Może podam nazwy 2 i 3 irysa...
Bordo nazywa się I'V GOT RHYTHM,a ostatni QUEEN'S CIRCLE
Jeśli znasz tłumaczenie - May Care[/i]to napisz Ja z ciekawości kliknąłem,bo anglistą nie jestem,
choć trochę się angielskiego uczyłem...Piszą,że to gra słów ...
Dokładnie, to gra słów.
Nigdy nie wolno tłumaczyć dosłownie, tłumaczenia wyciągamy z kontekstu.
Pokażę dlaczego:
Tłumaczenie dosłowne: "Diabłu Może Zależeć" - bez sensu?...
Tłumaczenie kontekstu: "Diabeł może być zainteresowany" albo "Diabła to zainteresuje".
Witam
Narzekałem wczoraj na pogodę ...sorry Winnetou
Co powiedzieć o dzisiejszym deszczu i zimnie No,co
Dla wczorajszych amatorów irysów : MARZENKI,EWKI,GENI,AGNIESZKI i EWY - bukiet polnych kwiatów
Prawie polnych
Dla cichociemnych też Tych było więcej
.......................................................................
Ps. I dla jednego inżyniera z Bytomia
Jak wpadam zostawiam komentarz, nie podglądam. Mam chwilkę to nadrabiam zaległości a widzę ze ominęły mnie piękne irysy. Łubiny mam niebieskie na razie reszta czeka, piękny ten w różu.
A za bukiet dziękuje.
MEGI,masz rację z nazwą Beztroski,niefrasobliwy - czyli D. may cure Dziwny język KASIA,to nie widzialaś w tym przelocie kwitnącej porcelanki,z nasion od Ciebie
A właśnie zaczęła mi kwitnąć
Dla Pań wczorajsze fotki ...
................................. ............
MARIOLKA,DOROTKA
U mnie też ani jednej samosiewki porcelanki
Moze pogoda miala na to wpływ
A pustynniki sa kapryśne Ważne,że nie zgnily
Dla Pań fotka po powrocie z ogrodu ...
........................... ..........
Ja ostatnio faktycznie tylko zaglądałam w charakterze cichociemnego podglądacza
No to się poprawiam w tym względzie i wyrażam zachwyt - azalie masz Sławku obłędnie piękne!
Porcelankę posiałam w zeszłym roku, ale niespecjalnie się jej u mnie podobało...chyba miała za sucho