Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Sylwia i u mnie dalie jak byłam kilka dni wstecz kwitły sobie i nie zamierzają się poddać.Zobaczymy jak długo ...
Ja mam juz cebule posadzone,wstrzeliłam się ostatnio w dobry dzień pogodowy,teraz czekam na róże ;:65
Widzę,że jesteś już na zimę przygotowana,mam jedną książkę z Mają,w zimowe wieczory pewnie do niej wrócę i z przyjemnością poczytam.
Tez mam Alauna,ale mi nie zakwitła,ale to moja wina,w dołek kompostu jej nie dałam :oops: Także nie wiem,czy to ona,czy nie ;:224
Zobaczymy za rok,sama jestem ciekawa,a Twoja mimo,że się nie zgadza to bardzo ciekawa ;:215

Pozdrawiam ;:3
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Cześć :wit Zaglądam po dłuuugiej nieobecności i od razu wpadam w cudne biele twoich dalii. Jak ja ci ich zazdroszczę. Lubię dalie, kiedyś miałam całkiem sporo. Niestety warunków do przetrzymywania brak i tak wykończyłam całą kolekcję.
Łoś piękny, często takie widuję chodząc z psami na spacery, bo wiesz...twoja siostra mieszka bardzo blisko mnie :wink:
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Witaj :wit . Przystanek Alaska jak się patrzy ;:oj . Nigdy takiego łosia na oczy nie widziałam, tzn widziałam ale nie w naturalnym środowisku . Budowa zajmuje sporo czasu i trzeba wszystkiego pilnować i właśnie też z tego względu nie budowalismy się tylko kupiliśmy gotowy domek. Tobie życzę powodzenia w tej ważnej inwestycji życiowej ;:196. Ogród powoli trzeba przygotować do zimy więc i na to na pewnl będziesz musiała znaleźć czas a forum poczeka ;:108 . Kupiłaś ciekawe książki i na pewno szybko je przeczytasz bo zimowe wieczory bywają dluuugie. Pozdrawiam :wit.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17394
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Sylwio :wit
Fajną, dobrą lekturę już widzę masz na długie , ciemne lisopadowe i zimowe wieczory.
Zdjątko z łosiem rewelacyjne.Brawo!!
Wcześniejsze kwiatowe też ładniutkie :)
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Miałam nadzieję, że uda mi się wyskoczyć i cyknąć fotki, ale niestety - jak miałam chwilę, to akurat lało. Może jeszcze nadrobię, choć dziś przyszedł przymrozek i zwarzył dalie... Kuniec sezonu nieodwołalnie nastał. Szwedzkość szwedzkością, ale kultura wymaga, żeby zainteresować się miłymi gośćmi.

-------------------------------------------------------------------------------

Aniu (Pulpo) - zabezpieczanie przed zimą słabo nam idzie, stąd moja absencja. Pan nadzorca wiedział, że w tym roku na pewno ocieplamy cały dom (starą i nową część), zwieziono styropian, rusztowania, a ekipy jak nie ma tak nie ma. Dziś pierwszy przymrozek - się denerwuję. Ech, ci fachowcy... Dalie dziś padły, więc postaram się je jak najszybciej wykopać. Możesz już na pw zostawić adres, po niedzieli postaram się wysłać - potwór jest Twój :wink: Cieszę się, że znalazła dom. PS. Gdyby sadzić rośliny do własnego ąplua, to powinnam skupić się na baobabach :wink:

Moniko - :) . Jestem, ale jakby mnie nie było... Już chyba pisałam, w zeszłym roku nie wykopałam żadnej z moich (ekhm, ekhm) pięciu czy sześciu dalii. I nie żałuję, bo bulwy kosztowały mniej niż kwiaty jednoroczne do donic, a pięknie się rozrosły. Spróbuj chociaż tak - na pewno znajdziesz dla nich miejsce w Twoim cudnym ogrodzie.

Marysiu - zmiany to ja wprowadzam ciągle, od momentu kiedy teść abdykował z roli ogrodnika, wzięłam w posiadanie cały maleńki szwedzki, na którym poza trawnikiem, jabłonkami i kilkoma krzaczkami porzeczek i agrestu pod płotem nic nie było. Szwedzkości chyba nie da się zażegnać, to moja natura. Zawsze wyjdzie na wierzch, w najmniej oczekiwanym momencie :wink: Co do dalii - przymrozek poranny dziś przypieczętował ich los.

