Witaj. Masz piękny ogród i taki przestrzenny

. Wiem, zawsze chcemy czegoś innego, niż mamy

. Kiedy zaczęłam zajmować się ogrodem, wpadły mi w ręce książki z drzewami - pewnie stąd tyle drzew u mnie

. Widzę u Ciebie moją ulubioną sosnę himalajską, która będąc większym nawet drzewem, któregoś roku zmarzła. Myślę, że Tobie to nie grozi. Jak jeździłam od siebie do Choszczna, to zawsze byłam za grubo ubrana, bo tam było cieplej i to sporo.
Ale do rzeczy. Wszystko mi się u Ciebie podoba, ale jak zobaczyłam rabatę z mieczykami, to mi odebrało mowę (eM by sobie życzył wiedzieć, co mi mowę odbiera )

. Wysadzić 400 cebul?, ja się poddaję!. Mówimy przecież o 1 rabacie . A gdzie czas na inne?. Owszem, ślicznie to wygląda, powiedziałabym, że nawet niesamowicie, tylko teraz trzeba to będzie wykopać... itd . Uwielbiam taki mix kolorów, a obecne mieczyki są cudowne, ale mimo wszystko, jestem na "nie" . Mówię o swoich możliwościach, a Ciebie podziwiam

.