Mój ci on część 3

[klarag]

Wiosną to się okaże czy mój kot jest wystarczająco skuteczny w łowieniu nornic

[Black Rose]

A ja cię Black Rose namawiam,żebyś pokazała już ten bałagan,żebyśmy mogli za jakiś czas rozdziawiać buzie z podziwu,że coś takiego dało się przeobrazić w piękny ogród

Może to i dobry pomysł? ;)

Fajnie byłoby przekształcić bałagan i brzydotę w coś pięknego, chciałabym.

[Miriam]

To co,umawiamy się na marzec? Pod warunkiem,że zima nie będzie królować jeszcze na całego

[Miriam]

Nie wystraszyłam się zimy i kupiłam jeszcze ,w bardzo atrakcyjnej cenie, cebulki kwiatowe. 3 zł za 25 cebulek,grzech przejść obojętnie wobec takiej okazji

























Tu mniej więcej posadzę moje nowo kupione cebulowe.











Taką zimę miałam przez dzień Czas na nią,szkoda,że się waha...Żadne kopczykowanie nie dorówna takiej pierzynie ochronnej.Zapraszam do prezentowania urokliwych widoków zimowych z waszych ogrodów i proszę o niepsioczenie na zimę Odpoczywajmy,planujmy

[Black Rose]

No zima pełną gębą! Piękna, ja bardzo lubię zimę.

[Przemekt23]

Ale u Ciebie pięknie sypnęło. U mnie to zarazem może z 2 cm i to miejscami. Szału niema a zapowiadają deszcz więc nie ma co się cieszyć. Taką zimę właśnie pamiętam za dziecka obfitą w śnieg i mróz .

[karolacha]

Za 3 zł to naprawdę byłby grzech nie posadzić . Sadziłam już raz wiosną tulipany , kiedy synowa mi przywiozła z Holandii i urosły i kwitły
Kwitnaca trzmielina ( a raczej posiadająca owoce) jest śliczna , podobnie Pięknotka, lecz Pięknotka ma dużo dłużej swoje korale, podczas kiedy u trzmieliny nie ma już śladu. Ja głosuję za pięknotką na pierwsze miejsce. Ma wyjątkową barwę i późno można ją podziwiac
Jaśmin Nagokwiatowy na pewno żyje , bo on jest łatwy w uprawie . Pewnie za młody był żeby zakwitnać, w dodatku przesadzany. Pewnie w najbliższym sezonie zakwitnie

[klarag]

Widzę, że nie tylko ja połasiłam się na cebulki z przeceny.
Piękna pierzynka- u nas tylko lekko przyprószyło i szybko się ta cieniutka warstwa śniegu rozpuściła. A bywały takie zimy że o tej porze jeździliśmy już na okolicznych pagórkach na nartach....

[cyma2704]

Mirko bardzo mi się podoba miejsce na nowe cebulowe. Pewnie już na docelowym miejscu. Cebulki z przeceny najlepiej rosną, też niedawno posadziłam. Trzmieliny posadzone razem pięknie wyglądają. Długo trzeba czekać na taki efekt? Posadziłam pod żywotnikiem, żeby zadarnić skarpę, ale rocznie ledwo parę centymetrów rosną.

[Aguss85]

Trudo uwierzyć, że taką wysoką pierzynkę nasypało :O U mnie dziś spadł pierwszy śnieg, trzycentymetrową warstwą. Już prawie zniknął, ale co się nacieszyłam to moje. Udało się posadzić cebulki? W biało-kremowym zestawie bardzo ładne są mininarcyzy Chciałam też dokupić cebul, ale przyszło opamiętanie- ja już nie mam gdzie sadzić kolejnych cebulowych

[Miriam]

