
Cytrusy - coraz większe.
A co do klimatu, chyba nie ma idealnego.
Ja w tym roku też narzekam na deszcz, wszędzie grzyb (nawet na chryzantemach). Do tego noce chłodne. I się pytam, gdzie to lato było?
Zimy nie było prawie, więc dochodzi do tego plaga ślimaków, komatów, meszek i innych owadów.
Zobaczymy, jaka będzie jesień i zima.