Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu z tymi floksami wiechowatymi to jest tak (napisała mi to kiedyś nieodżałowana Goryczka),że starsze kępy częściej łapią mączniaka natomiast siewki z reguły są zdrowe.Nie wiem jak z innymi odmianami ale mój biały tę prawidłowość potwierdza.Zastosowałam się do rad forumowej koleżanki i już nie wyrywam siewek floksa a sadzę je grupami.Z efektów jestem zadowolona.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wanda, żeby u mnie takie ścieżki jak tory kolejowe były
. No nie mogę 


Pozdrawiam, Iwona.
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ścieżki bardzo ładne i dodatkowo takie tajemnicze nie wiadomo w którą część ogrodu nas zaprowadzą
i mi osobiście bardzo podoba się taka z pojedynczych dużych kamieni lub płyt granitowych a między nimi karmnik ościsty
może kiedyś taką ścieżkę sobie zrobię

i mi osobiście bardzo podoba się taka z pojedynczych dużych kamieni lub płyt granitowych a między nimi karmnik ościsty

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu- dołączam się do zachwytów nad ścieżkami w Twoim ogrodzie.. stworzyłaś w nim cudny, tajemniczy klimat
Wracając do Twojej opinii o Wim's red- kupiłam latem 2 sztuki, na fali wspaniałych opisów na necie.. i z żalem przyznaję, że bardzo mnie rozczarowały swoim mizernym kwitnieniem.. Jakoś nie wzbudziły moich emocji zupełnie.. Sadzonki same w sobie ładne, zadbane.. Jednak kwiaty zupełnie nie podbiły mojego serca.. To był pierwszy sezon, a w dopowiedz na moje narzekania o tych hortensjach Ania sweety napisała, żebym dała im czas- u Ani urodę pokazały w 2 czy w 3cim roku.. Jednak planuję je, mimo wszystko, przesadzić do kąta- nie chciały ładnie kwitnąc, to niech się cieszą, że oślich uszu nie doprawię

Wracając do Twojej opinii o Wim's red- kupiłam latem 2 sztuki, na fali wspaniałych opisów na necie.. i z żalem przyznaję, że bardzo mnie rozczarowały swoim mizernym kwitnieniem.. Jakoś nie wzbudziły moich emocji zupełnie.. Sadzonki same w sobie ładne, zadbane.. Jednak kwiaty zupełnie nie podbiły mojego serca.. To był pierwszy sezon, a w dopowiedz na moje narzekania o tych hortensjach Ania sweety napisała, żebym dała im czas- u Ani urodę pokazały w 2 czy w 3cim roku.. Jednak planuję je, mimo wszystko, przesadzić do kąta- nie chciały ładnie kwitnąc, to niech się cieszą, że oślich uszu nie doprawię

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Tempo ekspresowe!
Ledwo dogoniła, bo ja inwalidka jestem...
Popatrzyłam, poczytałam, oczy mi z orbity na te Twoje ścieżki wychodzą i posłucham chyba rady i postaram się w tym roku ,,pokombinować" sama ze ścieżkami. Zacznę gdzieś w kąciku i zobaczę jak mi to będzie wychodziło.


Popatrzyłam, poczytałam, oczy mi z orbity na te Twoje ścieżki wychodzą i posłucham chyba rady i postaram się w tym roku ,,pokombinować" sama ze ścieżkami. Zacznę gdzieś w kąciku i zobaczę jak mi to będzie wychodziło.

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Dzień dobry Wandziu, prawdziwy komitet obrony Twoich ścieżek się zawiązał. Ja do niego też należę, są piękne i klimatyczne, jak cała reszta. I ja mam sąsiadów, którzy jak przypuszczam nabijają się z moich poczynań ogrodowych. Ale trzeba im przyznać, że nieco się podciągnęli i nawet koszą dość regularnie te swoje ugory.
Słonecznego weekendu życzę.
Słonecznego weekendu życzę.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu , jedno z drugim absolutnie nie wyklucza się.wanda7 pisze: ale mój M twierdzi, że ja w genach mam wredność![]()


