
Moniko u mnie jeszcze długo nie będzie tak ładnie jak u Ciebie, ilość roślin masz też ogromną w porównaniu do moich. Ale staram się i powoli cały czas coś dokupuje jak znajdę ciekawsze rośliny.
Maju liliowce zimują i ich nie trzeba ruszać, jedyne kwiaty jakie muszę przechować to dalie i kany, ale mam taki fajny pokój przy stajni gdzie będą zimować razem z warzywami.
U mnie cały czas coś się dzieje, właśnie dokupujemy kostkę pod basen, wiatę (ma powstać w przyszłym roku) i na obrzeża rabat (skończy mi się duże kamienie a deskami łuków nie zrobię). Cały czas pielenie i robienie zapraw (ogórki, pomidory i fasolka), w międzyczasie przygotowania do szkoły (córcia idzie do pierwszej klasy podstawówki a syn po pierwszej technikum więc duże zmiany). U nas tradycyjnie pada więc nie trzeba nic podlewać, zaczynają dojrzewać maliny na tegorocznych pędach więc niedługo będą i z nich przetwory.