Maje philadelphie (obie) zakupiłam u
Aneczki amaroso. Małą zakupiłam w ubiegłym roku, kwitnącą. Ale już po tygodniu zrzuciła kwiatki. Chyba źle zniosła zmianę warunków. W tym roku jednak zakwitła, więc chyba jej u mnie dobrze. Niedawno kupiłam większą. Ta dłużej utrzymała kwiatki, ale obecnie nie kwitnie. Listki za to ma tak ładne, że wybaczę jej brak kwiatków.
Tomek, u mnie większość storczyków w tym roku, to egzemplarze ozdobne z liści. Nie jesteś osamotniony. W ubiegłym roku nie zakwitł tylko mój staruszek, który jest u mnie 6 lat, i cały czas kwitł po kilkanaście miesięcy. Chyba potrzebuje się zregenerować, lub postanowi odejść

W tym roku jest kiepsko .. ech.
Kama, może spotkasz, a jak nie, napisz do Ani.
Karnova pisze:
Znając szczęście pewno wszystkie wybrane przez Nas są białe ale powiem Ci pięknie zakwitły

3 sztuki to na bank były białe. Jednak jak pamiętasz, jedną z nich buchnęła mi koleżanka. I niech jej ładnie kwitnie. Ale tymi teraz kwitnącymi zamierzam cieszyć się sama, no może wspólnie z Wami

Jedna z tej piątki mi nie przetrwała, a jedna jeszcze nigdy nie wydała pędu. Czekam
Iwonko witaj! Miło mi że wpadłaś. Mam nadzieję, że będziesz ze mną na dobre i złe
