowe podarki. Uśmiałam się jak nie wiem,bo z tych pojemników to się najbardziej ucieszyłam ;:306
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Hehe ;:215 jak to miłośnicy roślinek patrzą na wszystko pod kątem wykorzystania tego w ogrodnictwie.
Też robiłam szklarenki z butelek albo siałam w pojemnikach po cieście.
A odnośnie tych butelek plastikowych , pisałaś gdzieś Majeczko, że tniesz je na żyłkę. Robisz to tym specjalnym narzedziem, bo troszkę poszperałam w necie że takowe jest. Czy robisz to po prostu nożyczkami. Ja próbowałam nożyczkami , nawet mi to szło , uciełam sobie tego troche, ale na razie nie korzystałam. Zastanawiałam się czy by się nie dało coś z tego czegoś wypleść wycinając odpowiedniej szerokości paski. /można też zgrzewać na gorąco. Muszę się kiedyś pobawić.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Nieeeee,nożyczkami za diabła nie utniesz. Tzn utniesz,ale krzywo.
Ja to tnę nożykiem do tapet i karton?w. Czasem tak o,ale robiłam też taką maszynkę na desce - żadna sztuka,tnie się piłką 2 rowki i montuje ostrze z nożyka tak że jak butelka się kręci to się ucina na szerokość taką jak masz wmontowane ostrze ,r?wno.

Da się jak najbardziej. Ja wyplotłam siatkę i powiesiłam tam gdzie mam winogrono. Zauważyłam tylko że są r?żne plastiki - jeden się trzyma a inne od razu się łamią.

Co do zgrzewania plastiku to taaak. Robię to dość często. Mam takie małe żelazeczko podr?żne,więc delikwenta owijam folią i robię co tam mi potrzeba. Teraz jestem na etapie zgrzewania rurek do napoj?w - robię z nich adresówki,breloczki,opisy. Można nawet do doniczek wkładać - mała karteczka do rurki i zgrzewamy i jest znacznik jak ta lala :D


Ja przetwarzam wszystko. Jedyne czego nie używam to puszki. Choć ktoś kiedyś polecał jako doniczki na kwiaty... Ja tam się ich boję. Wolę plastik.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Cześć Majeczko :D Trudno tak wchodzić w środku sezonu ..wiec podsumuję ogólnie , a potem już razem z Tobą będę cieszyć się z każdej nowej roślinki :D Obserwuję sobie Twoje zmagania z działką i jestem pod dużym wrażeniem :D Tyle udało Ci samodzielnie wyhodować, Doniczkowy dżungla na parapetach zaimponowała mi . A swobodny gąszcz na działeczce. oszołomił .Przetykana kolorem piwonii, niezapominajek, liliowców i róż zieleń u Ciebie urzeka :D I tyle owocowych krzewów . Majeczko na ten moment będę z zainteresowaniem podglądać Twoje parapetowe uprawy, bo sama w życiu wysiałam i wyhodowałam tylko 12 krzaczków aksamitki, a mam dużą ochotę spróbować więcej .Choć łatwo nie będzie bo u mnie chłodno, i koty dwa w domu i pełno doniczkowych roślin z ziemiórkami w każdym pokoju .Pocieszam się jednak, ze skoro do tej pory Mamie co roku udawało się wyhodować sadzonki warzyw i ziół, to może i mnie się uda :D Pozdrawiam Cię serdecznie i jeśli pozwolisz , będę z przyjemnością wpadać z wizytami ;)
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Dzięki Maju za dokładny instruktaż. Ty to jednak zaradna i pomysłowa kobitka jesteś ;:333 . A te znaczniki to sobie do warzywniaczka muszę porobić, bo zawsze zapomnę co gdzie posiałam ;:218
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Witajcie.
Nononono, u nas zima chyba wraca. Mroźno, ponuro i nawet deszcz zamarzł i padają malutkie płatki śniegu.