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, ścieżki z kostki na pewno bedą eleganckie i praktyczne,ale takiej tajemniczości już dodadzą dla ogrodu.Twoje ścieżki są niepowtarzalne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, no ale przesadziłaśwanda7 pisze:
Daffodil.... Dzięki za pochwałę zdjęć. Jakie by one były, to twoim i tak nigdy nie dorównam, bo twoje są wręcz mistrzowskie i niepowtarzalne. Zawsze z chęcią oglądam każde nowe zdjątko, jakie wstawisz. Co do linii kroplującej, to mam podobny problem, bo duża część mojego ogrodu znajduje się jakby na wzgórku pod dębem. I nie wiem, jak tutaj tę linię ułożyć, ale jeszcze poczytam, może się czegoś z netu nauczę. Muszą być na to jakieś sposoby. Dzięki za wizytę i zapraszam częściej



Mistrzowskie zdjęcia to robi Safoya, Kasia Robaczek, Asia2, Agnieszka Aage - z tych, które ja znam. A i Twoje zaliczyłabym do czołówki

Wandziu, jakbym gdzieś zaginęła , a Ty wymyślisz już coś konkretnego z tą linią pod górkę to daj znać. Wprawdzie eM obiecał zająć się tematem, ale....on ma zawsze czas

Widzę, że Twoje ścieżki są teraz bardzo gorącym tematem ... Komitet Obrony Ścieżek - brzmi nieźle i co Ty teraz zrobisz

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu ty też jak chyba wszyscy oczekujemy z upragnieniem na wiosnę. Ta pogoda mnie męczy, chciało by się już iść coś robić do ogrodu ale przecież to dopiero luty i nie warto bo jeszcze nie wiadomo co czas przyniesie. Ja też zamówiłam sobie 2 floksy wiechowate, mam już kilka ale uwielbiam ich zapach i co roku staram się coś nowego dokupić.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Dwostr, Danusiu, bardzo cenna ta twoja uwaga co do floksów. W takim razie nie wyrzucę siewek, które mi się wysiały koło matczynej rośliny, bo już miałam taki zamiar.
Nie wiem, kiedy mi te małe zakwitną. Pewnie nie w tym roku.
Ivona, chcesz u siebie tory kolejowe? To zakasuj rękawy kochana, i do dzieła
Usa, karmnik ościsty jest rzeczywiście ładniutki, trrochę mi mech przypomina, ale nadaje się chyba do mniej uczęszczanych miejsc, bo my byśmy go szybko wydeptali do łysego.
Monika, ja ci szczerze powiem, że osobiście to lubię hortensje biale i limonkowe i najlepiej by było, gdyby się w ogóle nie przebarwiały. Dlatego za Wim's Red nie przepadam. Moją ulubioną jest Limelight.
Tadziu, i tym sposobem zostałam wredną ogrodniczką. No i muszę z tym żyć
Renzal, właśnie tak, trzeba po prostu zacząć, a potem to już ci ścieżka sama urosnie. Tylko pamiętaj, wbijaj kamienie w grunt, najlepiej gumowym młotkiem.
Bogulenko, no dobra, skoro powstał samozwańczy komitet na rzecz obrony ścieżek, to mus rozważyć petycję. A co do sąsiadów, to moi też jakby zmotywowani zostali do porządkowania i upiększania swoich ogródków, a ja jestem bardzo dumna, kiedy pytają mnie o radę.
Małgocha, no wiesz, na stare lata człowiek wygodniejszy się robi. Nie chce mi się już wyrywać tych chwaścików spomiędzy kamieni, a Roundupa nie znoszę. Stosuję tylko w wyjątkowych przypadkach. I stąd ta kostka. Ale nie wszędzie, tylko w niektóych miejsach.
Daffodil, i widzisz, obie jesteśmy usatysfakcjonowane. Tobie podobają się moje zdjęcia, a mnie twoje. I jest wspaniale! Co do linii to trzeba się brać samemu. Mój eM też zawsze ma jeszcze czas. Ale gdy sama kupię, pod nos położę, to już wyjścia mieć nie będzie. Zresztą w ogóle to sama bym ten system zrobiła, nie oglądając się na niego, ale ja nie jestem "techniczna".
Danutab, oj tak Danusiu, nosi mnie straszliwie. Dzisiaj pościnałam przynajmniej trochę suchych badyli, żeby cokolwiek zrobić. Śnieg topnieje bardzo szybko, niedługo zaczniemy prace wiosenne. Prognozy są optymistyczne.