Agnieszko pamiętam twoje łany cebulowych,opamiętanie jak najbardziej wskazane Tak,posadziłam już,bo śnieg,jaki udało mi się uwiecznić poleżał ze dwa dni może.
Soniu trzmielina szybko rośnie,może po trzech latach już ten efekt był,teraz tylko tnę. A co do przeceny. Rozochocona tak korzystnym zakupem poszłam znowu,żeby kupić i posadzić przy krzyżu wiejskim.Była ostatnia torba z białymi,ale pani mówi,że kosztują 15 zł No to niech sobie jeszcze poleżą
Kasiu ja już wcale nie słucham prognoz.Na telefon dostałam żółte ostrzeżenie,w nocy ma być -6,ślizgawica a rano przywitała nas pogoda plusowa.Na kilka godzin im się nie udaje a co dopiero długoterminowe.
Przemku a ja pamiętam z dzieciństwa zaspy wysokości płotów.Chodziliśmy po zamarzniętym śniegu na takich wysokościach
Black Rose to dobrze,bo w tym wątku na zimę nie narzekamy Jakakolwiek będzie,minie, a czas wykorzystujmy na odpoczynek i plany rewolucji ogrodowych Zima potrafi być dokuczliwa,ale bywa też zachwycająca.I takie właśnie zdjęcia proszę tu wklejać.Bez limitu
Ja z prośbą do was. Proszę,nazwijcie moją kalinę,żebym mogła poczytać na jej temat i wiedziała,jak z nią postępować.Kupiłam na kiermaszu w Skierniewicach,była kwitnąca.Sprzedawca powiedział,że ma niską mrozoodporność,na karteluszku zapisałam gdzieś nazwę,bo etykiety nie miała,ale zapodziałam Googluję,ale bez rezultatu.Posadziłam w donicy i chowam na zimę,ale na te małe mrozy może mogłabym ja zostawić.


Zdjęcie z marca



Z maja



Z września



Z listopada i do dziś niewiele się zmieniła.Nie chciałabym jej zmarnować,ale z drugiej strony chowaniem ją rozregulowuję,w marcu już miała wyraźne pąki Czekam na autorytety kalinowe

[Alania]

Fiu, fiu, jaka zima u Ciebie

[Miriam]

Tak,całe półtora dnia była
Dzisiaj było pięknie,mróz ściął to błocisko,inne życie. Szkoda,że nikt nie rozpoznał mojej kaliny,do minus 5 będzie na dworze,większych temperatur wolę nie ryzykować.Za wcześnie schowałam eukaliptusa,wygląda na zasuszonego,zgubił prawie wszystkie liście Dokształcam się w temacie sośnicy japońskiej.Jeszcze nadają ciepło,więc wsadzę do gruntu.Ryzyk-fizyk

[Miriam]

Sośnica wsadzona,czekam na odwilż,żeby wbić paliki aby w razie mrozu,a raczej mroźnego wiatru można było okręcić włókniną boki.Górę zakryję przy wyjątkowo siarczystym mrozie.Tyle wyczytałam u Tadeusza 48.A on wie,co pisze.


Będą pyszne kotleciki Kupiłam dzisiaj dwie torebki jarmużu;fioletowy i zielony.Mam nadzieję,że uda mi się lepiej,niż w tym roku.


Przepraszam za niewyraźne zdjęcie,robiłam przy świetle,ale chciałam jak najszybciej pochwalić się zakupami Kupiłam nasturcję,żeby mieć swoje własne kapary do maślaków.(przepis Karola Okrasy)Po raz kolejny wysieję czosnek niedźwiedzi,może tym razem wzejdzie Z nowości wzięłam ostropest plamisty,urzekły mnie jego liście a dodatkowo walory ziołowe,jest lekiem na wątrobę.Póki co mam zdrową,ale niech on sobie rośnie Klarkia też ciekawie wygląda,chabry kolorowe ,kobea fioletowa ,ale białą też mają sprowadzić.Czarnuszkę miałam tylko niebieska,więc jak zobaczyłam w kolorach to też kupiłam.Reszta to zielenina do jedzenia,bo na to mam zamiar kłaść nacisk w nowym sezonie A,i pomidory gruntowe bardzo wczesne kupiłam. To tyle.Leży stosik torebek przede mną i bardzo mnie cieszy
Ten żółty kwiatuszek to też nowy nabytek na stół kuchenny

[Przemekt23]

Mirko ostropest plamisty rośnie u mnie na sąsiednim polu już wiele lat. Wgląda pięknie ale kłuje jak diabli i jest traktowany jak chwast żadne opryski nie działają. Gdybym wiedział że potrzebujesz to bym ci nazbierał nasion lub wyrwał młode sadzonki. Jest tego masa.