Bardzo wam dziękuję za liczne odwiedziny. Nakręciłyście mi trybik odpowiedzialny za wiosenne przebudzenie i chęć do pracy :) Jest mi niezwykle miło.

silversnow ;:7
W jakim środku , toż to u mnie początek początku jest :lol:
Ja jeszcze nic nie zrobiłam. Prócz planów.
Więc proszę mnie nie peszyć, że ja tu coś niesamowitego robię, bo póki co to jest bajzel i dzicz.
I owszem, tą dzicz lubię , ale chcę mieć ją trochę bardziej uporządkowaną. Prostą, ale ładną. Dlatego wybieram proste i niekłopotliwe rośliny żeby same za mnie zrobiły klimat. Marzy mi się kiedyś taka wiejska grządka pełna kwiatów, jednocześnie dzika i piękna.
Lubią gąszcz, tajemnicę i zieleń, moze dlatego mi to tak opornie idzie, bo mi to nie przeszkadza ;)

A co do kotów... da się przed nimi uchronić.
Nie wiem czy ja się chwaliłam już czy nie, ale prócz tych działkowych dzikusów to mam jeszcze 2 swoje własne.
Obrazek

Obrazek

Tu były jeszcze młode i piękne, teraz mają po 12 lat. Ale nie mieszkają ze mną, zostały u rodziców, ta kolorowa - Emka wymaga całodobowej opieki, bo niestety ma nieciekawą przypadłość i popuszcza mocz. Inka ( ta pointowa niby-syjam) za to jest dzika i nie daje się dotykać.
Ja przez ten czas nie dorobiłam się własnego kota, ale za to od czasu do czasu pozwalam jakiejś biedzie u mnie pomieszkiwać do czasu znalezienia własnego domu. Ostatni mój koci przybytek to był piękny czarny kocur z białaczką - Lucek, zwany Lucynką.

Obrazek

Ale póki co parapety zostawiam dla kwiatów :)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

"To będzie idealne na boba!!"- wrzasnęło dziś moje dziecko i wysypało ciasteczka żeby uzyskać pojemnik z przegr?dkami.
No masz ci los ;:306

I owszem. Pojemnik był idealny na "boba",więc wrzuciłyśmy tam nasze 3 fasolki bobu. Reszta się nie udała. Jakiś felerny ten b?b kupiłam,bo już w tamtym roku jak moczyłyśmy to gniły. Chyba muszę dokupić,bo chcę w tym roku zasadzić go trochę.

Za to reszta nasionek ma się elegancko. Sałatka rośnie do g?ry,wychodzi coraz więcej rudbekii,aksamitki też całkiem fajnie. Lwia paszcza wychodzi ale te sieweczki są tak miniaturowe,że strach je nawet mocniej prysnąć przy podlewaniu. Bratki teź coraz bardziej. Za to nic a nic nie dzieje się w nasionach heliotropu.

Dosiałam dziś do butelki trochę nasion nieśmiertelnika. W następnej kolejności myślę o ziołach. Chcę przeterstować swoją lawendę. Zioła gł?wnie p?jdą w doniczki na balkon,a ewentualne nadmiary będę przesadzać na działkę. Wstępny plan już jest teraz tylko czekam na ocieplenie i słonko,bo p?ki co mamy powr?r zimna.
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło ...

Post »

No niestety zima w pełni , chyba prędko nie odpuści. Dziecko zna się na rzeczy , te pojemniczki z przegrodami najlepsze na sadzonki :D
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Oj tak, zima wróciła. My też mamy warstwę śniegu, mokrego i topniejącego. Młoda szczęśliwa, a mnie się aż nie chce wychodzić z domu ;:185
Jakaś dzisiaj słaba jestem, najchętniej bym wróciła do łóżka i przespała ten cały dzień. Nie często mi się to zdarza, więc mam nadzieję, że nie rozkłada mnie żadne choróbsko i to minie.
Miałam iść na działkę z suchymi chlebkami, owocami, warzywami i nasionkami dla ptaków. Koniec końców wyrzuciłam nawet płaty słoniny bo tyle zwlekałam, że zrobiła się nieświeża...