Miłko - pw już wysłałam. Jak jej nie namierzysz, służę swoją - oprócz tych pokazanych mam jeszcze dwie czy trzy inne, więc mam co czytać (o ile namierzę w którym pudle je schowałam) :roll:

Wandziu - byłam, moja siostra od roku mieszka w przyjemnych okolicznościach przyrody. Gdyby jeszcze ludzie byli bardziej ogarnięci... Właśnie niedawno sąsiad, który ma olbrzymią działkę przylegającą do ich działki od strony stawu wyciął wszystko (naprawdę wszystko - drzewa, krzewy, nawet trzciny nie oszczędził) w pień, do łysej ziemi. Nie wiadomo po co. Mają teraz taką dziurę w widoku, jak po wybiciu zęba. Najgorsze jest to, że jak staw zamarznie to im zwierzęta będą na działkę się wtarabaniać, więc muszą się jakoś zabezpieczyć. A moja siostra już myśli jak dziurę w widoku jakoś załatać.

Kasiu - właśnie przed chwilą pijąc kawę, patrzę przez okno, a tu dachy białe, a dalie czarne... I tak wytrzymały dłużej niż w zeszłym roku. O ile szwedzka pamięć mnie nie zawodzi.

Justynko - witaj :) No, moje dalie najpierw przez dwa tygodnie poniewierał wiatr i deszcz, a teraz sponiewierał przymrozek. Ale co tam, budowa nauczyła mnie takiej cierpliwości, że jestem oazą spokoju :wink: Z książek przejrzałam Maję (ładnie wydana, ale jak na mój gust mało merytoryczna), Czuksanow ciekawy, Carol - lektura jeszcze przede mną, ale wiele sobie po niej obiecuję.

Zuzka - :) Może teraz, gdy w ogrodzie mniej pracy (ależ jak gadam, jakbym nie wiem, ile czasu w nim spędziła), będzie go więcej na inne przyjemności. Bez obaw - tytuł wątku pozostanie bez zmian. Szwedzkość to moje drugie ja. Jak twoje dalie? Moje właśnie dziś pożegnały się ze światem.

Florianie
- dziękuję za miłe słowa. Oglądaj do woli :)

Sabinko - ja moją posadziłam dość głęboko, a ona i tak się słaniała. Podejrzewam, że to przez te wielkie kwiaciory, są po prostu za ciężkie i musi dostać podparcie, bo one przeciążą łodygi. Ja jakoś nie mogłam się do niej przekonać, gdyby te kwiaty były mniejsze... No taki talerzyk deserowy, zamiast obiadowego byłoby w porządku :wink:

Annes - moją nieAlaunę postaram się zidentyfikować, jak nie teraz, to w przyszłym roku. O Mai, a w zasadzie o jej książce pisałam już wyżej, że ładnie wydana, przyjemnie się ją ogląda, ale pod względem zawartości wydaje się mało merytoryczna, porównując z innymi ogrodniczymi pozycjami.

Aprillo - :D . Zrób tak jak ja w zeszłym roku - wsadź choć kilka, jako jednoroczne. Szkoda sobie odmawiać daliowych kwiatów, zwłaszcza jeśli je lubisz. W tym roku spróbuję przechować karpy, zobaczymy czy mi się uda. Jeśli nie - trudno, wrócę do metody na jednoroczniaka :wink: Moja siostra rzeczywiście musi mieszkać blisko Ciebie, bo nawet warunki ogrodowe macie podobne :wink:

Ewelino - z tak bliska też pierwszy raz widziałam łosia. Moja siostra, do niedawna miastowa, ma teraz okazję poobserwować różne zwierzęta, czego jej zazdroszczę. My gotowy dom już mieliśmy, ale za mały, więc musieliśmy się rozbudować - dobrze, że człowiek pewnych rzeczy nie wie i nie zdaje sobie z nich sprawy :wink:

Aniu - oprócz ogrodniczych czeka na długie wieczory całkiem pokaźna sterta książek, więc z przyjemnością czekam na zimę :)

------------------------------------------------------------------------------------

