Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Hansa - ona potrafi urosnąć, oj potrafi :lol:
George Ruf jestem zachwycona, ma takie piękne kwiaty, u mnie już w drugim roku miała kilka owoców, nie zrzuciła.
Martin Frobisher - nie znam jej ale na Twoich zdjęciach ma cudowne kwiaty, och, ach ;:oj
Z Therese Bugnet też będzie wielkie krzaczysko :)
A ten szpaler lilaków - cudowny, jak zakwitną, będzie jak w raju ;:167 Pięknie wysprzątane, a u mnie jeszcze wszędzie liście się plączą, nie wiem kiedy to zrobię, a wiosna nadchodzi... ;:65
Na przyszły sezon muszę się postarać o parę przebiśniegów i innych takich tam, bo mi brakuje kwiatów... Kiedy większość czasu spędzałam w Warszawie, nie odczuwałam takiej potrzeby...
Oglądałam dziś forsycję i wprawdzie jakieś małe pąki ma, ale jeszcze daleko im do Twoich.
U mnie też jeszcze w wielu miejscach (nie w ogrodzie) leży stary śnieg. Na szczęście przyleciały już czajki, żurawie, skowronki, może jednak będzie wiosna?
Dziś odkryłam, że dwie z moich róż mają już nabrzmiałe pąki liściowe.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Kolejny kawałek ogrodu wysprzątany i przy okazji odkryłam że mam wszędzie porozsiewane lub powsadzane krokusy - miejscami zrobiło się zielono od ich listeczków - oczywiście jak pozbierałam liście. Zrobiłam też oprysk miedzianem przed-ogródka i dzisiaj odkrytych i uprzątniętych róż. Jutro jak nie będzie padać to robię oprysk promanalem, no i oczywiście kolejne kawałki ogrodowe do sprzątanie liści.
Dla wyprostowania kręgosłupa obcinałam liście z róż do których nie musiałam się schylać, Mary Rose ma normalne przyrosty z zieloniutkimi listkami, Eden Rose wyższa ode mnie i puszcza się na całej długości, Souvenir du Dr. Jamain również cały w pączkach a powojnik z nim rosnący White Prince Charles ma już całkiem spore listeczki.
Starałam się zakulkować te róże które mają wiotkie gałązki a wyrosły ponad miarę, ciekawa jestem ich kwitnienia.
Tyle raportu z placu boju z pozimowymi brudami. :wink:

Nela przyznam się że tnę tylko te róże na których mi niespecjalnie zależy, Souveniry zostawiam w spokoju, choć patrząc jak rwą się do rośnięcia żal ściska jak za 2 tygodnie trzeba będzie ścinać całkiem oliścione pędy :roll:
Asiu rugosy mam po to żeby się szeroko i w miarę wysoko rozrosły - mają stworzyć coś w rodzaju żywopłotu, na razie mają ciągle spore odstępy i psy sobie latają między nimi :wink:
Wczesno-wiosenne cebulowe są radością po ponurej czasami zimie, zawsze warto mieć ich dość sporo, zwłaszcza że szybko znikają z powierzchni.
I dzięki temu że tak szybko znikają teraz wyrastają mi krokusy u podstaw nowo posadzonych róż - tylko czybki ich listeczków było widać nad kopczykami ;:306
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Znowu dużo dziś zrobiłaś! Nie wiedziałam, że krokusy się rozsiewają ;:173

Ja leniuchowałam, ale na jutro mam plan: wertykulacja, grabienie i opryski...

Udanego i produktywnego weekendu!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