W doniczkach dzieje się.
Sieweczki rosną, że aż miło. Coraz więcej ich się wychyla.

Lwia paszcza
Obrazek
Nie wiem co się stało, że wszystkie nasionka tak się wpakowały na bok pojemnika. Zlało się to czy co? Siałam w miarę równo, a wyszło tak , że środek pojemnika jest pusty, a przy brzegach gąszcz. No nic. Ważne żeby rosły ;)

Rudbekia
Obrazek
Jestem z niej bardzo zadowolona! Kto czytał ten pewnie wie, że to łebki znalezione na kompoście. Myślałam, że nie wyrosną wcale, popełniłam błąd rzucając całe z farfoclami, a tu proszę jakie zaskoczenie. To tylko trochę nasion, drugą część mam i sypnę je prosto do gruntu. Te wysiałam próbnie żeby mieć cokolwiek :) Będę się starała je ekspresem dać na grządki , bo wyczytałam, że rudbekie nie znoszą przesadzania.

Bratki
Obrazek
Trochę nieśmiało, ale jednak wychodzą. Tu wyszło mi ładnie, z odstępami, więc nawet nie najgorzej.
Nie mogę się doczekać jak się pokażą kolorki (to mix). Część sobie zostawię na balkonie, a reszta ozdobi grządkę :)


i aksamitki, wysiane z moich nasion zebranych w tamtym roku
Obrazek
Też wrzucone próbnie z lekka niechlujnie, ale i te zaskoczyły. ;:138
Póki co wysiałam tylko te pomarańczowe zwykłe z mieszanki, ale mam jeszcze pełne żółte.

Coś się zaczęło dziać też w pojemniku ze srebrnikami, ale nie mam pewności czy to one bo w nasionach mi się coś wmieszało. Możliwe, że to kiełkuje powój,wyjdzie w praniu.

ZA to heliotrop baaardzo słabo. Gapię się w ziemię i z lupą by szukać, już kombinuję jak koń pod górę. Zaledwie 3 nasiona pękły i coś tam się wychyla, żeby choć 3 wykiełkowały...



Szukam jeszcze czegoś do wypełnienia zacienionych miejsc działki. Mam kilka takich " psich ścieżek" między żywopłotami i chcę tam coś puścić, bo okropnie zarasta zawsze chwastami. Już w tamtym roku pakowałam tam niezapominajki i barwinki, ale chciałabym dodać tam coś jeszcze co się puści gąszczem i będzie samo o siebie dbało. Zastanawiałam się czy by nie przekopać tam liliowców, one skutecznie wszystko zasłaniają.
W tamtym roku przesadziłam parę kęp, ale jeszcze bardzo duuużo mi zostało. Podobnie z trzykrotkami. Ostatnio zerkałam i ze zgrozą stwierdziłam, że tam gdzie wykopywałam w tamtym roku one nadal są!
Musiałam zostawić w ziemi jakiś fragment i odrodziły się, wcale mi to nie pasuje, bo dalej jestem w ferworze warzywek.
Prawdę mówiąc - nie mogę się już doczekać. Dobrze, że ten śnieg spadł, bo chociaż ostudził trochę mój zapał i wmawianie sobie że to juz dobra pogoda i można siać :lol:
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Foxowej urosło ...

