Dzień dobry!
Na początek wyjaśniam, że nasion jak wcześniej pisałam miałam takie ilości, że musiałam je wysiać albo...wyrzucić bo niektóre mam parę lat Te niestety wszystkie wykiełkowały, a te które bardzo chciałam mieć rośliny i kupiłam w znikomych ilościach nie wykiełkowały

Jak dorosną będę się martwić

Na szczęście zapas nasion w pudłach zmalał i na wiosnę będę zbierać od nowa. Mam nadzieję, że ofiarodawcy zachowają umiar
W domu jeszcze kiełkują dyniowato ogórkowate
Jagódko nie będą Cię namawiać do jedzenia udek kurzych bo to jednak sztuczna karma, można zbierać inne pojemniczki. Na FO dziewczyny mają niesamowite pomysły

Myślisz, żeby własnego chłopa puścić po wsi z jajami

Doskonale ujęłaś zobowiązania wobec wszystkich wsi naszej gminy

Najważniejsze, że wybudowali taki pałac w którym z pewnością będą się całymi dniami szukać
http://www.wielka-wies.pl/aktualnosci/n ... edu-gminy/ Na razie trafnie pokazano
że wsie zrobiono w balona szczególnie moją

....a miałam nie pisać
Całuję M.
Olu nasiona dyń i ogórków jeszcze się moczą i mam nadzieję że niewiele wykiełkuje

pomidory rosną w salonie, a bazylii wysiałam naście rodzajów bo tylu dostałam nasiona i co miałam nie wysiać
Misiu u mnie też przed oknem się zmieni, a pewnie za tydzień dwa będzie pusto więc będzie gdzie posadzić część sadzonek. Okazuje się że nie ma co panikować, bo można więcej i więcej

A jajeczka gdybyś była bliżej dostarczyłabym za opakowania.
Tereniu no tak się jakoś nasiało! ale cały czas zdawałam sobie sprawę że to nienormalne

Redlowe nawet kilka, ale brzoskwinię to ja dostałam i rośnie a siewek nie mam. Jednak jak będą owoce na Rakoniewickiej to pestki będą i siać można, siewek nie ma bo wyzbieraliśmy wszystkie owoce zrywając żeby nie obiły się
I Tobie miłego i pogodnego weekendu
Iwonko zacznę od ciemiernika ...ja mam je od prawie 20 lat, ale wtedy nie było takich wymyślnych odmian. Załatwiła sobie i kilku koleżankom

Siewki wybieram najmocniejsze i sadzę rzeczywiście jak piszesz, szukając miejsca i latając po całym ogrodzie

. Od wiosny mam trochę gości to też trochę upcham

I Tobie życzę słońca i miłego weekendu
Aniu odetkało Cię już

No i widzisz musiałam Ci wysłać nasiona, bo inaczej znowu narosłyby zapasy
Justynko miałam w pierwszym roku jedno jabłuszko, ale za wcześnie zerwałam i było

Drzewko rośnie szybko i jak do tej pory daje mi dużo radości.
Dzisiejszy wschód
z życzeniami pogodnego weekendu!