O swojej Long John Silver już Ci pisałam-na razie widzę znad kopczyka trochę zielonego pędziku i mam nadzieję, że korzeń sięgający aż do Australii zdoła wypuścić pędy równie wielkie :D Znów podziwiam kwiaty, które mi się ogromnie podobają.
Dziś byłam na szkoleniu czyli w pracy, więc ogród czeka :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Aguś dobrze że się zaparłam żeby skończyć ten fragment ogródka bo już popaduje sobie deszczyk. A tak udało mi się z grubsza wygrabić i zebrać bardzo dużo liści nawet spod jałowców - ja wygrabiałam , ładowałam do wielkiego kosza i nosiłam do ogniska a M. dzielnie spalał je w ogniu nieugaszonym od 4 dni. I tak kosz za koszem suchych liści, wyschniętych pędów bylin i patyki parzydła - dzisiaj to był prawdziwy ogień a nie dymszenie się mokrych liści.
A jutro nów więc i dobrze że deszczyk sobie popaduje, ja robię sobie wolne ;:170
Ewuś mój Long John Silver miał nawet dość krótkie korzenie jak go przesadzałam po rocznym pobycie w gruncie, zdecydowanie miał dużo, dużo dłuższe pędy a właściwie jeden pęd rozgałęziający się na wysokości około 1m i jeden niższy na którym kwitł. M. zrobił już dla niego wielki łuk tylko teraz pewnie ja będę musiała go pomalować, bo z radością zajął się naprawą przyczepy :wink: Jak pomaluję to łuk idzie do ziemi a Johny będzie na nim rozłożony jak król ;:306 ciekawa jestem ile czasu zajmie mu zrośnięcie całego łuku o długości chyba niecałe 5m ;:173 a może na drugim końcu dosadzić powojnika i niech się tak dwie gadziny wiją aż się spotkają :roll:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

60 róż w kolejce ? ;:oj
O matulu, to ja jednak jestem lepsza, bo już nic nie zapisuję.
Chociaż jeszcze kilka panienek dojdzie, ale to już ostateczne większe zakupy.
Chyba, że coś wypadnie lub się nie sprawdzi. :uszy
Ale to już tylko pojedyncze sztuki dla ewentualnego uzupełnienia.
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

To dalszy ciąg różanego szaleństwa póki nie nastała kolorowa wiosna.

Shrub ? krzaczaste bardzo szeroka grupa róż od niskich czy nawet okrywowych aż do sporych rozmiarów krzaków, ciekawa klasyfikacja, choć przyznam się że dorzuciłam tu też te typowo okrywowe, żeby się nie rozdrabniać.

1. Alba Meidiland - pomyłkowa ale fajna różyczka

Obrazek

Obrazek

2. Amber Cover - nówka

3. Bassino -śliczny, czerwony pustaczek

Obrazek

Obrazek

4. Capricia Renaissance - od wiosny w doniczce, od jesieni w gruncie, dzisiaj stwierdziłam że ładnie przezimowała.

Obrazek

5. Essential Cover - nówka

6. Eva-Marie - czekałam na jej kwiaty i się nie zawiodłam, ma śliczne i nawet dość wytrzymałe na deszcz.

Obrazek

Obrazek

7. Eye Opener - dobrze znany pustaczek ;:167

Obrazek

Obrazek

8. Ice Lady - podobno to jest ta sama róża co Iceberg, mnie się wydaje że się różnią.

Obrazek

Obrazek

9. Isabel Renaissance - jak dla mnie róża o cudownych kwiatach, trochę się przypala na ostrym słońcu.

Obrazek

Obrazek

10. Jacqueline du Pre - kolejny cudowny pustaczek ;:167

Obrazek

Obrazek

11. Larissa - zakupiona pod wpływem Majki411, szkoda że zrzuca pączki jak ma za sucho bo u mnie to jej zdarza się dość często.

Obrazek

Obrazek

12. Lovely Green - nówka dzięki uprzejmości Justi ;:196
13. Morden Blush - nówka
14. Morden Fireglow - nówka
15. Morden Sunrise - nówka

16. Petit Papillon - no i kolejny cudny pustaczek ;:306

Obrazek

Obrazek

17. Pink Cover - pomyłkowa nówka

18. Route 66 - cudny kolor choć mocno zmienny i te żółte rzęski ;:167

Obrazek

Obrazek

19. Sea Foam - nówka
20. Souvenir d?Edouard Maubert
21. Souvenir de Ettenbuhl
22. Souvenir de Robert Schuman

23. Stad Rom - róża potrzebuje czasu na rozrośnięcie się, już w tamtym roku wyglądała ładnie.

Obrazek

Obrazek

24. Westerland - wielkie krzaczysko u mnie prowadzona w formie pnącej, rośnie u mnie tylko dlatego że cudownie pachnie, zwłaszcza w upalne dni.

