Leśne ranczo nad wodą I.

[Dorfi]

Współczuję przechylenia kratki. U nas jest to samo. Bardzo mocno wieje z zachodu i większe rośliny rosną mi pod kątem. Najgorsze, że nie znam na to sposobu. Tarasowe drzwi, które nie są niczym osłonięte i bezpośrednio w nie wieje, już dwa razy były naprawiane.

[plocczanka]

Madziu, clematisy, jeżówki śliczności.
Jednak ta róża to już cudo najprawdziwsze.

[Lyanna]

Witaj Madzia, wpisuję się, żeby na bieżąco oglądać, staw obłędny, przydałby się taki. Pozdrawiam

[stasia_ogrod]

No widzisz, na ranczu roślinki sobie poradziły, tylko te wichury dają popalić, bo i u mnie kratkę przygięło kiedyś prawie do ziemi.
Najważniejsze, że powojnika z korzeniami nie wyrwało, teraz przytniesz i na odnowionej kratce ruszy z kopyta do góry.
Ciesz się kochana, że za Twoją sprawą i w innych ogrodach zagości nowoczesność.
Nie żałuj nikomu, niech się uczą od Ciebie, bo jedną Cię mają do naśladowania a Ty masz całe forum przyjaciół.

[Dorota71]

Oooo Stasia dobrze prawi!

[April]

Cześć Madziu Odkurzyłam sobie twój wątek od początku, bo nie pamiętałam gdzie zniknęłam
Ależ masz bogactwo róż I jak dobrze one u ciebie rosną. Musisz mieć dobrą ziemię. To samo dotyczy powojników. Ja o powojnikach mogę pomarzyć. Kilka mi już wyleciało a reszta ledwie dycha. I dlatego u mnie rosną niewymagające naparstnice a u ciebie nie
Gdzie zamawiałaś róże? co prawda sobie obiecałam...ale sama nie wiem Jeszcze nic poza zawilcami i bodziszkami, nie zamówiłam.
Trzymam kciuki za świerka

[Pashmina2006]

Dorfi makabryczne są te wiatry. Dobrze że mam las z tyłu. Nie chcę nawet myśleć co by było gdyby go nie było. Wszystko jest malutkie i chyba dlatego ten wiatr się tak rozpędza. Może jak tuje podrosną, zrobią żywopłot to trochę zahamuje. Jestem przerażona. Taka wielka krata, kotwy nie dały rady.
Elfe- marzyłam o niej. Ostrzegano mnie, że lubi podmarzać do korzenia. U mnie ma kopczyk i kaptur. Ciekawa jestem, jak sobie radzi. Czy jest zielona? Ah.. .



Lucynko bardzo łaskawa jesteś dla moich roślinek .
Asia witaj . Dzięki serdeczne. Widzę, że masz podpis, idę zobaczyć co tam stworzyłaś .
Isago






Stasieńko obserwuję prognozy i na razie wiatrów takich już nie zapowiadają. Oby tak pozostało. Leje cały czas. Rośliny dostaną trochę piciu. Jakby tak po tych deszczach było trochę słonka... ah.. marzenie. Niech już będzie jak chce, byle bez siarczystych mrozów i dużych wiatrów. Nie żałuję Stasiu nikomu. Każdy niech robi co chce. Tylko lepiej byłoby jakby ktoś wprowadził coś od siebie do swojego ogrodu. A nie tak wszystko na raz. Nie ma o czym gadać. Będzie tak pewnie dalej i już. Nawet słowa fajnie masz się nie usłyszy. Bawi mnie to chwilami .
Coconut Lime i Guava Ica






Dorotko jak zawsze .
Jola jak fajnie że jesteś! Brakowało mi Ciebie. Co jakiś czas podglądałam, czy Twój leśny raj otworzył swoje wrota. Ziemi dobrej nie mam. Odprawiam weekendowe czary żeby było jak jest. A najlepiej jeszcze lepiej . Z naparstnicami będę jeszcze raz próbować. Musi się udać. Bo jak nie to.... pogadam sobie z nimi inaczej. Róże zamawiam u Ewci forumowej i we Fl.. .Kciuki trzymaj, przydadzą się.
Co tam u Ciebie słychać? Jak tam Shelby? No i Twoje psiaki?
Każdy ma Artemis. Mam i ja!




