Ogórki gruntowe-cz.4 uprawa,choroby,szkodniki

[Maraga]

Julia!

Piękne ogóreczki.Czy stosujesz dalej IF i PW ?

Pytam,bo właśnie mam zamiar swoje dzisiaj opryskać! pod wieczór.
Tylko nie wiem,którym mam to zrobić.
Oprócz wcześniejszego oprysku coca colą nie były jeszcze niczym chronione.
A może najpierw użyję HT.
Czytałam,że pomaga też na szkodniki.Likwiduje je skutecznie.

[Ginka]

Mogłabym poprosić o rozłożenie tych skrótów "IF" i "PW", nie spotkałam się do te pory z tymi specyfikami a deszcz na pewno coś przywlecze także w razie możliwości chcę się przygotować .

[kaLo]

Moje tez niczego sobie . Jak na razie ani skrótów , ani wiary. Same sobie rosną. Pomidory obok też jeszcze niczym nie skażone.

[Ginka]

Dzięki kochane za odzew, znalazłam to czego szukałam , będę kombinować bo również u siebie zauważyłam podpleśniałe zawiązki (ach ten tygodniowy deszcz).

[Julia]

Julia!

Piękne ogóreczki.Czy stosujesz dalej IF i PW ?

Pytam,bo właśnie mam zamiar swoje dzisiaj opryskać! pod wieczór.
Tylko nie wiem,którym mam to zrobić.
Oprócz wcześniejszego oprysku coca colą nie były jeszcze niczym chronione.
A może najpierw użyję HT.
Czytałam,że pomaga też na szkodniki.Likwiduje je skutecznie.

Stosuje oprysk IF i ostatnio HT .
Nie słyszałam o oprysku coca-colą...ciekawe, zapamiętam, dzięki

[Maraga]

Julio!

Tylko pamiętaj!
Coca cola rozcieńczona z wodą działa na szkodniki.Na choroby to raczej nie.
A w tym roku to i u mnie to paskudztwo jest.
U sąsiadki to nawet cukinie opanowało.

[mymysteryy]

Julia!

Piękne ogóreczki.Czy stosujesz dalej IF i PW ?

Pytam,bo właśnie mam zamiar swoje dzisiaj opryskać! pod wieczór.
Tylko nie wiem,którym mam to zrobić.
Oprócz wcześniejszego oprysku coca colą nie były jeszcze niczym chronione.
A może najpierw użyję HT.
Czytałam,że pomaga też na szkodniki.Likwiduje je skutecznie.

U mnie doskonale sprawdza się IF+KSM. Liście bez jakichkolwiek zmian chorobowych. Parę krzaczków, które rosną na drugim końcu działki, które nie były niczym pryskane zaczynają niestety żółknąć. No ale specjalnie zostawiłam je na pastwę losu by mieć porównanie.

[Ginka]

Ja się dzisiaj w kucharza będę bawić, jodyna zakupiona i zrobię oprysk, dodatkowo dostaną pomidory i dynie/cukinie .

[RallyMAN]

Na wstępie witam wszystkich forumowiczów.

Chciałbym dodać, że jestem póki co zielony w temacie ogrodnictwa - lecz od początku sezonu zajmuję się niewielką szklarnią.
Niestety po powrocie z urlopu kiedy to pozostawiłem szklarnię w rękach znajomego na moje ogórki coś 'siadło' i nie wiem co to jest (przeszukałem już wątki na forum lecz nigdzie nie znalazłem na zdjęciach podobnych objawów)

Zdjęcia zamieszczam poniżej






Z tego co się zorientowałem to na ostatnim zdjęciu widać prawdopodobnie mszyce (proszę mnie poprawić jeśli się mylę), ale co to są te malutkie białe i czarne kropki na pozostałych zdjęciach?

Będę wdzięczny za każdą poradę
Pozdrawiam

[Kacper90]

Czy mogę użyć w uprawie ogórka Plantanu K ? Wiem że to uniwersalny nawóz do pelargonii ale zawiera Fe Zn Cu B i czy byłby skuteczny przy niedoborach u ogórka w jeśli podam go dolistnie ?

[Arvenaa]

Mogłabym poprosić o rozłożenie tych skrótów "IF" i "PW", nie spotkałam się do te pory z tymi specyfikami a deszcz na pewno coś przywlecze także w razie możliwości chcę się przygotować .

Ja też nie wiem co to jest i nie mogę znaleźć na forum.

[keerf]

Ludzie wy się trochę opanujcie z tą chemią to jest jakaś choroba na każdej stronie każdego wątku z każdego tematu na forum pryskać,oprysk,pryskanie,opryski(nie mówię o tych co handlują bo wyjścia nie mają chyba)

[Ginka]

Nie pryskałabym jakby nie było ponad tygodniowego deszczu i chłodu, ale jak jestem już zmuszona to użyję ekologicznego oprysku czyli IF (jedynie mąki ziemniaczanej o dziwo zabrakło więc muszę się uzbroić), szczególnie że już mi pleśń zjada zawiązki a nawet nie zerwałam dojrzałego ogórka z krzaków.
Nigdy nie pryskałam chemią sklepową na grzyby, zwykle umierały wtedy gdy wszystkich, ale że mam bardziej zacieniony ogródek to plonów zawsze mniej.

[anulab]

Keerf ,czyli nie pryskać i kupować w sklepie te pryskane ?

[pomidormen]

Ja ogórków nie pryskam. Sadzę tyle, że przetwory mamy zrobione nim zaczną chorować a potem z pola. Jeśli zdrowe to trochę zostawiam na bieżące spożycie. W tym roku posiałem na jesienny zbiór, zobaczymy co z tego będzie. Ale zawsze mam podlewanie i rosną na oborniku lub kompoście co znacznie poprawia plonowanie.