Obrazek

Obrazek

25. White Cover - chyba najbardziej znany Cover i najwytrzymalszy.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

edulkot pisze:(?.) mój Long John Silver miał nawet dość krótkie korzenie jak go przesadzałam po rocznym pobycie w gruncie, zdecydowanie miał dużo, dużo dłuższe pędy a właściwie jeden pęd rozgałęziający się na wysokości około 1m i jeden niższy na którym kwitł. M. zrobił już dla niego wielki łuk tylko teraz pewnie ja będę musiała go pomalować, bo z radością zajął się naprawą przyczepy :wink: Jak pomaluję to łuk idzie do ziemi a Johny będzie na nim rozłożony jak król ;:306 ciekawa jestem ile czasu zajmie mu zrośnięcie całego łuku o długości chyba niecałe 5m ;:173 a może na drugim końcu dosadzić powojnika i niech się tak dwie gadziny wiją aż się spotkają :roll:
Majutku, ja posadziłam LJS wiosną przy tarasie. W ciągu sezonu urósł na 3 metry :shock: Rozkładam jego pędy górą, przy ścianie, nad wejściem tarasowym. Jest cały zielony, myślę, że już w tym roku da czaduuuuuu ;:172
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

kogra pisze:60 róż w kolejce ? ;:oj
O matulu, to ja jednak jestem lepsza, bo już nic nie zapisuję.
Chociaż jeszcze kilka panienek dojdzie, ale to już ostateczne większe zakupy.
Chyba, że coś wypadnie lub się nie sprawdzi. :uszy
Ale to już tylko pojedyncze sztuki dla ewentualnego uzupełnienia.
Grażynko spora grupa zapisanych róż to Souveniry i kilka Geschwindek, brakujące Covery i ewentualnie jakieś kanadyjki no i jakieś tam rarytasiki jakby jakaś wypadła ;:306 ale czy uda mi się uzbierać wszystkie dostępne Souveniry to jest pytanie ;:224
Teraz coś tam zamówiłam ale co będzie :roll:
robaczek_Poznan pisze:
edulkot pisze:(?.) mój Long John Silver miał nawet dość krótkie korzenie jak go przesadzałam po rocznym pobycie w gruncie, zdecydowanie miał dużo, dużo dłuższe pędy a właściwie jeden pęd rozgałęziający się na wysokości około 1m i jeden niższy na którym kwitł. M. zrobił już dla niego wielki łuk tylko teraz pewnie ja będę musiała go pomalować, bo z radością zajął się naprawą przyczepy :wink: Jak pomaluję to łuk idzie do ziemi a Johny będzie na nim rozłożony jak król ;:306 ciekawa jestem ile czasu zajmie mu zrośnięcie całego łuku o długości chyba niecałe 5m ;:173 a może na drugim końcu dosadzić powojnika i niech się tak dwie gadziny wiją aż się spotkają :roll:
Majutku, ja posadziłam LJS wiosną przy tarasie. W ciągu sezonu urósł na 3 metry :shock: Rozkładam jego pędy górą, przy ścianie, nad wejściem tarasowym. Jest cały zielony, myślę, że już w tym roku da czaduuuuuu ;:172
Kasiek mój też ma sporo długości, może nie aż 3m i liczę że na tym długaśnym pędzie pokaże co jest wart. ;:333
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Eye Opener te muszę obejrzeć w realu bo na fotkach jestem w niej zakochana już od ubiegłego sezonu .Majka kawał roboty odwaliłaś ;:180
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Pierwszy raz mam taką niechętną różę jak LJS :roll: Zobaczymy, co się będzie z nią działo w tym sezonie.
Route 66 bardzo mi się podoba, pewnie bym zamówiła, tylko jakoś na nią nie trafiłam. Jesienią poszukam :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Skoro ja ma tyle pracy z różanymi rabatami, a raptem tylko około 120 róż (jak nie zapomnę, to dziś policzę), to wyobrażam sobie ile Ty masz pracy ;:oj Ale za to jak potem pięknie ;:173 Petit Papillon niezwykle podobna do Sweet Pretty. I podzielam zachwyt Ewy na Route 66. Ten kolor płatków i żółte pręciki. Cudna :D
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majeczko, Eva-Marie - absolutne cudeńko ;:215 Piękna róża, której nie znam ;:224
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Witam po sobotnim, pełnym pracy dniu :wit
W innych wątkach czytałam o różnych zasiekach na różne zwierzyny, ja się nie przyznawałam ale od jesieni leżały i u mnie, właśnie dzisiaj z pomocą wnuka Dawida i M. udało mi się je unicestwić. Chwilami był spory wiatr i miała stracha dorzucać liście więc spłonęły tylko gałęzie, liście nagromadzone w tych zasiekach muszą poczekać na sprzyjające warunki.
JAKUCH pisze:Eye Opener te muszę obejrzeć w realu bo na fotkach jestem w niej zakochana już od ubiegłego sezonu .Majka kawał roboty odwaliłaś ;:180
Jadziu jak tak dalej pójdzie z tym ociepleniem to kwiaty róż pojawią się dużo wcześniej niż normalnie, zobacz jak sobie poczyna Burgundy Ice.