Ivona, chcesz u siebie tory kolejowe? To zakasuj rękawy kochana, i do dzieła

Usa, karmnik ościsty jest rzeczywiście ładniutki, trrochę mi mech przypomina, ale nadaje się chyba do mniej uczęszczanych miejsc, bo my byśmy go szybko wydeptali do łysego.
Monika, ja ci szczerze powiem, że osobiście to lubię hortensje biale i limonkowe i najlepiej by było, gdyby się w ogóle nie przebarwiały. Dlatego za Wim's Red nie przepadam. Moją ulubioną jest Limelight.
Tadziu, i tym sposobem zostałam wredną ogrodniczką. No i muszę z tym żyć

Renzal, właśnie tak, trzeba po prostu zacząć, a potem to już ci ścieżka sama urosnie. Tylko pamiętaj, wbijaj kamienie w grunt, najlepiej gumowym młotkiem.
Bogulenko, no dobra, skoro powstał samozwańczy komitet na rzecz obrony ścieżek, to mus rozważyć petycję. A co do sąsiadów, to moi też jakby zmotywowani zostali do porządkowania i upiększania swoich ogródków, a ja jestem bardzo dumna, kiedy pytają mnie o radę.
Małgocha, no wiesz, na stare lata człowiek wygodniejszy się robi. Nie chce mi się już wyrywać tych chwaścików spomiędzy kamieni, a Roundupa nie znoszę. Stosuję tylko w wyjątkowych przypadkach. I stąd ta kostka. Ale nie wszędzie, tylko w niektóych miejsach.

Daffodil, i widzisz, obie jesteśmy usatysfakcjonowane. Tobie podobają się moje zdjęcia, a mnie twoje. I jest wspaniale! Co do linii to trzeba się brać samemu. Mój eM też zawsze ma jeszcze czas. Ale gdy sama kupię, pod nos położę, to już wyjścia mieć nie będzie. Zresztą w ogóle to sama bym ten system zrobiła, nie oglądając się na niego, ale ja nie jestem "techniczna".
Danutab, oj tak Danusiu, nosi mnie straszliwie. Dzisiaj pościnałam przynajmniej trochę suchych badyli, żeby cokolwiek zrobić. Śnieg topnieje bardzo szybko, niedługo zaczniemy prace wiosenne. Prognozy są optymistyczne.
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Asia Daffodil podała listę osób, które robią doskonałe zdjęcia. Dziękuję, Asiu, bo tym bardziej chętnie sięgnę do ich wątków, tak samo jak do Wandzi i do Twojego. A dla Was jeszcze jedna propozycja: moim zdaniem doskonałe zdjęcia ogrodu i roślin robi Aguniada.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ja myślę, że każdy mógłby dorzucić swoje ulubione wątki i zdjęcia. Ale zdjęcie pozostaje tylko zdjęciem, a najważniejszy jest przecież real. Ja osobiście zawsze czuję tremę, gdy mnie ktoś po raz pierwszy odwiedza, bo wiem, że istnieje rozbieżność między zdjęciami a rzeczywistością. Wolałabym w takich sytuacjach, żeby rzeczywistość okazała się ładniejsza niż fotki 

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, nie bój żabki
!!! Rzeczywistość jest zawsze bardziej interesująca, urzekająca, i pociągająca
. Odbieramy ją przecież wszystkimi zmysłami, a nie tylko jednym:
...
.




- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Przypomniało mi się jak dobre kilka lat wstecz kupowałam wszystko co ładnie wyglądało na zdjęciu.
Róże również... szybko okazywało się, że tego, to ja nie chcę.
Ale wracając do Twoich zdjęć nie powinnaś mieć tremy

idealnie oddają klimat Twojego ogrodu. Najważniejsze żebyś Ty tam czuła się dobrze.