Możemy narzekać, że różane krzewy mają ciernie lub cieszyć się, że cierniste krzewy zakwitają różami-
Abraham Lincoln
Great Western

[sweetdaisy]

Oj Madzia, jaki piękny ten powojnik biały No i czemu mi tak się nie udają

Każdy ma Artemis. Mam i ja!

Nie każdy ma, ale jak przetrwał zimę, to na wiosnę będzie mieć

[April]

Jeszcze nie dojrzałam do otwarcia furtki. Nie ma co pokazywać. Miałam też problem z Skydrivem. Znikały mi zdjęcia po jednym dniu. Muszę pomyśleć o innym hostingu i nie mam do tego głowy.
Dopiero od paru dni jestem na forum i odświeżam znajomości. Nie zamówiłam ani róż ani lilii...Dziwny rok.
Shelby jest sfochana bo nowy kot - Simba, całkowicie zawładnął moimi kolanami. Pół roku się aklimatyzował ale jak się poczuł u siebie to na maxa Więc ona obrażona.

Twoja Artemis piękna. Nie wszyscy ją mają Ja nie mam....ale planuję. Może nie w tym roku bo za dużo planów ale w przyszłym Zresztą pooglądam ją sobie u Mamy bo jej kupiłam Artemisa w zeszłym roku. Będzie namiastka

[stasia_ogrod]

Róże fantastyczne ale powojniki to moja słabość ... Isago pięknie się spisał.
Kochana, nie każdy jest tak pomysłowy jak Ty i nie każdy ma w rodzinie artystę od drewnianych konstrukcji.
Gdy patrząc na to wszystko, gęby z zachwytu rozdziawiają , to im dech zapiera i słowa nie mogą stworzyć.
Za to naśladownictwem wyrażają jak ... fajnie masz.

[ewelkacha88]

Witaj Madziu. Przepiękna i prawdziwa ta sentencja . Fotki świetne, zwłaszcza powojnik. Moje coś słabiutko rosną i kwitną. Tylko kilka mnie zaskoczyło. W tym roku dokarmie je mocno i mam nadzieję, że będzie trochę lepiej. Rośliny potrzebują czasu ale to akurat powojniki włoskie i mnie zawiodły. No no czekamy na ten sezon. Pozdrawiam .

[Dorota71]

Madziu portrety róż cudowne!
Zresztą kiedy róże brzydko wyglądały.
U nas piękne słoneczko chociaż rano sypnęło śniegiem. A ja idę szykować mieszanie ziemi dla moich róż. Dziś idą do dziur.

[Ela_2015]

Piękne i kwitnące róże pokazujesz,i Isago widać że młody a ile kwiecia pokazał.

[kogra]

Madziu ja tak jak Stasia mówi, powiem że już samo posiadanie działki, to marzenie wielu ludzi, którzy jej nie mają.
Więc masz fajnie i pięknie i będzie jeszcze ładniej.
Ważne że cieszy się człowiek widząc jak jego kawałek ziemi pięknieje i spełnia jego marzenia.
U mnie też wiało strasznie, ale na szczęście w ogrodzie nic się nie stało.
Jedna tylko podpora pod różę pnącą przegięła się mocno, ale była już sfatygowana więc miała prawo.

[plocczanka]

Madziu, wróciłam ze spaceru na działkę w nienajlepszym humorze, dojrzałam bowiem trochę zniszczeń pomrozowych, ale gdy tylko zajrzałam do Ciebie, od ręki humorek się poprawił. A to dzięki Twoim ślicznotkom. Głównie różycom, ale nie tylko. Powojniki cudne - lubię pełne białe.
Jeżówki wtórują swoją urodą zarówno różom i clematisom.