Obrazek

Obrazek
ewamaj66 pisze:Pierwszy raz mam taką niechętną różę jak LJS :roll: Zobaczymy, co się będzie z nią działo w tym sezonie.
Route 66 bardzo mi się podoba, pewnie bym zamówiła, tylko jakoś na nią nie trafiłam. Jesienią poszukam :D
Ewuś skoro masz taką pierwszy raz to jesteś szczęściarą, ja mam takich całkiem sporo. Dzisiaj troszkę przeszłam po ogródku o oglądałam róże , no stoją sobie takie kilkunastocentymetrowe o jednym badylku ledwie wystającym na kopczyk, ciekawa jestem co z nich będzie ;:219
Route 66 mam od Kamili, niestety teraz ich nie ma w sprzedaży.
Za to pokażę Ci inną wyrywną ślicznotkę.

Eden Rose ma pędy ponad moją głową, wszystkie zielone i sporo takich młodych przyrostów

Obrazek
sweety pisze:Skoro ja ma tyle pracy z różanymi rabatami, a raptem tylko około 120 róż (jak nie zapomnę, to dziś policzę), to wyobrażam sobie ile Ty masz pracy ;:oj Ale za to jak potem pięknie ;:173 Petit Papillon niezwykle podobna do Sweet Pretty. I podzielam zachwyt Ewy na Route 66. Ten kolor płatków i żółte pręciki. Cudna :D
Aniu przyznam Ci się, że roboty z różami nie mam zbyt dużo mimo że liczba całkiem spora. Więcej zajmują mi prace porządkowe w całym ogrodzie niż obsłużenie róż. Wielki areał i sporo wielkich liściastych drzew to wyzwanie nie dla jednej pary rąk, dobrze że choć czasami mam jakąś pomoc.
Petit Papillon chyba nie jest aż tak różowa we wstępnej fazie rozkwitu, trudno mi je porównać po pierwszym roku, na dodatek rosną od siebie w sporej odległości. Ale na pewno zrobię porównanie w tym roku.
Dla Ciebie mam inną wyrywną różyczkę, moją osobistą różę Mary Rose

Obrazek
vertigo pisze:Majeczko, Eva-Marie - absolutne cudeńko ;:215 Piękna róża, której nie znam ;:224
Monia to róża H. J. Weihrauch'a, bardzo mi się spodobały jego róże bo jak piszą są dość odporne na mróz. Trudno stwierdzić po tej zimie czy to prawda, ale Eva-Marie dostała chyba tylko jedną łopatę kompostu i widać że już się puszcza na całej swojej wysokości. I niczym nie jest osłonięta bo rośnie na rogu i północno-wschodnie wiatry ją owiewają.
Zabrakło mi zdjęć wyrywnych róż choć jest ich dość sporo, za to dla Ciebie mam rozkwitnięty sygnał do cięcia róż, co prawda tylko w domu ale jednak rozkwitła :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Już takie liście? :shock: U siebie zauważyłam nieliczne świeże pąki :D Chyba tylko mnie się wydaje, że luty był u mnie ciepły ;:306
Co do róż niechętnych-miałam jedną rachityczną, ale zakończyła swój żywot po jednym sezonie. Kilka wyleciało po ostrych zimach, ale takiej chudej, a żywej jak LJS jeszcze nie miałam. Mam szczęście :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”