Post »

No to, Majeczko, masz już niemowlaczki roślinne pod opieką. ;:138 ;:138
Każda nowa sieweczka cieszy. :tan Ja kilka razy dziennie podglądam swoje kuwetki w oczekiwaniu na nowe dzieciaczki. :roll: Dzisiaj aż mi ;:167 piknęło mocniej, bo dojrzałam coś zielonego w kuwetce z nasionkami pierwiosnków. ;:303
Heliotropy lubią ciepełko i jasną miejscówkę, a w ogóle to one zbyt wyrywne nie są i zwykle wszystkie nasionka nie kiełkują. ;:108
Podziwiam sieweczki bratków. ;:215 Nie są łatwe w takiej domowej uprawie. ;:108
Na działce zawsze mi się udawały, ;:333 w domu tylko jeden raz i to tak na tróję z minusem. ;:7
Basia8585
100p
100p
Posty: 177
Od: 18 lis 2015, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czestochowa

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Ja też zakupiłam sobie sporo nasionek choć w tym roku nie mogę szaleć to nie mogłam się powstrzymać ;:173 . Na pewno wysieje pomidorki cherry ,kupiłam aż 4 odmiany, będę testować : :D . Sądzę w pojemnikach koło domu i rosną i dojrzewają super , bo te w ogródku zawsze mi czernieją zanim dojrzeją , nie wiem czy na wolnej przestrzeni łapią jakąś zarazę , a te przy domu pod płotem są odsłonięte i nie łapią jej?
W tamtym roku sobie postanowiłam że oprócz podstawowych warzywek będę testować nowości np z serii ,,ogród nie z tej ziemi". W tamtym roku mało planów zrealizowałam w tym raczej lepiej nie będzie ale mam nadzieję coś tam spróbować. Córka już sobie pestki melona wysuszyła na grzejniki, zebrała do jajka z Kinder niespodzianki i będzie hodować czeka na sianie. W tamtym roku arbuza nam się nie udało niestety.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4820
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Lucynko,
siejesz jakieś odmiany pierwiosnków czy ogólnie wszystkie?
Myślałam zbierać nasionka w tamtym roku, ale u mnie się sprawa sama załatwia - na wiosnę mam pełno siewek, maj to latanie z łopatką i przesadzanie, bo zawsze dranie się sieją tam gdznie nie trzeba. A ile ich mam już w trawniku to nawet nie wspomnę ;:224
Tym ciekawsza jestem bratków skoro piszesz że nie wychodzą nieraz. Mam nadzieję, że mi wyjdą i już niedługo będę się cieszyć ich pięknymi kolorami.

;:173





Mój dzień był dzisiaj paskudny i pełen złego samopoczucia, ale oczywiście znalazło się coś co dziś zniwelowało wszystkie złe odczucia i poprawiło nastrój.
Dziś byłam odebrać gołąbka od weterynarz. Niestety nie mogli go już dłużej trzymać, a był z nim ogromny problem w weekendy, znajoma go zabierała do piwnicy, angażowała się ponad miarę, aż wreszcie między nami zgrzytnęło i powiedzieli mi że mam go odebrać. Przeniosłam go do innej lecznicy i bardzo mnie to cieszy.
Wprawdzie zapłacę za niego jak za woły, ale został objęty fachową opieką. Pan doktor obejrzał go starannie i porozmawiał ze mną tłumacząc wszystko. Martwiłam się bo diagnozy były przykre, przez 2 tygodnie przewijał się temat uśpienia, ale pan doktor rozbudził moją nadzieję i powiedział że widzi jeszcze szansę, a to że jest starszy to jeszcze nie powód żeby go skreślić. Gołąbek został w klinice, ma być intensywnie zaopiekowany, podkarmiony. Biedak jest bardzo chudy, ma lekki zanik mięśni. W sumie nic nadzwyczajnego - siedział w ciasnej klatce 2 tygodnie. Ale jest nadzieja, kiedy weterynarz go położył na podłodze gołąbek zabierał się do lotu. Podskakiwał i trzepotał skrzydełkami, ale zabrakło mu sił żeby wzbić się w powietrze.
Liczę, że po kuracji odzyska siły. Spojrzałam na niego i stwierdziłam , że coś mi się pozmieniało i darzę je jednak jakąś sympatią. Tak rezolutnie się patrzał, oglądał gabinet, obserwował. Nie wyglądał jakby chciał umierać.

Trzymajcie za niego kciuki, w poniedziałek pan doktor będzie mnie informował co z nim.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”