Pozdrawiam wszystkich przemiłych ogrodników :) Lecę nadrabiać zaległości.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Sylwia, mieszkamy w niedalekiej odległości - mi też dziś dalie zważyło :evil: , choć w tym roku to i tak dość długo się udawało :wink:
Najgorsze że teraz trzeba będzie wyruszyć na rabaty wykopać to całe towarzystwo ;:192 lub choć te które najlepsze wrażenie sobą wywarły.
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Właśnie, ja też czekam na zimę z zapasami książek i z zamiarem oglądania i dokładnego czytania ogrodowych wątków ;:65
A dalie zamierzam jednorocznie traktować bo przechować nie mam gdzie a kwiaty piękne :)
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Ja z kolei jestem na takim etapie, że każdej roślinki mi żal i co się tylko da rozmnażać i przechować to postanowiłam spróbować uratować. Nawet pelargonie i fuksje, które zawsze traktowałam jak jednoroczne. Zobaczymy co z tego będzie. Wysiewam też więcej niż potrzebuję i później rozdaję z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Zuza - u mnie dziś przymroziło. Zdążyłaś wykopać dalie?

Izo - ja tak zrobiłam w zeszłym roku - uważam, że warto, bo dalie naprawdę są fajne i mało kłopotliwe.

Anido - jak się ma tzw. rękę to można ratować. Ale jak się, nawet mimo starań, raczej ma tendencje do wykańczania co mniej odpornych roślin, to traktowanie niektórych bulwiastych jako jednorocznych staje się koniecznością :wink:

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dziś przymroziło i przyszroniło, wszystko posypane mrożonym cukrem pudrem. Wygląda uroczo, ale jeśli ma się świadomość, że jeszcze ma się dokupionych 100 tulipanowych cebul (pomijam smętnym milczeniem, że ekipa do ocieplania domu nawet jeszcze rusztowań nie rozłożyła, a od samego patrzenia na złożony przed domem styropian cieplej się nie robi), to ta uroczość wytraca na słodkości... Choć mam nadzieję, że jeszcze uda mi się wkopać moje cebule, bo wiosną chcę choć z tyłu domu mieć ładnie i kwieciście. I - uwaga, uwaga - udało mi się pyknąć kilka zdjęć.

Tak było jeszcze niecałe dwa tygodnie temu:

Obrazek

A tak jest teraz...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzymajta się ciepło :)
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Ja też tak mam :tan Cudownie! Właśnie idę wykopywać resztę dalii, bo ... jeszcze zostało kilkanaście. ;:131 W mrozie jeszcze nie wykopywałam, a w nocy ma padać śnieg!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Co wy wszyscy z tym śniegiem? No ja nie mogie. Co kogo spotykam, to o śniegu mi mówi. A ja te cebule MUSZĘ wkopać.

Żebyś zdążyła Miłko z daliami, bo szkoda by było tych Twoich piękności.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Zdążę, zdążę! Właśnie kopię i mam przerwę śniadaniową! Kanny już wykopane, jeszcze trochę dalii zostało. Też mam cebulki do sadzenia - 3 paczki narcyzów ;:306
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Sylwia, cebulami nie masz się co przejmować. Nawet te sadzone w grudniu ładnie dziewczynom kwitły. Zdarzyło mi się raz sadzić na przełomie stycznia i lutego - też kwitły ;:108
Gorzej z tym ociepleniem domu. Mój przez jakiś czas pracował w budowlance i wiem, że przy dłużej utrzymujących się temperaturach na minusie nawet nie zabierali się za klejenie styropianu.. no ale przez te lata technologia poszła naprzód, więc teraz temperatury poniżej zera pewnie nie robią różnicy ;:173
Piękne te twoje mrożonki ;:167
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Pocieszam, że ja raz sadziłam cebule w styczniu i wiosną bardzo ładnie zakwitły ;)
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji

Post »

Też kupiłam cebule. Dziś. Posadzę nie wiem kiedy :shock:

Pięknie pokazałaś oszronione rośliny. Tak mi się z przemijaniem skojarzyło. Ze zbyt wczesnym przemijaniem.

Oby fachowcy jak najszybciej z tym rusztowaniem się rozłożyli. Trzymam kciuki!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”